Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Biały niedźwiedź, hipopotam i antylopa pustynna znalazły się po raz pierwszy na Czerwonej Liście zwierząt, którym grozi całkowite wyginięcie, ogłoszonej we wtorek przez Światową Unię Ochrony Przyrody (WCU); lista składa się już z 16.119 pozycji.

Oficjalnie uznano, że całkowicie wyginęły 784 gatunki dzikich zwierząt, ptaków, gadów i ryb, a 65 przetrwało wyłącznie w niewoli.

„Czerwona Lista z 2006 r. wykazuje wyraźną tendencję: bogactwo biologiczne naszej planety coraz bardziej się zmniejsza” – oświadczył Achim Steiner, dyrektor generalny WCU. Nie da się jednak wykluczyć możliwości odwrócenia tendencji – twierdzą eksperci, powołując się na liczne przykłady uratowania na znacznych przestrzeniach zwierząt skazanych na zagładę, których liczba zaczęła ponownie wzrastać.

Czas, jaki mamy do dyspozycji dla ratowania gatunków zagrożonych wyginięciem, jest bardzo ograniczony! – ostrzega WCU.

Białemu niedźwiedziowi, który stał się symbolem walki o zachowanie zagrożonych gatunków, szczególnie zagraża globalne ocieplenie naszej planety. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 50 lat stopnieje co najmniej połowa lodów Bieguna Północnego. Oznacza to, że w ciągu najbliższych 45 lat liczba białych niedźwiedzi zmaleje o 30 proc.

Fatalne oddziaływanie człowieka na środowisko widoczne jest zwłaszcza w Afryce, w dorzeczach rzek. Tak często występujący do niedawna hipopotam po raz pierwszy stał się zwierzęciem zagrożonym. Np. w Demokratycznej Republice Konga liczba hipopotamów zmalała o 95 proc.Przyczyną są bezlitosne polowania w pogoni za mięsem i zębami hipopotama.

Ale nawet tam, gdzie destrukcyjny wpływ człowieka wydaje się niewielki, głęboki ślad zostawiają zmiany klimatyczne. W ciągu zaledwie 10 lat liczebność żyjącej na Saharze gazeli pustynnej zmalała o 80 proc. Zdaniem WCU podzieli ona za kilka lat los oryksa szablastego (Oryx dammah), który, jak się sądzi, wyginął całkowicie.

W morzach do najbardziej zagrożonych należą rekiny. Z 547 odmian zwierząt morskich, 20 proc. uważa się za bliskie wyginięcia.

Na szczęście istnieje druga strona medalu. Po badaniach na wielką skalę, przeprowadzonych w ostatnich latach, wiele gatunków uważanych za bliskie wyginięcia skreślono z Czerwonej Listy. Na przykład populacja orła białoogoniastego, zamieszkującego kilka krajów europejskich, zaliczanego do ptaków, którym grozi wyginięcie, została odbudowana.

Oznacza to – czytamy w konkluzji raportu – że środki stosowane w celu ochrony środowiska przynoszą rezultaty.

Źródło: PAP

Zobacz też: Czerwona Księga coraz grubsza

Nadesłał/a: charlotte