W obronie byków

Podziel się!000

Setki osób wspierających organizację PETA (Ludzie na Rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt), przyjadą z ponad 30 krajów z całego świata by wziąć udział w biegu po ulicach Pampeluny przciwko corridzie i gonitwie byków. Uczestnicy biegu będą topless, ubrani jedynie w czerwone chusty i plastikowe rogi.

Wydarzenie będzie miało miejsce 5 lipca, dwa dni przed dorocznym miejskim „Biegiem byków”. „Bieg nagich”, to niezwykła i humanitarna alternatywa dla gonitwy byków, wzniecającej popłoch wśród panikujących zwierząt, które później są torturowane i zabijane w walkach byków.

Każdego roku podwaja się liczba uczestników biegu – w ubiegłym roku wzięło w nim udział ponad 600 ludzi z 20 krajów. Zwolennicy PETA z całego świata zwrócili się do burmistrza Pampelony z prośbą o wprowadzenie „Biegu nagich” jako tradycji i zaprzestania znęcania się nad bykami.

„Bieg byków” przyciąga turystów, jednak większość z nich nie ma pojęcia o okrucieństwie, na jakie byki są narażone, przed, podczas i po biegu. Zanim wybiegną na ulicę, doprowadza się je do paniki poprzez tortury elektrowstrząsami i ostrymi drągami, podczas których doznają ciężkich ran. W walkach byków zwierzęta są zwykle osłabione środkami uspakajającymi lub biciem, oślepione wazeliną wtartą w oczy.

Powstaje hiszpańska opozycja przeciw walkom byków. Po tym jak w kwietniu 2004 roku rada miejska Barcelony przegłosowała zakaz tego prymitywnego sportu, do wniosku przyłączyły się również inne miasta, w tym Torello, Calldetenes i Olot.

– Torturowanie i masakrowanie zwierząt dla rozrywki jest zjawiskiem wprost z wczesnego średniowiecza– mówi Lauren Bowey, koordynator PETA. – W przeciwieństwie do sadystycznej gonitwy byków, nasz „Bieg nagich” cieszy ludzi, a bykom nie spada włos z grzbietu.

Źródło: TVP.pl

Wcześniej na ten temat: