Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone


Co roku z powierzchni Ziemi na zawsze znika jeden gatunek ptaków – szacują naukowcy na łamach „Proceedings of the National Academy of Sciences”. Ustalili też, że tempo wymierania gatunków jest cztery razy większe niż dotąd sądzono.

Do końca XXI w. tempo wymierania ptaków przyspieszy, a co roku z powierzchni Ziemi będzie znikać 10 ich gatunków. Oznacza to utratę 12 proc. spośród 10 tys. znanych gatunków ptaków – twierdzi zespół Petera Ravena z Missouri Botanical Garden w St Louis (USA)

Badacze ci szacują, że do 2100 r. „staniemy się świadkami całkowitej homogenizacji, zmierzchu regionalnej różnorodności. Wszędzie można będzie zaobserwować kilka tych samych gatunków ptaków, niezależnie od tego, skąd pochodzą”.

Zdaniem Ravena, zanim na przeżycie ptasich gatunków zaczęła wpływać działalność człowieka, wymierały one z rzadka: co sto lat ginął średnio jeden gatunek.

Dopiero później człowiek przyczynił się do gwałtownego przyspieszenia tempa wymierania, zwłaszcza na wyspach Atlantyku, Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego. Był to efekt niszczenia środowiska i ptasich siedlisk (ludzie zajmowali np. ziemie na potrzeby rolnictwa), a także polowań i wprowadzania do środowiska gatunków inwazyjnych, choćby kotów.

Polinezyjskie migracje i prowadzona na dużą skalę wycinka drzew doprowadziły np. do wymierania gatunków na Wyspie Wielkanocnej i do zagłady nielotnego ptaka dodo – przypominają badacze. W ostatnich pięciuset latach europejskie podboje doprowadziły z kolei do zagłady wielu gatunków rodzimych dla Australii i Ameryki Północnej.

Źródło/foto: PAP

Nadesłał/a: charlotte