Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Telewizja brytyjska zamierza przejść na dietę! Dzieci nie zobaczą już tłustego hamburgera ani czekoladek w przerwie swojej ulubionej kreskówki.

W przyszłym roku widzowie w wieku poniżej 16 lat nie obejrzą już reklam z jedzeniem typu fast food i słodyczy. Zakazane ma być pokazywanie frytek, hamburgerów, tabliczek czekolady. Wszystko po to, by walczyć z otyłością u dzieci. Brytyjskie Biuro Komunikacji Ofcom chce zakazać pokazywania w blokach reklamowych towarzyszących programom dla dzieci wszelkich produktów wysokokalorycznych o dużej zawartości tłuszczu, cukru lub soli. Odbije się to na finansach stacji telewizyjnych, które na zakazie mogą stracić nawet 57 milionów euro. To kolejna inicjatywa brytyjskiego rządu po kampanii społecznej mającej na celu zwiększenie spożycia warzyw i owoców oraz po inwestycjach w promocję sportu w szkołach.

W Wielkiej Brytanii otyłość jest dużym problemem. Z badań przeprowadzonych w marcu przez uniwersytet w Sunderland wynika, że w ciągu ostatniej dekady liczba dotkniętych nią dzieci wzrosła dwukrotnie. Z kolei zgodnie z badaniami Centrum Zdrowia i Opieki Społecznej jedno na czworo dzieci w Wielkiej Brytanii jest otyłe.Dwa lata temu rząd Tony’ego Blaira postawił sobie za cel walkę z nadwagą dzieci przed 11. rokiem życia. Dał sobie czas do 2010 roku. Jednak z opublikowanego w tym roku raportu wynika, że niewiele udało się w tej kwestii osiągnąć.

Również w Polsce otyłość to coraz większy problem zdrowotny. Spożywamy dziennie około 300 – 500 kcal więcej niż 20 lat temu, znacznie mniej czasu poświęcając na aktywność fizyczną. Problemy zdrowotne związane z otyłościądotyczą coraz młodszych osób. Na nadwagę lub otyłość cierpi 16 proc. dziewcząt i 14 proc. chłopców. A otyłe dzieci to z reguły chore dzieci. Mają bowiem większe skłonności do zapadania na astmę, cukrzycę oraz choroby układu krążenia, nawet w wieku 6 lat. Mimo to programom telewizyjnym dla najmłodszych z reguły towarzyszą kolorowe i krzykliwe reklamy słodyczy, a do dziecięcych zestawów z frytkami dodawane są zabawki.

Barbara Grabowska

Źródło: Rzeczpospolita.pl

Nadesłał/a: bartezzzzz