Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Mimo protestów międzynarodowych organizacji ochrony środowiska japońscy rybacy, korzystając z przyzwolenia rządu, nadal polują na delfiny. Jak podaje Hideki Moronuki, rzecznik japońskiego ministerstwa rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa corocznie odławia się przeciętnie 16-17 tys. tych zwierząt. Ekolodzy mówią o ponad 20 tysiącach zabijanych rocznie ssaków.

Tylko w ostatnich kilku dniach w rybackim mieście Taiji, 700 km na południe od Tokio, zapędzono do lagun około 150 delfinów, większość z nich zabito, niektóre – te bez ran – wybrano do sprzedaży do delfinariów na całym świecie. Rybacy z Taiji tłumaczą masowe zabijanie delfinów m.in. regionalną tradycją.

Amerykański ekolog Richard O’Barry oskarża, wart miliardy dolarów, przemysł przetwórczy o wspieranie rybaków i ich okrutnych działań. Sam O’Barry tresował w latach 60. delfiny do serialu „Flipper”; od roku 1970 walczy o ochronę ssaków wodnych.

(IAR)

Przeczytaj też: Zatrzymać masakrę delfinów i podpisz petycję.

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl