Protest przeciwko biegom byków w Pampelunie
Setki obrońców praw zwierząt, ubranych jedynie w czerwone apaszki i plastikowe rogi, zorganizowało w czwartek marsz w obronie praw zwierząt w Pampelunie, w północno- wschodniej Hiszpanii.
Demonstranci protestowali przeciwko gonitwom byków, odbywającym się co roku w ramach festiwalu patrona miasta, świętego Fermina. Obrońcy praw zwierząt wykrzykiwali hasła: „Tortura nie jest kulturą”, „Byki tak! Walczący z bykami nie!”.
Protest corocznie inicjuje amerykańska organizacja – Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA). Według organizatorów, w demonstracji wzięło udział ponad 1000 osób z 30 krajów; zdaniem policji protestowało kilkuset ludzi.
Co roku w lipcu przez tydzień odbywają się w Pampelunie gonitwy. Każdego ranka sześć byków biegnie wąskimi uliczkami starej Pampeluny ku arenie, na której tego samego dnia wieczorem zwierzęta giną w walce z torreadorem. Przed bykami biegną mężczyźni żądni wrażeń, którzy do obrony przed zwierzętami mogą mieć tylko zrolowaną gazetę. Trasa biegu liczy 825 metrów – tyle wynosi dystans dzielący zagrodę dla byków od areny.
Od 1924 roku, kiedy rozpoczęto prowadzenie statystyk, w biegach z bykami śmierć poniosło 14 osób. Fiesta ku czci św. Fermina to nieustanne zabawy, parady, koncerty i tańce, ale gonitwy byków i ludzi są najważniejszą atrakcją. Zostały rozsławione na świecie dzięki powieści Ernesta Hemingwaya „Słońce też wschodzi” z 1926 roku.
Źródło: PAP, Interia.pl
Nadesłał/a: Wegetarianie.pl
2 komentarze
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Poczytajcie niektóre komentarze pod zdjęciami. Nieświadomość, chamstwo i arogancja niektórych ludzi jest przerażająca… .
popieram protest. ale dziwią mnie ci mężczyźni biegnący przed bykami. po co to im, skoro moga szukać wrażeń gdzie indziej.