Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Japoński statek wielorybniczy „Nisshin Maru” wyruszył na pierwszy tegoroczny połów. Jego śladem płyną ekolodzy z Greenpeace’u, którzy chcą powstrzymać masakrę waleni.

W sumie w tym sezonie Japończycy zamierzają zabić 1200 waleni. A wszystko to rzekomo w ramach badań naukowych.

Ponieważ zagrożone wyginięciem są wszystkie gatunki waleni, polowań na nie zakazano już w 1986 roku. Ale corocznie Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza przyznaje limity połowów do celów naukowych. Zdaniem Greenpeace’u to nic innego jak usankcjonowanie polowań. Tym bardziej, że mięso wielorybów, a nawet zrobione z nich hamburgery, ciągle można kupić w tokijskich restauracjach.

Kontrowersje wokół polowań sprawiają, że „Nisshin Maru” opuszczał wczoraj port Innoshima koło Hiroszimy pod eskortą i bez fanfar, które co roku towarzyszyły rozpoczęciu sezonu wielorybniczego.

Jak co roku, w ślad za japońskim statkiem wyruszyła jednostka Greenpeace, która zamierza nękać wielorybników. W zeszłorocznym sezonie dzięki akcji Greenpeace, Japończykom udało się wypełnić tylko połowę swojego planu połowowego – zabili 551 płetwali karłowatych.

Źródło: dziennik.pl

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl