Kormorany zabiła…. burza?
Wojewoda łódzki odwołał się do Prokuratury Okręgowej w Sieradzu od decyzji tamtejszej Prokuratury Rejonowej, która umorzyła śledztwo w sprawie rzezi kormoranów na zbiorniku Jeziorsko. Wiosną w rezerwacie ornitologicznym zmasakrowano ok. 500 ptaków.
Sprawcy strącili z drzew około 200 gniazd, a pisklętom ukręcili głowy.
– Prokurator prowadzący śledztwo uznał, że śmierć ptaków spowodował gwałtowny wiatr – wyjaśnia Włodzimierz Klimaszewski, szef Prokuratury Rejonowej w Sieradzu. – Podejmując taką decyzję, posłużył się opinią biegłego, którego nazwiska chwilowo nie mogę zdradzić.
My jednak dowiedzieliśmy się, że chodzi o Antoniego Gucwińskiego – dyrektora wrocławkiego Zoo. Gucwiński nie odniósł się jednak szczegółowo do konkretnej sytuacji. Stwierdził jedynie, że wiatr mógł być przyczyną masakry.
– Wiatr mógł zabić, ale już nie ukręciłby pisklętom łebków – mówi dr Tomasz Janiszewski, ornitolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
Stanowisko Prokuratury Okręgowej w tej sprawie będzie znane w przyszłym tygodniu.
Źródło: Dziennik Łódzki, 29.10.2005
Nadesłał/a: Wegetarianie.pl
Nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.