Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

„Weganizm to dla mnie… bogactwo kolorów i wspaniałych smaków. Królestwo, w którym aksamitna cieciorka tworzy duet z aromatycznym kuminem, a pomidor zasypia pod delikatną kołderką z oliwy. Weganizm to moc witamin, zdrowy styl życia oraz sposób na świetne samopoczucie!” (Zuzanna)

Tak brzmi jedna z odpowiedzi nadesłanych do nas na październikowy konkurs pt. Czym jest dla ciebie weganizm. Dziękujemy za wszystkie listy, te radosne, te poruszające, niemniej wszystkie o pozytywnym wydźwięku. Wiele z Was zwracało uwagę na aspekt etyczny i kwestię logicznej konsekwencji w wyborze weganizmu lub zachowania zwykłej przyzwoitości. W Waszych odpowiedziach znalazło się także kilka z życia wziętych przykładów, pokazujących że dieta roślinna potrafi działać cuda w kierunku poprawy zdrowia i samopoczucia. Bardzo ucieszyły nas listy od wegetarian, stawiających pierwsze kroki na wegańskiej ścieżce. Dziękujemy za wszystkie słowa i życzymy Wam zdrowego, smacznego i kolorowego weganizmu 🙂

Dziś Światowy Dzień Weganizmu, idealna więc okazja by ogłosić wyniki. Nie ukrywamy, że wybór trudny – jak zwykle przy tego typu konkursach – i gdybyśmy tylko mogli, nagroda trafiłaby do wszystkich uczestników. Zmuszeni podjąć wybór, zdecydowaliśmy, że nagrody w postaci książki Kathy Freston pt. Weganizm trafią do: Kasi K., Marii oraz Kasi B.

Dodatkowo Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymają atrakcyjną zniżkę na dowolnie wybraną książkę z oferty Wegestudio.pl, gdzie znajdziecie jeszcze więcej wegańskich przepisów, cennych wskazówek żywieniowych czy potwierdzonych naukowo opracowań, nie pozostawiających złudzeń, że weganizm to zdrowy wybór.

Poniżej prezentujemy kilka fragmentów z Waszych listów:

Weganizm to dla mnie… najkrótsza definicja mojego stylu życia. To właściwie jedyna definicja, na jaką sobie pozwalam w stosunku do siebie, bo inne odbieram jako „szufladkowanie”. Weganizm jest dla mnie czymś naturalnym i oczywistym, ciepłym, spokojnym i jasnym, jest moją wolnością, a nie jak myśli większość – ograniczeniem i wyrzeczeniem. […] – Katarzyna

Czym weganizm jest dla mnie? Sposobem na szczęście. Jest to życie w zgodzie z naturą, jeśli jem zdrowe i naturalne produkty to wiem że „pasuję” do świata. Mięsa nie jem od trzech lat, produktów odzwierzęcych od około pół roku. Jako dziecko i młoda osoba ciągle miałam problemy ze zdrowiem. Wieczne alergie, wirusy, szpitale… w sumie to byłam przyzwyczajona do chorowania trzy, cztery razy w roku. Zawsze miałam przy sobie świetnie uzupełnioną apteczkę, pół apteki dosłownie, I oczywiście poza tą apteczką dźwigałam ze sobą 30 kg nadwagi.[…] Weganizm jest dla mnie kawałkiem duszy, częścią która wypełniła dziurę w moim zdrowiu i życiu. – Alicja

Weganizm to moja własna, wypracowana przez lata, filozofia życia. To mój sposób na stres, złość i frustrację. Kiedy życie daje mi w kość biorę głęboki oddech i staję na posterunku kuchni 🙂 Myję z uwagą kolorowe warzywa, układam z nich kompozycje jak do magazynu mody, kreuję nowe potrawy. Bawię się smakami, łamię stereotypy, że tego na słodko się nie da a to na pewno nie będzie smakować z tamtym. Doznaję bycia tu i teraz w kolorowym świecie natury. A kiedy wszystko jest już gotowe zapraszam do stołu swoich przyjaciół, żeby dzielić z nimi swoje dzieło obfitujące w dobro, które płynie z witamin i mikroelementów. Tym samym dzielę się też sobą bo robienie czegoś z miłością jest kwintesencją życia. – Kasia

Wiem, że nie zmienię całego świata na lepszy. Mogę zmienić swój świat, moje tu i teraz – dlaczego miałabym tego nie zrobić? Gandhi uczył: „Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie”. Mój świat jest czysty od krwi i przemocy. Kocham ludzi, zwierzęta i siebie samą. Wierzę, że w ciągu życia spotkam wielu ludzi, którzy chociaż się zastanowią, że można inaczej i podejmą wyzwanie tworzenia szczęśliwego świata. Tego wszystkim życzę. Spokoju sumienia, szczęścia i miłości w nas i wokół nas, bez okrucieństwa na talerzu, w szafie czy kosmetyczce. – Maria

Weganizm jest dla mnie życiem. I słowo to ma tu kilka znaczeń. „Życiem” – którego nie odbieram innym. Moim „życiem”, którego weganizm jest naturalną częścią. Jest dla mnie jak oddychanie – przyjmuję go za coś najnaturalniejszego, a jednocześnie niezbędnego. W momencie zmiany diety na wegańską odczułam zmianę w sobie – poczułam się „kompletna”, tak jakby dopiero weganizm uczynił mnie naprawdę sobą. […] Aktualnie jestem w ciąży – i nadal na diecie wegańskiej 🙂 Nie bałam się, że dziecko będzie rozwijać się nieprawidłowo, czym straszy tak wiele osób. Dieta wegańska, odpowiednio zbilansowana – jak każda dieta, jest zdrowa i jest bezpiecznym (i słusznym!) wyborem zarówno dla mnie jak i dla mojego nienarodzonego dziecka 🙂 – Sylwia

Weganizm to dla mnie… To samo co prawidłowe odżywanie oraz przejaw dobrego życia. Bez niego nie mogę mieć czystego sumienia ani przekonania, że moja egzystencja wiąże się z najmniejszym cierpieniem i uciskiem otoczenia. Jeżeli okazuje się, że mogę bez problemów zaspokoić głód nie przyczyniając się do zabijania i wyzyskiwania zwierząt, to naturalnym krokiem wydaje mi się przejście na weganizm. Dlaczego miałabym tego nie zrobić? Z lenistwa czy chęci schlebiania swoim chorym (jeszcze) gustom i przyzwyczajeniom kulinarnym? […] Poczucie przyzwoitości zobowiązuje. – Lusia

Weganizm jest dla mnie… niesamowitą zagadką, którą rozwiązuje każdego dnia, gdyż jestem od niedawna 100% weganką i już zauważam ogromne zmiany w moim życiu. Weganizm to nie tylko to co jem, ale to kim jestem. Od kiedy przeszłam na weganizm – świat jakby stał się prostszy, mniej stresujący. Barwne smaczne potrawy. Częściej się uśmiecham do ludzi. Zaczęłam życie w zgodzie z przyrodą. – Aleksandra

Weganizm to dla mnie… coś nad czym zastanawiam się od dłuższego czasu. Moje życie to pasmo chorób, mniejszych i większych, lekarzy i leków. Poddawałam się wszystkiemu bez wątpliwości, ale do czasu. Dużo czytam, świadomiej wybieram produkty, troszczę się o to co jest dobre dla mojego zdrowia. Pije napary z ziół na czczo, jem owsiankę, itd. Chciałabym poznać lepiej weganizm i dowiedzieć się co mogłabym zrobić dobrego dla swojego ciała i swojego organizmu. Skończyłam 29 lat, zbliża się 10 rocznica mojego cudownego związku, chciałabym czerpać z życia pełnymi garściami, być świadoma siebie i świata w jakim żyje. Świadoma kupowanych produktów, świadoma tego czym karmię swoich bliskich. Chciałabym móc założyć rodzinę i nie martwić się o zdrowie. Chciałabym zmienić swoje życie. – Kasia

W iara, że można zapomnieć o egoizmie
E widentne korzyści, które przynosi wybór taki
G óra różnych pyszności, nowe smaki
A ltruizm wobec wszystkich istot świata
N ie przybieranie wobec nich postawy kata
I ntencja, by rzeczywistość zmienić
Z apał, by lepszą ją każdego dnia czynić
M ądre jadłospisu wybieranie
– Katarzyna

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl