Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czas na wyniki konkursu z nagrodami w postaci wydanej niedawno książki Paula McCartneya Poniedziałki bez mięs. Waszym zadaniem było zaproponowanie wegetariańskiej potrawy, która jest w stanie zachwycić nawet największych sceptyków kuchni bezmięsnej. Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia. Poniżej prezentujemy zwycięskie propozycje.

* * *

Tofu w nowej wersji – Agnieszka Szumska

Przepis, który chciałam zaprezentować jest doskonałą metodą na oswojenie tofu, które nawet w gronie wegan/wegetarian jest często traktowane jako zło konieczne. Tymczasem może być smakołykiem na myśl o którym każdemu pocieknie ślinka 😉

Składniki (dla 2 osób):
– Kostka tofu
– 3 łyżki kremowego masła orzechowego
– 3 łyżki sosu sojowego
– 2 łyżki brązowego cukru
– Sok z jednej cytryny
– Główka czosnku
– 12 łyżek wody
– 3 łyżki masła lub margaryny
– 6 łyżek oleju roślinnego
– Pół dużej cebuli
– Natka pietruszki
– Dwa woreczki białego ryżu

Ryż gotujemy według wskazówek na opakowaniu.
Tofu kroimy na wąskie paski, umieszczamy je na papierowym ręczniku i przyciskamy czymś ciężkim przez ok. 15 minut.
W naczyniu łączymy masło orzechowe, sos sojowy, brązowy cukier, sok z cytryny, czosnek i 6 łyżek wody.
Mieszamy aż smaki się dokładnie połączą.
Olej roślinny i margarynę (lub masło) podgrzewamy na patelni, a następnie smażymy na nim tofu aż się zarumieni z każdej strony. Następnie zdejmujemy je z patelni i osuszamy z nadmiaru oleju. Na patelnię wrzucamy cebulę i podsmażamy aż się zeszkli. Następnie ponownie wrzucamy na nią tofu, a całość zalewamy sosem. Gdy sos zacznie się karmelizować dodajemy 6 łyżek wody i jeszcze chwilę smażymy wszystko.
Ryż posypujemy posiekaną pietruszką (można też posypać sezamem).

Być może to danie nie wygląda szczególnie apetycznie, ale to tylko pozory 🙂 jest sycące i bardzo smaczne, a co najważniejsze BEZMIĘSNE 🙂

* * *

Wieżyczki z cukinii – Piotr Zwarycz

Oto mój przepis, który myślę, że powinien zachwycić każdego mięsożercę

Składniki (dla 2 osób):
– 2 średnie cukinie
– 1 duża papryka
– 1 cebula
– 6 ziemniaków
– 100 gram sera Gouda
– 400 gram świeżego szpinaku
– 1 czosnek
– 1 papryczka chili
– świeży tymianek i koperek
– ¼ cytryny
– pieprz, sól
– oliwa

Warzywa myjemy, odkrawamy końcówki cukinii, a resztę kroimy na 3-4 części. Ostrożnie wydrążamy wnętrza cukinii, ale nie na wylot – najlepiej nada się do tego wykrawacz kuleczek z melona (należy to robić uważnie, aby nie uszkodzić ścianek). Następnie kroimy paprykę i cebulę w kostkę, a habanero w drobne paseczki, po czym dusimy razem przez 5-7 minut na patelni doprawiając solą, pieprzem oraz tymiankiem. Gdy warzywa już zmiękną zdejmujemy z ognia i łyżeczką napełniamy wcześniej przygotowane słupki z cukinii. Następnie każdy słupek posypujemy serem Gouda i wkładamy do nagrzanego piekarnika ustawionego na temperaturę 200 stopni na około 30 minut.

Gdy cukinie dochodzą w piekarniku zaczynamy gotować ziemniaki w osolonej wodzie. Jednocześnie rozgrzewamy oliwę na czystej patelni i podsmażamy czosnek do zrumienienia, nie możemy pozwolić mu się przypalić! Gdy jest już złotawy zdejmujemy go z patelni (nie będzie już nam potrzebny) i wrzucamy na nią szpinak, który należy dusić przez 3-4 minuty doprawiając do smaku sokiem z cytryny, solą i pieprzem.

Gotowe cukinie wykładamy na talerz, ze szpinaku formujemy kołderkę, na którą wkładamy ziemniaki i dekorujemy koperkiem. Danie smakuje wyśmienicie w towarzystwie schłodzonego białego wina.

* * *

Zupa krem z cukinii – Marta Popa

Jestem początkującą wegetarianką i od niedawna interesuję się wszystkim co związane ze zdrowym odżywianiem. Przedstawiam Wam moje pierwsze nieśmiałe kroki w tej potężnej dziedzinie. Mam nadzieje, że któraś z potraw zachwyci największych sceptyków kuchni wegetariańskiej.

Na oliwie podsmażam dodając kolejno: cebulkę, czosnek, cukinię pokrojoną w kostkę, sól, pieprz cayenne, curry i ewentualnie zioła wg uznania lub imbir na rozgrzanie.

Zalewam wszystko ugotowanym oddzielnie wywarem z włoszczyzny i gotuję razem niezbyt długo. Całość blenderuję i posypuję natką pietruchy przed podaniem:) Pycha:)

* * *

„Ryba” po grecku – Piotr Bućkun

Moja propozycja dania wegetariańskiego, które pozytywnie zaskoczy i zachęci do zainteresowania się tą dietą największych sceptyków to „Ryba” po grecku. Wiem coś o tym, bowiem moja totalnie mięsożerna rodzina nie spostrzegła się, że owa „ryba” rybą wcale nie jest, a dziś gdy już wiedzą to, sami się dopominają abym przygotował tę potrawę, ponieważ zgodnie twierdzą, że sojowa „rybka” jest smaczniejsza od tej prawdziwej!

Składniki:
– ok. 10 kotletów sojowych
– 1,5 litra bulionu warzywnego
– 2-3 marchewki
– 3/4 selera
– 1 pietruszka
– natka pietruszki
– przecier pomidorowy
– ketchup
– 2 jajka
– ok. pół szklanki bułki tartej
– Przyprawy: sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka ostra, liść laurowy, ziele angielskie
– olej do smażenia

Kotlety sojowe wrzucamy do gotującego się bulionu, gotując od 3-5 minut. Następnie odsączamy je i pozostawiamy do wystygnięcia, po czym przyprawiamy je obficie solą, pieprzem, czosnkiem granulowanym oraz papryką ostrą, panierujemy w jajku i bułce tartej i smażymy na patelni, na oleju, aż do uzyskania złocistego koloru. Kolejnym krokiem jest przygotowanie mieszanki warzywno-pomidorowej, którą przekładane będą nasze kotlety. Marchew, seler i pietruszkę myjmy, obieramy i trzemy na grubych oczkach tarki, smażymy na oleju, następnie dusimy chwilę z liściem laurowym i zielem angielskim, dodając pół szklanki wywaru z gotowania kotletów, aż do odparowania. Dodajemy posiekaną natkę, około 3 łyżek przecieru pomidorowego i łyżkę ketchupu, mieszamy. Doprawiamy do smaku wedle uznania. Tak przygotowane warzywa przekładamy warstwowo na przemian z kotletami w naczyniu do zapiekanek. Potrawa równie dobrze smakuje na zimno, jak i na ciepło. Smacznego!

* * *

Gratulujemy Zwycięzcom i Zwyciężczyniom a Was zapraszamy do wypróbowywania dań 🙂

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl