Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Globalnego ocieplenia raczej nie da się już zatrzymać na umiarkowanym, bezpiecznym dla ludzi poziomie – stwierdza raport opublikowany wczoraj w Wielkiej Brytanii . Przygotowało go kilkudziesięciu badaczy na zamówienie rządu. Zdaniem naukowców nie ma żadnych wątpliwości, że do radykalnej zmiany klimatu, która dopiero się zaczyna, doprowadził człowiek, emitując w powietrze gigantyczne ilości dwutlenku węgla.

Znaleźliśmy się w ślepej uliczce, ponieważ bardzo powoli zabieramy się do ograniczenia produkcji gazów cieplarnianych. Tymczasem w atmosferze jest już ich tyle, że niemal na pewno doprowadzą one do znacznego wzrostu temperatur na Ziemi – komentuje prof. David King, główny doradca naukowy Tony’ego Blaira.

Według autorów raportu temperatury na planecie mogą się podnieść do końca tego wieku nawet o 4-5 st. Celsjusza, co doprowadzi do radykalnych zmian w ziemskim środowisku. Dla naszych wnuków te zmiany mogą się okazać katastrofalne – przestrzegają badacze.

Jedną z konsekwencji globalnego ocieplenia będzie zniknięcie lodów na Grenlandii. Potrwa to tysiąc lat, ale najgorsze będą najbliższe stulecia, kiedy topnienie będzie najszybsze – uważają uczeni. Pod koniec zeszłego roku inna grupa badaczy – z Norwegii, Rosji i USA – na podstawie pomiarów satelitarnych ustaliła, że Grenlandia szybko topnieje z boków, równocześnie jednak – z powodu obfitych opadów śniegu – grubieje od góry. Ogólnie ten bilans wypada niekorzystnie dla grenlandzkiego lodu – jest go coraz mniej.

Kiedy woda z topniejących lodowców wleje się do oceanów, z pewnością spowoduje podniesienie się ich poziomu. Ale potop na razie nam nie grozi – piszą australijscy oceanografowie w najnowszym „Geophysical Research Letters”. Prognozują oni, że pod koniec XXI wieku lustro wody oceanicznej będzie się znajdowało mniej więcej o 30 cm wyżej niż obecnie. – Morza zaczną się śmielej wdzierać w głąb lądu. Od fal najbardziej ucierpią płaskie wybrzeża często nawiedzane przez sztormy – ostrzega główny autor pracy John Church.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl