Skazał zwierzęta na śmierć
W Jeżewicach w podbydgoskiej gminie Łabiszyn właściciel stada krów zagłodził je na śmierć – podje „Express Bydgoski”.
Gdy policja przybyła do gospodarstwa 52-letniego Zenona K., było za późno. Ze stada krów, które liczyło czternaście sztuk, sześć już padło, trzy słaniały się na nogach, a reszta była bardzo zaniedbana.
Ciała zwierząt zostały ukryte pod słomą. Ich właściciel sprawiał wrażenie osoby rozbitej i zrozpaczonej – mówi naczelnik sekcji prewencji żnińskiej policji Tomasz Szczygieł.
Zenon K. żył samotnie, stronił od ludzi. Z informacji gazety wynika jednak, że sąsiedzi często oferowali pomoc zarówno mężczyźnie, jak i jego zwierzętom. Ten za każdym razem pomoc tę odrzucał.
Jak przywieźli siano dla krów, to widłami je zabierał. Jak buraki w kopcu miał, to czekał, aż kopiec się zapadnie. Nie wiem, czemu zaniedbał hodowlę – mówi sołtys wsi Gabriela Peplińska.
Zenon K. trafił do szpitala powiatowego w Żninie. Lekarze potwierdzają opinię sąsiadów o dziwnym zachowaniu rolnika. Skierowali go na obserwację do szpitala w Świeciu. Gmina zaopiekowała się pozostałymi krowami oraz psami należącymi do mężczyzny – czytamy w „Expressie Bydgoskim”.
Źródło: PAP
Nadesłał/a: Wegetarianie.pl
1 komentarz
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No cóż, ten pan najwidoczniej miał jakieś problemy z psychiką. Zwierzęta zagłodził „niechcący”. Tylko dlaczego sąsiedzi tak późno zareagowali??? Przecież widzieli te zwierzęta, w jakim są stanie!