Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone


Francuska gwiazda filmowa lat sześćdziesiątych Brigitte Bardot zaapelowała ze łzami w oczach przed kamerami stacji telewizyjnych o darowanie życia młodym foczkom, które w liczbie 325 000 mają w tym roku zostać zabite na kanadyjskiej dalekiej Północy.

Zanim umrę, chciałabym zobaczyć zakończenie tej masakry – powiedziała na konferencji prasowej w Ottawie 71-letnia aktorka, niegdyś uosobienie seksu i beztroskiego wdzięku, a obecnie gorąca obrończyni zwierząt.

Krwawe polowanie na bezradne focze dzieci ma się rozpocząć oficjalnie w piątek albo w sobotę u Wybrzeży Zatoki Św. Wawrzyńca. Obrońcy zwierząt mają nadzieję, że ze względu na wyjątkowo kruchy tej wiosny lód myśliwi będą musieli częściej niż w ubiegłych latach używać broni palnej i rezygnować z budzącej najwięcej sprzeciwu metody zabijania – przez łamanie czaszek kilkutygodniowych osesków.

Mimo protestów na całym świecie rząd kanadyjski nie chce zrezygnować z zabijania foczek i zapowiedział, że morderczy proceder trwać będzie co najmniej do 2010 roku.

W tym roku rząd w Ottawie zwiększył o dodatkowe 5 tysięcy odgórny limit zwierząt, które mają paść ofiarą myśliwych, korzystających często z pałek zamiast broni palnej, by zaoszczędzić na nabojach i zwiększyć stopień zaspokojenia sadystycznych instynktów.

Władze kanadyjskie zaprzeczają oskarżeniom o okrucieństwo i twierdzą, że łowy na focze maleństwa są wskazane ze względu na lokalne potrzeby gospodarcze, a jednocześnie pomagają kontrolować rozwój foczych stad.

Podczas konferencji prasowej pani Bardot nie mogła powstrzymać płaczu w trakcie projekcji filmu, na którym mała foczka konała w agonii piszcząc żałośnie i dławiąc się własną krwią po ataku myśliwych.

Kanada jest bogatym krajem. Nie musi sprzedawać skór, tłuszczu, tranu foczego ani sproszkowanych foczych penisów, używanych w charakterze afrodyzjaku w krajach Azji (…) Nie musicie kontynuować zagłady tych zwierząt – krzyczała do mikrofonu aktorka.

Źródło: PAP

Nadesłał/a: charlotte