tak sie zlozylo, ze na godzinie wychowawczej nauczycielka podzielila nas na grupy piecioosobowe i mam zaprezentowac wybrany temat na ktorejs lekcji. Moja grupa ma zaplanowany termin na kwiecien. W grupie ja tylko jestem wegetarianka, gdy wybieralismy temat padlo na 'wegetarianizm za i przeciw', osobiscie nie widze nic przeciw, ale moje cztery kolezanki sa ABSOLUTNIE ZA JEDZENIEM MIESA, zobaczymy jak to bedzie. Jak macie jakies propozycje przygotowanai takiej lekcji to chetnie skorzystam. Sa filmy w internecie,ale nie wiem jak moglabym je pokazac w klasie 🙁
na pewno to ja bede musiala przygotowac duzo arguemntow za, bo znajac klase zasypia mnie dziwnymi argumentami przeciw, ktore niejednokrotnei sa poprostu nieprawdziwe. Mysle, z eto bedzie dobra okazja do uswiadomienia klasy o cierpieniach zwierzat i negatywnych skutkach jedzenia miesa i picia mleka. Czuje, ze bedzie ostra debata...
Nie tylko weganie nie noszą wełny.Wegetarianie też;/ Nie słyszałaś o "mulesing"? http://www.peta2.com/TAKECHARGE/t-auswoolmission.asp
Kiedy zobaczyłam tylko fragment tego filmu i przeczytałam, co jest na stronie byłam w szoku. Jednak jest to sytuacja w Austalii. Wełny np. do kap, koców itp. produkowane są WŁAŚNIE W TEN SPOSÓB. Ale np. do produkcji wełny na kłębki podejrzewam, że nie zabija się owiec! I nie dręczy! (Kiedy byłam w górach większość z tamtejszych stad owiec było ogolonych. Ale w cywilizowany sposób. Bez ran i w ogóle.).
Jak ogladam tego typu filmiki to zaczynam sie zastanawiac - kto je krecil? Bo krecone sa z odkrytej kamery wideo, nie z jakiegos przemyconego malenstwa. Wychodzi na to, ze hodowcy nakrecili a potem oddali obroncom zwierzat z dopiskiem - obejrzyjcie sobie, jacy jestesmy okrotni. Albo - co jest przerazajace - aktywisci PETY (i innych tego typu organizacji) zainscenizowali to nagranie. W koncu - co to jest pare czy pareset cierpiacych zwierzat. Robia to dla dobra calosci. Ble.
Tak przy okazji - Muslesing dokonywany jest na mlodych (2 tyg.) owcach merynosach (nie wszystkich gatunkach). I zostal zakazany w Australii 2 lata temu. Hodowcy maja czas do 2010 zeby znalezc alternatywe.
[edytowane 2/3/2006 od Zarathos]
"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego
Pewnie ze spiskowa. Elwis zyje, CIA zabilo Kennedy'ego, Stalin zkombinowal maszyne czasu i stoi za rozbiorami a w Klewkach chodowali waglika 😀
Dajcie spokoj. Przeciez od razu widac, ze polowa tych filmikow nie byla krecona z ukrycia.
[edytowane 2/3/2006 od Zarathos]
"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego
przestanmy okłamywać się z tym mlekiem. mleczne krowy żyją krócej na ich miejsce przychodzą ich córki, a byczki trafiają na talerz.
nawet jeśli krowa żyje we wzglednych hiegienicznych i wygodnych warunkach- na pewno jakaś jej kolezanka albo dziecko albo ona sama wyląduje na talerzu.
a ja kupiłam sobie sweter. zdążyłam go już polubić. ale po dwóch beztroskich tygodniach strtzelił we mnie grom 'tożto wełniany sweter!'. i panika- wełna... naturalna czy syntetyczna?
skąd? z jakiego kraju? co robić? sprzedać, oddać, znosić?
najohydniejsze jest to iz zawsze miałam na uwadze piórka, muszelki, skórzane elementy w bucie, masę perłową. najgorsze jest też to że cieszyłam się bo sweter ów jest wyprodukowany w Polsce a nie w Chinach- od Reserved. czyli nawet filii w biednych krajach nie mają... a tu nagle to- welna.
nie wiem czy znosić ten sweter- tkanina delikatna i cienka- moglabym to zrobić gdyby wełna pochodzila z Polski, gdzie zwierzęta są traktowane badz co badz lepiej niż krowy mleczne. choc i tak zabija sie je na baranine i skóry. |:
czy ewentualnie- oddać go albo sprzedać i kupić za to np wegetarianska karmę psu.
a może to syntetyczny materiał? mam spodnice z syntetycznego materialu któy jest nie do odrożnienia od wełny naturalnej.
acha- i jeszcze kilka wełnianych informacji. włokno to nie musi byc wcale pozyskiwane ze strzyzowych w jakikolwiek sposob owiec. może być to odpad z garbarni albo prezent od kuśnierza.
[edytowane 29/4/2007 od ptakbezglowy]
Rodzaje wełny
W zależności od sposobu pozyskania włókna rozróżnia się wełny:
* żywą – pozyskiwaną przez okresowe strzyżenie żywych zwierząt
* garbarską – uzyskiwaną podczas obróbki skór w garbarniach
* skórną – uzyskiwaną ze skór zwierząt ubojowych
* futrzarską – uzyskiwaną z odpadów powstających przy szyciu futer
* wtórną – uzyskiwaną przez rozwłóknienie ścinków lub starych wyrobów wełnianych (szmat).
Ja tam wełny wole unikać
uważam ze jeśli sięma w szafie jakiś stare wełniane rzeczy to lepiej je już znosić(szczególnie jeśli brak kasy na nowe ciuchy)...i na przyszlość pamiętac zeby zwracać uwagę co kupujemy:)
Szpitale, wiezienia i burdele - oto prawdziwe uniwersytety zycia. Mam dyplomy wielu takich uczelni. Mówcie mi
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja