na studia wybieram się na grafike warsztatową, za rok.
jak wiadomo- pędzle niewegetariańskie, farby niewegańskie. był problem skrzypiec dla muzyków. teraz ja zglaszam swój problem- czy słyszał ktoś o wegańskich profesjonalnych farbach? jak wiadomo prawdziwa akwarela jest robiona na bazie jajek. pędzle- szczecina.
czy ktoś juz zdążył pomyśleć o profesjonalnym warsztacie dla wegetarianina?

akwarela na bazie jajek?
oj chyba nie... (chyba, ze o czyms nie wiem...)

moze pomylilo Ci sie z tempera?
tempera MOZE, ale nie musi byc robiona z zoltek jaj.
(hmm, zobaczmy co powie na ten temat wikipedia...)

moja siostra chodzi do liceum plastycznego, wczesniej gimnazjum ([url] http://www.zsplast.gdynia.pl/[/url] polecam 😉 ), wiec troche sie w tym orientuje i sie tym interesowalam...

pedzle z prawdziwego wlosia sa przeciez BARDZO drogie.
mozna dostac profesjonalne pedzle z nylonu, wystarczy zapytac w sklepie dla plastykow, jak nie beda mieli to moze zamow przez internet? a moze bedzie dalo sie zamowic w sklepie?

to nie jest dobry producent, zaraz powiem dlaczego, ale zobacz tutaj, wszystkie nylonowe, dalej (sa 2 strony) sa tez takie ciensze: [url] http://www.pedzle.com.pl/products.php?pcid=1&ksztalt=1&wlosie=12&sercz_x=38&sercz_y=13&page=2 [/url]

z tymze u tego pana Kozlowskiego to ja bym sie nie zaopatrywala, bo mu sie pieniazki do kieszeni wlozy, tez na inne pedzle jakie ma on w ofercie (cytujac):
czerwona kuna, Kolinsky (to jakis taki gatunek wydry czy moze kuny, jak wpisalam w google to mi sie m.in. jakies oskorkowane zwierzarka ukazaly :< ) , koza, szczecina, pony (czyli kucyk), bydlece, wiewiorka, bobr kanadyjski :/
(aha, te odzwierzece pedzle wcale nie sa takie drogie jak myslalam, tzn. niektore sa, ale nie wszystkie, hmm...)

tu kolejne pedzle nylonowe: [url] http://artequipment.pl/oferta.php?op=sk&pid=43[/url]
ehh, ale firma ma tez w ofercie z wlosia naturalnego :/

a jak wpisuje "cruelty free art brushes" to uparcie wyskakuja tylko pedzle do makijazu, np. tutaj: [url] http://www.sevicosmetics.com/tools.htm[/url] 😛 😛 😛
(swoja droga fajna firma, nie slyszlam o niej wczeniej 🙂 o, prosze, jak tu z sensem pisza: [url] http://www.sevicosmetics.com/about/vegan.htm[/url] )

o, a tutaj dyskusja o tym, czy uzywanie pedzla Kolinsky jest taksamo zle jak noszenie futra: [url] http://www.wetcanvas.com/forums/showthread.php?s=&threadid=427899[/url]

o, prosze, sprawdzialm wreszcie w wikipedii co z ta tempera, i ogolne wnioski sa dla Ciebie i innych vege artystow, calkiem pocieszajace, zalecam lekture:

Tempera to najczęstsza i najtrwalsza, obok woskowej, technika, w której spoiwo barwników jest organiczne.

Podstawowym wyróżnikiem tej techniki jest zastosowanie jako spoiwa farb (lub ew. medium) tzw. emulsji temperowej. Istnieje kilka tysięcy 'jedynie słusznych' przepisów na spoiwo temperowe, co jest wystarczającym dowodem uniwersalności i dużej tolerancji tej techniki. Wszystkie te przepisy można sprowadzić do połączenia 3 składników: fazy tłustej (np. olej schnący lub werniks), fazy wodnej (woda lub roztwór wodnego kleju) i emulgatora, który umożliwia zmieszanie faz w jednolite spoiwo; jest to najważniejszy składnik emulsji temperowej.

Najcenniejszym i najczęściej wykorzystywanym przy samodzielnym ucieraniu temper emulgatorem jest żółtko jaja kurzego; pozwala na ogromną swobodę w dobieraniu proporcji faz tłustej i wodnej, a właściwie (jako naturalna emulsja) samo jest pełnowartościowym medium. Dzięki unikalnej zdolności składników żółtka do tworzenia trwałych, wodoodpornych spoin, malowidła wykonane temperą jajową są szczególnie odporne na upływ czasu. Wadą spoiwa jajowego jest konieczność jego szybkiego użycia - po upływie kilku dni od utarcia psuje się i przestaje nadawać do użytku. Najbardziej spektakularnym przykładem wykorzystania temper jajowych jest tradycyjna technika malowania ikon.

Inne klasyczne emulgatory to sok figowy, czosnkowy, niektóre żywice z drzew liściastych, a także mleko i różne rodzaje żywicznych mydeł. Współcześnie do "przemysłowej" produkcji farb temperowych wykorzystuje się na ogół syntetyczne środki powierzchniowo-czynne.

🙂

(zrodlo: [url] http://pl.wikipedia.org/wiki/Tempera [/url] )

przy akwareli nic o jajkach nie ma.
jesli chodzi o gwasz to spoiwem jest guma arabska.
w farbach akrylowych - brak organicznych rozcienczalnikow (rozcienczalnikiem jest woda, spoiwem zywice poliakrylowe, w ktorych zawieszone sa czastki pigmentu [za: wikipedia]).

o malarstwie olejnym:

Malarstwo olejne jest najbardziej rozpowszechnioną techniką malarską.

Polega ono na pokrywaniu naprężonego i zagruntowanego płótna, gładkiej deski, lub innego podobrazia gęstymi farbami, w skład których wchodzi olej lniany lub rzadziej inne roślinne oleje schnące (konopny, makowy) i odpowiednie pigmenty. Sporadycznie stosowany był też wosk, który pełnił funkcję stabilizatora spowalniającego oddzielanie się oleju lnianego od pigmentów.

([url] http://pl.wikipedia.org/wiki/Malarstwo_olejne[/url])

jak cos, to trzeba uwazac na ten wosk, ale napisali, ze "BYL stosowany", wiec pewnie juz nie jest.

nom, takze chyba nie masz sie czego obawiac, wystarczy odrobina ostroznosci i mozesz tworzyc po wegansku 😉

pozdrawiam,

Kasia

[edytowane 3/7/2007 przez euridice]

o rety, naprawdę wyczerpujące. Dzięki. (: a siostrach w szkołach plastycznych mi nie opowiadaj, bo ogarnia mnie rozpacz.
hm- teraz myślę że tą akwarelą faktycznie mogło mi się pomylić. kiedyś opowiadała mi o nich pani w gimnazjum- najpierw akwarele, potem profesjonalne farby na bazie żółtek, a po latach wyewoluowały "profesjonalne akwarele".
hm, naprawdę piękne to to wszystko. Musisz chyba nieco głębiej siedzieć w malarstwie- pewnie dzięki siostrze (szczęściara). Cóż u mnie warsztat leży... i jestem tak leniwa, że zamiast sama sie dowiedzieć wypytuję na forum...;)
Ale gdyby ktoś chciał wiedzieć coś o ołówkach to służę radą. (:

[edytowane 2/7/2007 przez ptakbezglowy]

gratuluje Ptakubezglowy wyboru !!! Grafika warsztatowa to co prawda "brudna robota" , ale ja nie moge sobie wyobrazic zycie bez niej, marzylam o tym zeby studiowac grafike juz w wieku chyba 16 lat, teraz jestem pare lat po studiach i nadal nie wyobrazam sobie, ze moglabym robic w zyciu co innego,
pozdrawiam Cie serdecznie 😉

http://www.wegetarianie.pl/MeG-showpic-pid-937-orderby-dateD.html

to ja przy pracy 😉

[edytowane 15/9/2007 przez yolin]

Mam takie pytanko, o co chodzi z tytmi farbami i pędzlami? Z czego one są??? Jakie są wegetariańskie? O co chodzi? 🙂 Sory, że tyle pytań, ale teraz używam dużo farb i pędzli na plastyce, a naprawdę nie chcę krzywdzić biednych zwierzatek. 🙁 A nigdy się nie interesowałam z czego one są. 🙁

[edytowane 15/9/2007 przez Wege-mewka]

dobre pędzle pochodzą z konia, wiewiórki, borsuka czy innych takich różnych włochatych...
nie chce nikogo martwić ale z własnego doświadczenia stwierdzam że czasem nie da się ich zastąpić.. 🙁

Chyba już gdzieś pisałam na forum o tym ,że syntetyki tj.pędzle syntetyczne istnieją .
A i dodam jeszcze,że nie spotkałam się jeszcze ze sklepem malarskim ,który nie byłby w nie zaopatrzone.
Cenowo też nie są aż tak bardzo drogie , często nawet tańsze ..
Pozdrawiam serdecznie ! 🙂

[edytowane 7/2/2010 przez Scansenmuseum]