Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Być wege i mieć skórkę zwierzaka?!  

Strona 16 / 20 Wstecz Następny
  RSS

cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
26/01/2012 2:16 pm  

, a po za tym nie da się do końca uniknąć kontaktu z tym co zwerzęce

da się jak najbardziej


OdpowiedzCytat
Aryenne
rozmówca
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 73
26/01/2012 7:47 pm  

eRZet ma rację.
Przecież z skóry zwierząt hodowanych w złych warunkach absolutnie nie da się zrobić dobrych produktów.


OdpowiedzCytat
sojóweczka
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 5
27/01/2012 2:26 pm  

śmierć jest naturalna częścią życia, tak samo dla zwierzaka. Chociaz ja nigdy nie nosiłam butów ze skury a futra to już w ogóle mnie obrzydzają.


OdpowiedzCytat
firaga
forumowicz
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 32
15/07/2012 11:11 pm  

Mam glany z czasów przed wegetariańskich i nie mam najmniejszego zamiaru się ich pozbywać dopóki całkowicie się nie rozlecą bo niczego to nie zmieni. Może w czyichś oczach wychodzę na niekonsekwentną ale kij mnie to obchodzi szczerze mówiąc ;).

Punkt Zapalny - recenzje płyt, relacje z koncertów, felietony, lifestyle, proza własna i biadolenie o niczym.


OdpowiedzCytat
faro2005
świeżaczek
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 3
19/08/2012 10:40 pm  

Ekologiczne skórki są robione z odpadów naturalnych skór. Najlepsze sztuczne skóry są produkowane z poliuretanu i są oddychające oraz bardzo trwale. Warto zapłacić więcej i chodzić wiele lat. Ja mam buty angielskie Wegetarian Schoes i są naprawdę oddychające ,ale wodoodporność gorsza od kaloszy. A jeśli jest się weganinem, to jak można chodzić w skórze zabitych zwierząt. Nie można się uważać za weganina ,jeśli się tylko nie je zwierząt. Wegetarianizm to coś więcej niż niejedzenie mięsa.


OdpowiedzCytat
faro2005
świeżaczek
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 3
19/08/2012 10:47 pm  

Mam glany z czasów przed wegetariańskich i nie mam najmniejszego zamiaru się ich pozbywać dopóki całkowicie się nie rozlecą bo niczego to nie zmieni. Może w czyichś oczach wychodzę na niekonsekwentną ale kij mnie to obchodzi szczerze mówiąc ;).

Jeśli z czasów przed wegetariańskich to nie trzeba wyrzucać. Nie można popadać w fanatyzm. Pozdrawiam firagę.


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1236
19/08/2012 11:45 pm  

Zgadzam się. Nie ma co wyrzucać rzeczy kupiony przed czasami wege. Gdyby ktoś jednak chciał to lepiej jest komuś podarować czy sprzedać na rynku wtórnym i wówczas również kupić używane (np. z second handu). Poczujemy się ok i jednocześnie nie zostaną zużyte zasoby do wyprodukowania nowych przedmiotów ;).

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
Mateusz91
bywalec
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 136
20/08/2012 1:06 am  

Bycie wege i noszenie skórzanej odzieży, ozdób, itp...

Nie, nie, nie! To się po prostu jedno z drugim gryzie.
Moje (o ile dobrze pamiętam) 5 letnie buty zimowe za 3 stówy z Najki leżą nieużywane na strychu. Oddam w dobre ręce! 🙂 Nie mógłbym targać ze sobą "trupa" na nogach.


OdpowiedzCytat
mosbi
świeżaczek
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 4
24/08/2012 10:32 pm  

ja mam tylko jedną skórzaną torbę, którą dostałam w spadku po babci 🙂


OdpowiedzCytat
kikimora
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 189
25/08/2012 3:43 am  

Bycie wege i noszenie skórzanej odzieży, ozdób, itp...

Nie, nie, nie! To się po prostu jedno z drugim gryzie.
Moje (o ile dobrze pamiętam) 5 letnie buty zimowe za 3 stówy z Najki leżą nieużywane na strychu. Oddam w dobre ręce! 🙂 Nie mógłbym targać ze sobą "trupa" na nogach.

Dokładnie, mi też z tym ciężko. Uwielbiałam moje 20-dziurkowe glany Steela, ale odkąd zaczęłam inaczej patrzeć na pewne aspekty mojego życia- czułam się w nich dziwnie, nieswojo. Wiem, że zwierzę, któremu zabrano skórę już swoje wycierpiało i pozbycie się butów nic nie zmieni, ale trzeba też pamiętać, że dajemy przykład innym. 🙂
Glany więc sprzedałam i zbieram na nieco krótsze marki Vegetarian Shoes 🙂


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 2286
24/09/2012 9:55 pm  

Fatysia huragan, czasu nie miała, wpadła do rossmana, szczotę zakupiła i wypadła- taką szczotę co by sobie tyłek, udka i brzuszek masować, co by cellulitis tępić i skórkę miękką czynić.

W domu patrzy, a tam info, iż włosie szczeciną jest naturalną -od razu pomyślałam o śwince maskowej którą w zoo miziałam 😛 No cóż, wtopa, ani się nie spodziewałam 😛

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
pietras
forumowicz
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 42
24/10/2012 5:08 pm  

A ja mimo wszystko lubię buty ze skóry gdyż są zgrabniejsze, ładniejsze i zdrowsze dla stopy.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
24/10/2012 5:13 pm  

Ale nie te które można kupić w sklepie... 😛


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
29/12/2012 12:05 pm  

A co myślicie o butach, czy też innych wyrobach, skórzanych z demobilu?
Można dostać niekiedy po bardzo fajnej cenie buciory wojskowe, solidne, wygodne, skórzane, z zapasów armii całego świata.
Co o tym myślicie?

[edytowane 29/12/2012 przez cienkun]


OdpowiedzCytat
Szczurunia
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 386
29/12/2012 12:45 pm  

Dla mnie dosyć obleśne jest w ogóle noszenie czyjejś skóry. Jeśli jednak kogoś nie odpycha, to moim zdaniem skóra z lumpeksu, demobilu, wymiany to jedyny dopuszczalny sposób jej pozyskania. Nie napędza się tym produkcji, a zwierzętom życia i tak się nie zwróci.


OdpowiedzCytat
Strona 16 / 20 Wstecz Następny
  
Praca