Wybaczcie, ale i mięsożercy i wege którzy noszą skóre innej istoty na stopach przyczyniają się do śmierci zwierząt. Jak ktoś myśli, że nie jedząc mięsa, a nosząc skórzane buty nie uczestniczy w procesie zabijania zwierząt to się grubo myli.
Pomijając już fakt, że nie da się całkowicie nie uczestniczyć w procesie zabijania, chyba że jest się mnichem ascetą, to się mylisz.
Mam skórzane wojskowe buciory - czy kupując je przyczyniłem się do zabijania? Tak? A może nie?
Kupiłem je niemal nowe od kumpla za 10 zł, a jemu przyniósł je brat z demobilu. A więc przyczyniłem się czy nie?
SKOLMAN_MWS, vegetarian shoes są super żeby zainwestować raz w porządne glany i mieć je na lata, sama już wielokrotnie je chwaliłam na tym forum, ale nie oszukujmy się, to wszystko. Są to bardzo drogie buty, a do tego kolekcja damska jest zwyczajnie... obleśnie brzydka. Przecież wegetarianki też lubią sobie pochodzić w kolorowych szpilkach 😀
Co do tych sztucznych futer ja mam zawsze obawy. Krążyły ploty na mieście że do ich produkcji wykorzystuje się także w Chinach futerka psów i kotów. Poza tym ja czułabym się w takim futrze jak Fred Flinstone.
Ale jak komuś się podoba, to w sumie dobra alternatywa dla naturalnych:)
http://www.youtube.com/user/skolman78 http://www.youtube.com/user/skolmanXL http://www.stagevu.com/user/skolman_mws
czy trzeba zaopatrywać się w drogich sklepach?
...to zależy - od tego czego kto szuka, jakie ma preferencje- co kto uważa za "fajny" but.
Mnie się gust butowy zmienił odkad mam do czynienia z butami dziecięcymi(btw. dziecku kupić dobrego nieskórzanego buta - to dopiero wyzwanie! 😉 ) z ciut wyższej półki =wymagania mam większe. Niemniej pół wypłaty na buta nie wydam :crash:
Dobre buty, takie szmaciaki do latania ma Befado - polecam bo materiałowe, trwałe i przede wszystkim co dla mnie ważne - produkcja polska(żaden przestrach przed Chinami, po prostu chęć wspierania polskiego producenta)- model typu trampki bez sznurówek męczę już w pracy ponad 2 lata i git.(ten model, tylko kolor zielony http://img06.allegroimg.pl/photos/oryginal/31/17/72/98/3117729857 ) Obuwie dziecięco-mlodzieżowe, produkują do 40-tki - ale ich 40 jest idealne na moją stopę 41 😉
[edytowane 19/4/2013 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
Standardowe i powszechne 39 też ma problem ze znalezieniem obuwia, ale to dlatego, że ten rozmiar błyskawicznie znika z pólek i zostają same 37 i 40.
Za japonki mogę zapłacić góra 20 zł, kupuję takie piankowe, miękkie na rynku i działają całe lato ;D Ich żywot jest krótki, ale intensywny i na pewno nie mają w sobie grama skóry ;D
Standardowe i powszechne 39 też ma problem ze znalezieniem obuwia, ale to dlatego, że ten rozmiar błyskawicznie znika z pólek i zostają same 37 i 40.
Za japonki mogę zapłacić góra 20 zł, kupuję takie piankowe, miękkie na rynku i działają całe lato ;D Ich żywot jest krótki, ale intensywny i na pewno nie mają w sobie grama skóry ;D
ostatnio miałam świetne japonki... na piankowej czarnej szerokiej podeszwie, z paskami całymi z materiału, paski szerokie, w szachownice, świetne były, grosze kosztowały (ok 3-4zł)... ale oddałam dziewczynie której na wood buty ukradli przed samym wyjazdem i wracała do domu na boso...
poczatki 🙂
Witam! Mam taki oto problem - kupiłam dzisiaj spodnie i dopiero po powrocie do domu zauważyłam informację na metce o treści 'zawiera nietekstylne części pochodzenia zwierzęcego'. Widziałam, że ten wątek przewinął się już w tym temacie, jednak zastanawia mnie czy może chodzić o coś innego niż o tą czarną wstawkę z tyłu. Na moje oko i nos (a także dwóch domowników) nie jest ze skóry, ale oczywiście możemy się mylić. W składzie jest 82% bawełny, 17% poliestru i 1% elastanu, guziki są metalowe. Może ktoś z Was wie coś więcej - czy może to być coś innego niż ta czarna wstawka - byłabym wdzięczna za pomoc w rozwiązaniu zagadki 🙂
[edytowane 21/7/2013 przez LadyFox]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja