Widzę że Pocahontas rozumie o co mi chodzi;) koszulki są super na pewno którąś zakupię szkoda tylko że wszystkie są w sportowym stylu więc do pracy odpadają;) ale mimo wszystko dzięki za linka:)

Czyli że już ok? Bo założyłaś ten temat szukając subtelnej tuniki z równie subtelnym nadrukiem, która nadawałaby się do pracy, a tymczasem poprzestajesz na wzorach z witryny punkklimaty.pl i piszesz, że o takie właśnie Ci chodziło... 😮

Napisałaś także: "zważając na charakter mojej pracy mogłabym co najwyżej nosić ją w domu a przecież nie o takie promowanie wegetarianizmu nam chodzi" - no właśnie, więc o co nam, a właściwie Ci, chodzi?

Drogi Adminie!
Chyba nie dokładnie przeczytałeś mój ostatni post cytuję:"koszulki są super na pewno którąś zakupię szkoda tylko że wszystkie są w sportowym stylu więc do pracy odpadają"(!) zatem w dalszym ciągu nie udało mi się zakupić czegoś co możliwe byłoby do założenia do pracy chociaż prezentowane tam wzory są ciekawe lecz są to koszulki w sportowym stylu a nie wcześniej wspomniane przeze mnie tuniki itp. Natomiast subtelnym dla mnie nadrukiem jest właśnie coś w stylu zielonego napisu a nie wizerunku Pana Tofu.
Cóż mogę powiedzieć czuję się przez Ciebie zaatakowana i nie zaskoczy mnie fakt jeśli okaże się juro że moje konto jest nie aktywne;P. Myślałam że każdy może wyrażać tutaj swoje spostrzeżenia ale sądząc po Twojej mało sympatycznej odpowiedzi chyba się jednak pomyliłam... - Adminku trochę dystansu, moim celem nie jest krytyka Twoich koszulek- powtarzam są ok tylko nie mogę iść do pracy w sportowej koszulce z Panem Tofu na przedzie;D
Mam nadzieję że teraz mnie rozumiesz a jeśli w dalszym ciągu nie to chętnie odpowiem na każde Twoje pytanie...
Pozdrawiam:)

Mam nadzieję że teraz mnie rozumiesz a jeśli w dalszym ciągu nie to chętnie odpowiem na każde Twoje pytanie...

Naprawdę nie musisz, Myślę, że wystarczająco dużo powiedziałaś, czy ściślej - dałaś do zrozumienia. A teksty w stylu "Adminku" itp. zbytnia poufałość jak na Twój forumowy staż każą mi być ostrożnym i pamiętać o starych czasach...

nie zaskoczy mnie fakt jeśli okaże się juro że moje konto jest nie aktywne;P

- a to ciekawe skąd taka zapobiegliwość... Widzisz, to też wzmaga moją adminową czujność 🙂

Na koniec zrozum jedno, po pierwsze koszulki nie są moje, po wtóre przywołany przez Ciebie Pan Tofu wcale nie jest taki jednoznaczny w przekazie i bynajmniej nie "sportowy", po trzecie zaś powtarzam: założyłaś topic w poszukiwaniu wzorów, które mogłabyś włożyć do pracy i w tymże samym topicu chwalisz wzory sportowe, stąd moje zwątpienie co do rzeczywistych przesłanek, jakie decydowały o powstaniu tego wątku...

Szanowny Panie
Mam nadzieję, iż taka forma zwracania się do Pana będzie w pełni dla Pana satysfakcjonująca i wyrazi należyty do Pana osoby szacunek, którym jako istotę żywą Pana darzę. W dobie tak silnego zakorzenienia się w naszym życiu internetu czasami się zapominamy i rzeczywiście pozwalamy sobie na poufałość zupełnie karygodną i nie na miejscu. W związku z moim nietaktownym zachowaniem przesyłam szczere przeprosiny z nadzieją na wybaczenie z Pana strony.
Piszę Pan, iż wzbudzam Pana czujność... Sądzę , że w dobie anonimowości jaką daję internet to raczej zachowanie można już rzec instynktowne i jak najbardziej chwalebne przy funkcji jaka Pan tutaj pełni.
Mój niepokój wzbudza natomiast agresja z Pana strony co wyjaśnia moje poprzednie stwierdzenie, iż nie zaskoczy mnie fakt problemów z ewentualnym logowaniem...
Cóż przykry pozostaje dla mnie fakt, iż w miejscu gdzie miałam nadzieję znaleźć wsparcie i zrozumienie zostaje zaatakowana i totalnie zniechęcona do wyrażania swoich opinii.
W temacie odzieży wyczerpałam już pokłady mojej cierpliwości w tłumaczeniu o co mi chodzi zatem pasuje i postaram się sama sobie coś zorganizować, nie odważając się już niepokoić Pana moimi przemyśleniami.

[url] Laura[/url], longslejwa mogłabyś w sumie włączyć do stroju wizytowego.
[url]Admin [/url], doszukujesz się spisku ? 😮

[edytowane 29/12/2011 przez cienkun]

A mi ta dyskusja się podoba i liczę na dalsze bezsensowne teksty :rotfl:

Admin, doszukujesz się spisku ? 😮

E tam zaraz spisku. Trochę zapachniało mi tu dawnymi czasy, jednak nie to jest najważniejsze. Chodzi mi o pewien brak logiki u autorki tematu, na co zwróciłem uwagę już powyżej. Rozumiem bowiem, że jeżeli ktoś zakłada temat to zależy mu na rozwiązaniu problemu w nim zadanego, w tym przypadku znalezienie odpowiedniego ubrania do pracy. I zamiast skupić się na tym kierując dyskusją, autorce z dużą łatwością, niby na marginesie, ale wielokrotnie i wyraziście, udało się wpleść krytykę innych koszulek, które pozornie autorkę nie interesowały. Problem nie został rozwiązany, a krytyka pozostała, i to na pierwszym planie. Czy o to chodziło?
Do tego irytuje mnie sposób prowadzenia rozmowy, który odbieram jako zaczepny. A już w ogóle nie rozumiem wątku czynienia z siebie ofiary i posądzenia mnie o agresję, gdy zapytałem o powód założenia tematu i wytknąłem brak logiki niektórych wypowiedzi.

W temacie odzieży wyczerpałam już pokłady mojej cierpliwości w tłumaczeniu o co mi chodzi zatem pasuje i postaram się sama sobie coś zorganizować, nie odważając się już niepokoić Pana moimi przemyśleniami.

Trzymam za słowo i jeszcze raz napiszę to co zaproponowałem na początku: zapraszam, gdy ruszy konkurs - będzie szansa coś podziałać w praktyce. To o wiele bardziej twórcze niż generowanie bloków rozbudowanych konstrukcji zdaniowych zabarwionych uszczypliwością.

Problem nie został rozwiązany, a krytyka pozostała, i to na pierwszym planie. Czy o to chodziło?[

Ale trzeba przyznać, ze te bluzki z Panem tofu są troche obciachowe wiec sugestie Laury były słuszne:P

Uważam że w życiu i na krytykę należy pozostać otwartym... poniekąd życie nie składa się tylko z pochwał i gloryfikacji... ale może i czasami wartałoby własne przemyślenia pozostawić tylko dla siebie aby przypadkiem co wrażliwszych jednostek nie urazić "konstrukcjami zdaniowymi zabarwionymi uszczypliwością"...

Pozdrowienia dla Pocahontas:)

[url] Laura[/url], longslejwa mogłabyś w sumie włączyć do stroju wizytowego.

Dzięki, pomyślę nad tym:)

[edytowane 30/12/2011 przez Admin]

Ale trzeba przyznać, ze te bluzki z Panem tofu są troche obciachowe wiec sugestie Laury były słuszne:P

Wiesz co jest obciachowe? Twoja multi-nickowość na forum, to że po dwóch różnych wcieleniach i banach, kiedy wszyscy mieli Cię serdecznie dość, śmiesz jeszcze wracać i teraz prowokować akurat w miejscach, gdzie rzucasz się szczególnie w oczy. Miałem wiele pobłażania dla Ciebie przez długi czas gdy pojawiałaś się jako Devaa vel Lieslie czy wreszcie vel pocahontas, ale wszystko ma swoje granice, bo bezczelnie wielokrotnie złamałaś regulamin tego forum. Nawet Laura (która powyżej cię pozdrawia:) rozumie, że "w dobie anonimowości jaką daję internet czujność to zachowanie instynktowne i jak najbardziej chwalebne". Więc chwała mi, a Tobie żegnaj!

... aha ! To pewno stąd te podejrzenia mojej przynależności do jakiegoś spisku;) zatem oświadczam że z nikim w żadne spiski nie wychodzę:) a informacje względem Pocahontas uświadomiły mi że chyba za rzadko zaglądam na forum bo totalnie nie orientuje się w "starych czasach":) (... i żeby nie było kto pierwszy czujność Pana Admina dostrzegł i pochwalił!;))

Ze swojej strony życzę wszystkim bardzo szczęśliwego, wypełnionego forumową polemiką Nowym Roku!;)

A mnie za to nie podoba się bluzka którą tak zachwala Poca, dlaczego? Bo bluzki pro-wege nie powinny nikogo obrażać.
Swojego czasu szukałam jakiegoś fajnego wzoru i jedyny który mi się podoba to koszulka z żółtym kurczakiem "ko, ko, ko... kotlet?" wegestudia i "MEAT FREE" z Pandory. Nie podobają mi się też kroje i tylko wege studio wyszło na przeciw z bluzeczkami na ramkach i chwała Wam za to! Pan Tofu ładnie się prezentuje na kubkach 🙂
Powiem też, że jeśli ten portal zdecyduje się na konkurs to zrobiłoby mi się bardzo przykro gdyby ktoś mój wzór nazwał obciachowym. Trochę kultury, Poca niewiele się nauczyła jak widać.

A mnie za to nie podoba się bluzka którą tak zachwala Poca, dlaczego? Bo bluzki pro-wege nie powinny nikogo obrażać.

Czemu? 😛 Fajny, anarchistyczny wydźwięk. Jak dla mnie, to jest nawet łagodna.

P.S. Ludzie, nie przesadzajcie, teksty Pocahontas, choć dziwne, nie są obraźliwe.
[b]Pocahontas [/b], chyba czas zacząć korzystać z thora 😛

Poczytaj sobie jej teksty jako leslie albo deevaa to zobaczysz 😛 teraz też nie grzeszy tektem i kulturą. Po prostu niewiele się nauczyła, zresztą dla mnie to dziwaczne że ktoś wraca jak bumerang tam skąd go wyrzucono.

Mówisz łagodna? Dla mnie nie bardzo znam kilka osób lubiących futra i nie uważam ich za bestie, to bardziej kwestia bezmyślności.