Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Problemy z babacią  

  RSS

magda00245
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 44
27/08/2011 3:37 pm  

Mam 14 lat i mieszkam z babcią i mamą . Moja mama wie , ze nie jem miesa i nie ma nic do tego . Natomiast babcia przeciwnie . Jeżeli chociaż raz nie zjem na kolacje szynki czy coś to krzyczy , ze mam anemie i potrzebuje białka . Kiedyś spytała się czy gdyby była by w Chinach zjadła by psa a ona - tak , czemu nie ? oni jedzą ? . Totalna masakra ! jutro jest niedziela i moja rodzina przyjedźa i wiedzą , że nie jem miesa ( ale babcia nie wie ) . Bo w tygodniu nie jemu obiadów razem ( praca ) . Muszę coś wymyślic żeby nie jeść jutro 🙁 . Myślałam o tym by powiedzieć , ze w nocy wymiotowałam .. i bolał mnie brzuch . Wiadomo , że nie bd mi kazała jeść mięsa ....
Próbowałam kiedyś powiedzieć , ze nie jem ,a le ona wywaliła całe mięso na ziemie z zamrażarki ;/ Jest psychicznie chora , jeżeli chodzi o wegetarianizm . Nie mówiąc , ze ma pełno futer , skóry prawdziwej itp.
Mamy jutro nie bd 🙁 . Pomużcie co mam robić ?


OdpowiedzCytat
CutthroatBitch
bywalec
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 317
27/08/2011 4:21 pm  

Niestety starszym ludziom ciężko pojąć, że ktoś dobrowolnie rezygnuje z czegoś do jedzenia a już zwłaszcza jeśli rezygnuje z mięsa lub mleka, które w naszej kulturze uchodzą za niesamowicie "życiodajne".
Dla starszych osób "jedzenie" jako takie jest nagrodą, czymś o co trzeba walczyć, co trzeba z trudem zdobywać. Nieograniczony dostęp do mięsa i lepszej gatunkowo żywności w Polsce mamy od ok 25-30 lat, więc Twoja babcia dłużej w życiu "zdobywała" mięso niż je po prostu kupowała. Pewnych nawyków się niestety nie zmieni.
Myslałaś o tym, by poprosić mamę o rozmowę z babcią? Skoro mama nie ma nic przeciwko, to może niech powie babci, że to ona decyduje co jesz...

call me Amber


OdpowiedzCytat
magda00245
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 44
27/08/2011 5:38 pm  

są pokłucone od lat , nie rozmawiaja ze sb


OdpowiedzCytat
CutthroatBitch
bywalec
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 317
27/08/2011 6:00 pm  

Pisałaś wcześniej, że reszta rodziny nie ma nic przeciw, więc może nie będzie tak źle. Starcie z jedną babcią chyba przetrwasz 🙂
Może przygotuj sobie wcześniej wegetariański obiad dla siebie (najlepiej jakieś kotleciki- ludzie lubią jak mamy na talerzu coś mięsnopodobnego) i na rodzinnym obiedzie zjedz swoją porcję. Ważne żebyś zjadła coś co wygląda na "normalny obiad" i dobrze by było, żebyś zjadła dużo to nie da powodów do dyskusji...

call me Amber


OdpowiedzCytat
magda00245
forumowicz
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 44
27/08/2011 6:11 pm  

Dzięki 😉 Moze ziemiaki , kotlet , sałatka i fasolka ?


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
27/08/2011 6:13 pm  

Po pierwsze - nie kłóć się z babcią!
Po drugie - sama zrób kotlety, niech spróbuje 🙂
Najlepiej z cieciorki, bo nie można ich zepsuć, a smakują wszystkim mięsożercom 😛

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
  
Praca