Na moje za mało strączków. Próbowałeś soczewicy, ciecierzycy? Są smaczne to mogłoby być dla Ciebie dobre urozmaicenie. A chleb, bułki, makaron jadasz pełnoziarniste? Możesz dodać jeszcze słonecznik jakieś pestki no i zmielony len wskazany jest 🙂

Myślę, że jedną porcję nabiału dziennie mógłbyś zastąpić strączkami, np. pasta strączkowa na chlebie zamiast sera. Jak na moje oko trochę za dużo tego nabiału. Ale poza tym bardzo dobrze 😉

OK W poniedziałek do sałatki warzywnej na kolacje dodałem soczewice , w środę do zupy serowej z makaronem dodałem ciecierzyca ,w czwartek do ryżu z warzywami dodałem soczewice, w piatek do zupy jarzynowej dodałem ciecierzyce i w niedziele do sałatki ciecierzyca ;p chyba tyle wystarczy co?
Chleb zaczne jadać pełnoziarnisty tylko najpierw musze sie obeznać jak on wygląda ;p hehe w poniedziałek zamiast bułki z serem to z pastą z czerownej fasoli , we środe bułka z pastą z kaszy gryczanej i pieczarek
Rozglądnę sie po sklepach za lnem , ale nigdy sie z nim nie spotkałem i nie wiem czy uda mi sie go znajść ale w dużych sklepach na pewno gdzieś go wyszperam 😛 i teraz jest już good ? bo chce zaczac robić listę zakupów 😛

[edytowane 18/9/2010 przez zaszczurzony]

Siemię lniane musiałeś spotkać 😉 Jest wszędzie.

Nie widzę orzechów i pestek ( słonecznika, dyni). Brakuje mi też herbaty zielonej . I to chyba na tyle 😉

Mleko z drożdżami? 😮 Pijesz je w jakimś celu czy po prostu takie lubisz?

Mleko z drożdżami tak jak i bratek pije bo wyczytałem na wizażu ,że dobrze wpływa na cerę z którą mam problem , muszę przyznać ,że pomaga ale trzeba dość długi okres pić żeby zobaczyć jakieś rezultaty . Orzechy, pestki i daktyle są w 2 śniadaniu (w szkole ) 😉

Orzechy, pestki i daktyle są w 2 śniadaniu (w szkole ) 😉

Aha, mój błąd - nie zauważyłam 😉

Przeczytałam tylko pierwszą stronę, więc nie wiem o czym rozprawialiście, ale dorzucę swoje 🙂 MAAAAŁO TEGO ! ;D Tyle ile kot napłakał, taki szczęśliwy ^^ Ja bym się nie najadła ;D Poza tym jeść częściej a mniej. Np na obiad dwa dania to nie dam rady ;p Tylko siedem dni, a kotlety sojowe i tak się powtórzyły ;] Wielkie zastrzeżenie - za dużo nabiału wg mnie ! A sera żółtego to już w ogóle ! Ale pisać wszystkie napoje, albo żadne, bo jedna herbata dziennie mnie przeraża 😛 Pić ! Dużo pić ^^ Mało ryżu, kasz itp no i strączkowych !
I jeszcze raz zareklamuję mój album ze zdjęciami posiłków, bo pojawiło się tam dużo nowości 😀
http://picasaweb.google.pl/vegesmile/VegeFoodIsGood# smacznego, bracia i siostry !

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie, od 2 miesięcy nie jem mięsa, prosiłbym o pomoc w kwestii jadłospisu, oto on:

Poniedziałek:
Śniadanie:
- Chleb słonecznikowy z masłem, serem zółtym i surówką z czerownej kapusty i selera (6 kromek)
II Śniadanie:
- 2 pomarańcze i kiwi
Obiad:
- Kasza gryczana z sosem z fasolką czerwoną, pieczarkami, cebulą i czymś tam jeszcze + surówka z selera i czerwonej kapusty
Podwieczorek:
- Kiwi, pomarańcz, pestki dyni
Kolacja:
- Placki ziemniaczane smażone na oleju + 1,5 szklanki maślanki
Wtorek:
Śniadanie:
- Musli z rodzynkami, zmielonym siemiem lnianym i sezamem zalane 200 g jogurtu naturalnego + kiwi
II Śniadanie:
- chleb słonecznikowy z masłem i ogórkiem kiszonym (4 kromki)
Obiad:
- Zupa jarzynowa z mrożonki + 3 kromki chleba słonecznikowego, deser: ciasto z dżemem, 3 kawałki
Podwieczorek:
- trochę pestek dyni, świeży sok z marchwi, pomarańcza i buraczka
Kolacja:
- 3 kromki chleba słonecznikowego z żóltym serem, bułka grahamka z twarożkiem, filiżanka zielonej herbaty
Środa:
Śniadanie:
- 1,5 szklanki świeżego soku z jabłka, pomarańcza i marchwi, musli z siemiem, sezamem, miodem i rodzynkami zalane jogurtem nauturalnym
II Śniadanie:
- pomarańcz
Obiad:
- 120g brązowego ryżu + warzywa na patelnię z mrożonki + kiszony ogórek z czosnkiem, deser: 2 kawałki ciasta z dżemem
Podwieczorek:
- Smażone ziemniaki z odrobiną sosu ketchupowo-majonezowo-śmietanowego
Kolacja:
- 3 kromki chleba razowego z żółtym serem, zielona herbata
Czwartek
Śniadanie:
- Musli z rodzynkami, siemiem lnianym i sezamem, zalane jogurtem naturalnym
Obiad:
- Kotlety sojowe, Kasza gryczana, surówka warzywna
Podwieczorek:
- Ciasto z dżemem
Kolacja:
- chleb razowy z żółtym serem i surówką z czerwonej kapusty i marchwi
Piątek:
Śniadanie:
- Banan, pomarańcz
II Śniadanie:
- Jajecznica na maśle z cebulką + chleb razowy z pomidorem i rzeżuchą
Obiad:
- Kotlety sojowe z ryżem białym
Podwiczorek:
- Kiwi
Kolacja:
- 2 kromki chleba razowego z pastą z siemia lnianego i sezamu, pomidorem i rzeżuchą oraz 1 kromka z czosnkiem
Sobota:
Śniadanie:
- Musli z rodzynkami, siemiem lnianym, sezamem i bananem, zalane jogurtem
II Sniadanie:
- 2 kromki chleba kresowego z pomidorem i rzeżuchą
Obiad:
- Ryż z mrożoną chińską mieszanką warzywną
Podwieczorek:
- 2 kawałki sernika, pestki dyni
Kolacja:
- 4 kromki chleba kresowego z żółtym serem, rzeżuchą i majonezem
Niedziela:
Śniadanie:
- Musli z rodzynkami, siemiem lnianym, sezamem, zalane jogurtem
II Śniadanie:
- Banan, kawałek sernika
Obiad:
-Kotlety sojowe, ziemniaki, surówka z buraczków, papryki i cebuli
Kolacja
- 3 Bułki pełnoziarniste z serem żółtym

Dodam, że jestem sportowcem, uprawiam go dość intensywnie 4,5 razy w tygodniu. Przy 181 cm wzrostu ważę 69 kilo, strasznie ostatnio schudłem, m.in. też przez sesję, i teraz chciałbym znowu kilka kilo przybrać, ale coś mi się nie udaje. Jakie błędy popełniam? Czego tu brakuje? Co jest zbędne? Proszę serdecznie o jakieś rady i wskazówki i witam wszystkich raz jeszcze, postaram się zaglądać tu regularnie. 🙂

na pierwszy rzut oka chyba nie najgorzej, inni lepiej się na tym znają niż ja 😛 więc ode mnie tylko garść uwag:
-zamieniłbym ryż biały na brązowy
-zrezygnował z niektórych ciast na rzecz warzyw
-dodał orzechy
-wyrzucił kotlety sojowe (zakładam, że z paczki?) na rzecz soczewicowych (czas przygotowania mniej więcej taki sam, a lepsze są, bardziej pożywne i zdrowsze)
-może jakieś pieczarki albo inne grzybki gdzieś dorzucił?
-więcej zieleniny!
-świeże soki, zwłaszcza z buraka, jeśli się sportujesz 😉

Wegesmile!
(Wybaczcie, że trochę odbiegnę od tematu, ale muszę to napisać.)
Jesteś świetna! 😀
Genialny album! Nie wiem jak Ci za niego dziękować, strasznie inspiruje do gotowania. Jest też świetną "bronią" na pytanie zadane przez niedoinformowaną grupę mięsożerców "to co ty w ogóle jesz?" ^_^ Już wiem jakim linkiem ich potraktować. Jedzenie wygląda bardzo apetycznie, cudo 🙂

Jestem nowa na forum i w wegetariańskim świecie. Przygotowałam jadłospis na dwa dni i liczę na opinię.

DZIEŃ PIERWSZY
I śniadanie: mus jabłkowy, grahamka, woda
II śniadanie: banan, jogurt naturalny, garść rodzynek/suszonych śliwek, mleko
obiad: zasmażany camembert, ziemniaki, sałatka z pomidorów
podwieczorek: banan, herbata zielona
kolacja: ciastka musli (orzechy, rodzynki, jajka, mąka, miód, ziarna dyni, ziarna słonecznika), mleko

DZIEŃ DRUGI
I śniadanie: ugotowane jajko, tost, papryka, herbata czarna
II śniadanie: sałatka warzywna (sałata, pomidor, ser feta itp), woda z cytryną, rodzynki
obiad: tortilla (pomidor, sałata, ogórek, papryka, cebula, kotleciki sojowe, czosnek), woda
podwieczorek: koktajl truskawkowo-bananowy, suszone morele/daktyle
kolacja: ser żółty, pieczywo pełnoziarniste, sałata, ogórek, herbata zielona

xHisa jest ok 🙂 Ale nabiał czy jajka nie muszą być codziennie, jeśli wynika z obaw o niedobory - niepotrzebnie, ale jeśli po prostu lubisz to ok 🙂

Możesz spróbować innych strączków niż soja np soczewica, ciecierzyca. Polecam też dla urozmaicenia kasze, ryże, pełnoziarniste makarony 😀

I lepiej jeść więcej warzyw, a mniej owoców.