Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

co kladziecie na kanapki zamiast wedliny?  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  RSS

karmita
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 64
26/09/2006 12:30 am  

ja zastapielm wedline miesna,wedlina sojowa z sklepu, ale ostatnio mi sie jakos starsznie wyostrzyl smak po anginie i wyczulem w tym produkcie mnostwo chemikaliow, przestal mi calkowcie smakowac

pozostal mi bialy ser, nie lubie kanapek na slodko

co Wy kladziecie na chleb? moze jakis przepis na domowa wedline z soi lub soczewicy?
kiedys mielilem soie, dodawalem przypraw i wedzilem to na koniec, ale za duzo z tym zachodu bylo, szkoda mi czasu

Też jest dobry chleb razowy posmarowany koncentratem pomidorowym i posypany rzeżuchą do tego sól i pieprz....
hmm, od kanapek jestem uzalezniony, nie zrezygnuje z tego w sniadaniu:D

[edytowane 20/9/2006 od alias]

Karmita


OdpowiedzCytat
braad
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 581
26/09/2006 8:22 pm  

do tych co nie lubia tofu (taka mlecznobiala twarda kostaka czegos), a co jecie je na surowo? no sie sie nie dziwie, ze nie smakuje, bo oryginalnie jest bezsmakowe jakby delikatnie powiedziec, ale sprobujcie je podsmazyc lekko i posypas warzywkiem jakims albo przyprawa do pieczeni i pozniej na chlebek takie cieple zeby maselko sie stopilo, jest pycha, tofu moze byc smazone gleboko, tzn w glebokim oleju i wtedy przybiera jeszcze inny smak, jak sie w sobie skorczy to trzeba odlac nadmiar oliwy ii polac sosem barbecue i do makaronu albo ziemniaczkow, do tego mizeria z oregano i jazda,

tofu trzeba przyprawic bo to jest produkt do dalszej obrobki, mozna robic z tego mnoestwo rzeczy wlacznie z puddingami na slodko a wszytsko to z tego niedobrego twardego tofu, ktore jest wlasnie tak przygotowane do dalszej obrobki

[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]


OdpowiedzCytat
EvilOne
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 829
26/09/2006 8:38 pm  

nalezy pamietac o przyprawach. Bazylia, pieprz ziołowy, sól ziołowa, zioła prowansalskie... nie tylko do dań!! przyprawianie kanapek tez jest ważne!!

hide and seek


OdpowiedzCytat
vesta
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 38
29/09/2006 7:34 pm  

Eee... Chleb+masło+ser żółty+majonez+(cebula, papryka, pomidor, ogórek, sałata, rzodkiewka - w zależności co jest w lodówce...)+sól i pieprz. 🙂

I to wszystko... Mama z dobrego serca kupiła mi pasztet sojowy, owszem, dobry, ale ja i tak wlę ser żółty z tą całą resztą^^


OdpowiedzCytat
Elitesse
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 46
29/09/2006 8:26 pm  

Ser, nutella, sałata, ogórek, rzodkiewka, sereki do smarowania, pomidor,jajko gotowane, cebula, dżem, sól.... czasem baban 😀 no i to chyba tyle...


OdpowiedzCytat
Elitesse
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 46
29/09/2006 8:31 pm  

Co na kanapki? Wszystko co tylko się da. Oto przykład:
Bułkę smarujemy masłem, nakładamy ugotowaną kaszę jaglaną wymieszaną z olejem, suszoną papryką i bazylią. Na kaszę układamy starkowany ser żółty, pomidor i całość polewamy jogurtem brzoskwiniowym, majonezem lub innym wynalazkiem. Smacznego!

zielona.herbata wpadne kiedyś na te smokowicie brzmiące cudo 😉 daleko nie mam.... 😛


OdpowiedzCytat
Blondyna
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 76
30/09/2006 3:28 pm  

Ja również uwielbiam kanapeczki...najczęściej ciemny chlebek z ziarenkami albo wasa, która ostatnio ciągle wcinam;) i na to to juz różności...dużo warzywek...pomidorek ogórek, słata, rzodkiewka, szczypiorek itd...moze byc i serek ale nawet niekoniecznie;) a jak już serek to uwielbiam jakieś białe...masła ani żadnych margarynek nie uzywam...nie lubie i tyle...przestałam to jesc jeszcze wczesniej niz miecho;)
A i polecam również...cieplutka bułeczka a na to...oliwa z oliwek wymieszana z drobno pokrojonymi pomidorkami i czosnkiem...no i odpowiednio doprawione:) mniam:)


OdpowiedzCytat
vanilla
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 7
12/10/2006 4:46 pm  

To wszystko jest proste latem i wczesną jesienią, kiedy jest dużo świeżych warzyw i owoców. A co jeść zimą?


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
12/10/2006 4:49 pm  

Pasty- w przepisach jest recepta euridice na paste soczewicową, robi sie 15 minutek:) albo tez mozna kupic; pasztety z soczewicy czy soi, na to zarodki pszenne i jakas zieleninka, najlepiej kiełki, można je hodowac cały rok, rzeżuche tez warto siac nie tylko na wielkanoc. Ew. domowe powidełka jak ktoś lubi niezdrowe ale pyszne kanapki na słodko:)


OdpowiedzCytat
Blondyna
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 76
12/10/2006 8:00 pm  

A co zimą...no podobnie...widomo, że latem łatwiej, ale nawet i zima jakieś warzywka mozna dostać...a własnie...kiełki i rzeżucha...pyszność...jem często:)


OdpowiedzCytat
Weronika
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 194
13/10/2006 4:41 pm  

polecam pastę warzywną, jest pyszna:), podobna w samku do paprykarzu, który lubiłam jako dzieciak, można zamrozić
przepis pierwszy na srt. [url] http://loto2.republika.pl/[/url]

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy


OdpowiedzCytat
KsiezniczkaK.
forumowicz
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 35
14/10/2006 3:05 am  

paparyczka ze sloiczka...mniam 😛


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 606
17/10/2006 2:05 am  

Najczęstsze smakołyki jakie kłade na kanapki:
pomidor z ketchupem (mniam)
popryka świeża, ogórek świeży
Pasta z ziemniaków, ketchupu i pomidorów.


OdpowiedzCytat
SoulSista
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 128
17/10/2006 2:42 am  

Jestem niepoprawną wielbicielką masła orzechowego z miodem, na ciemnym razowcu, poza tym, czy to lato, czy zima, u nas w domu króluje kuchnia śródziemnomorska, a więc chleb najczęściej jest jadany do wielkiej michy pomidorów, ogórków, cebuli, tylko maczany w oleju. A jesienią, zdarza mi się jeszcze do snu objadać się razowcem z domowym dżemem dyniowo-bananowym, dlatego jesienią - bo do zimy jakoś nigdy go nie zostaje.. ;]


OdpowiedzCytat
hipiska
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1596
04/04/2014 2:57 am  

Ostatnio uwielbiam gotowaną marchewkę, którą kładę na dosłownie wszystko- np. na kanapki z żółtym serem i tofu, na to czasami jeszcze kiełki, ale z nimi jednak nieco się ograniczam, a marchewka mam wrażenie, że mi nie szkodzi, nawet pomimo tego, że jest jedzona na zimno, jakiś tam czas po ugotowaniu (no właśnie- myślicie, że jedzenie jej na zimno jest dobrym pomysłem)?
Poza tym, zamiast ketchupu, przecier na wszystko, w rozsądnej ilości, bo nadmiar może się skończyć bólem brzucha.

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca