wyczytalem w skladzie paltkow sniadaniowych wiadomosc o zawartosci nasyconych kw tluszczowych co chyba wskazuje na pochodzenie zwierzece
poza tym ziarno jest tak przetworzone w wiekszosci platkow ze juz chyba bezwartosciowe
jak rozwiazaliscie ten problem? ja juz nie jem platkow i chyba zastapie je kielkami poprostu
zesraj sie a nie daj sie
najlepsze są mieszanki, jakie się zrobi samemu. Osobno płatki np zytnie lub pszenne, rodzynki, suszony ananas, wiórki kokowe, orzechy, suszone banany. Pyszota:D Ja polewam wszytko sokiem marchewkowo owocowym. Czesem kupuje gotowe musli, najlepiej firmy SANTE(niektóre z tej fizmy sa bez lecytyny i innych paskudztw). Mozna dodac siemie lniane, sezam i otręby co by jeszcze zdrowsze dla wegów było. Smacznego(:
koskaan
często w płatkach kukurydzianych występuje lecytyna itp choć można znaleźć bez tego świństwa.
A na śniadanie polecam mieszanki, co nam tylko wyobrażnia podsunie np:płatki owsiane, otręby pszenne, mielone: mak+sezam+ len, rodzynki, wiórki kokosowe, jabłko- wszystko zalane sokiem marchewkowym- PYCHA
Swego czasu codziennie na śniadanie jadałam płatki owsiane z suszonymi owocami (pole do popisu - ja wybierałam najczęściej śliwki, rodzynki, morele), do tego banan pokrojony w plasterki i ewentualnie orzechy. Niektórzy, przyglądając się porannemu pałaszowaniu, sapali pod nosem: za suche - mi jednak smakowało. Bez mleka, bez soków. Dopalacz energii i bez martwienia się o lecytynę - polecam.
Ja jem albo platki owsiane, tak jak Srebrne, albo otręby..:D..Tylko, że ja je dodaje do jogurtu naturalnego....Czasem kombinuje i zajadam je z pokrojonymi bananami lub jabłkami...Ale mozna z suszonymi owocami..ja akurat za nimi nie przepadam..:P..ale jak ktoś lubi..:)
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
wyczytalem w skladzie paltkow sniadaniowych wiadomosc o zawartosci nasyconych kw tluszczowych co chyba wskazuje na pochodzenie zwierzece
Nein:) tłuszcze roślinne tez zawierają kwasy tłuszczowe nasycone, poczytaj opakowania olejów- po prostu maja zwykle przewage nienaayconych, stąd płynna konsystencja; kokosowy ma większosc nasycoinych więc jest stały w temp pokojowej- a tez przeciez roślinny. Nie ma rozlinki zawierającej w 100% tylko tłuszcze nienasycone:)
czy ziarno jest przetworzone- tak, kasze też, a jednak coś w nich zostaje:)
oczywiscie, że mieszanke lepiej zrobic samemu, taniej tez to wyjdzie.
a jak już jeść płatki to tylko zbożowe.
a jakie inne moga być? no chyba ze amarantus uznamy za nie-zboże ale jego akurat warto jesc.
moje musli wyglada tak: płatki z 6 zbóż, rodzynki, popping z amarantusa, troche słodu, zmielone siemie, czasem kapka tłuszczu kokosowego. gotuje je na wodzie oczywiscie:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja