Hej 🙂 Mam takie pytanko bo przeczytalam jakiś czas temu w temacie :
http://wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&fid=10&tid=4527&page=1&orderdate= Wiadmosc uzytkownika sunshine, że można kupic żelki BEZ żelatyny w Liddlu i dzisiaj sobie je kupilam aczkolwiek teraz czytajac ten temat zwatpilam czy sa one ok. Mogę liczyć na Waszą pomoc? 🙂
To zdjęcia ze składem i wgl. 🙂
Jakby mozna bylo prosic o w miare szybka odpowiedz bo one tak na mnie patrza .. xD
Po za tym ona nawet nie ma świadomości...żyje instynktami.
Ale my mamy świadomość! Mamy wolną wolę i to jest naszą zaletą. Jeśli ja nie mam ochoty wpieprzać padliny czy odpadów zwierząt, to co Ci do tego, kolego? To moja sprawa. Robimy to przede wszystkim dla siebie, a nie dla świń (choć to też jakiś powód jest).
Pozdrawiam.
[edytowane 27/2/2010 przez Glen]
Sam jeszcze nie próbowałem tych miśków , ale są takie:
http://zdrowazywnosc.abc24.pl/default.asp?kat=67926&pro=517173
Sam jeszcze nie próbowałem tych miśków , ale są takie:
http://zdrowazywnosc.abc24.pl/default.asp?kat=67926&pro=517173
ja chyba jadłam, tzn jadłam podobne, chyba to te były 😉 bardzo smaczne, naturalne, z fair trade- same zalety 🙂 oprócz ceny, bo ja płaciłam chyba jeszcze więcej niż tu jest podane. jadłam też swego czasu żelki firmy Katjes (trudno je dostać, ja znalazłam w Piotrze i Pawle tylko)- również na pektynie, z naturalnych barwników, tańsze (chyba coś ok. 3- 4 zł), ale chyba nie wszystkie tej firmy są na pektynie (2 rodzaje tylko znalazłam, z czego jedne chyba jogurtowe- wtedy jeszcze nie byłam weganką) i nie są tak smaczne, jak te z powyższego linka
Witam, brat kupił sobie ostatnio w Plejadzie żelki i o dziwo w ich składzie nie znalazłem nic niepokojącego, oto one :
Skład : Cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia kukurydziana, regulator wilgotności: sorbitol, mąka pszenna, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, aromaty, substancja glazurująca: wosk carnauba, koncentraty owocowe (czarny bez, aronia, winogrona, czarna porzeczka).
Co o tym sądzicie?
Dla niektórych to był produkt kultowy.
Aktualnie buszuję po wizaż.pl i zauważyłam, że kolorowe miśki haribo są bardzo popularne jako avatary lub obrazki przy podpisach.
I ogólnie w internecie (kwejk, demotywatory) everyboby loves żelki.
Ciekawa jestem ilu z tych wielbicieli ma świadomość tego czym żelki są naprawdę, mnie już trzy osoby udało się zaskoczyć informacją, że żelki to "mięso".
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja