Nie dziwię się, że nie lubię oglądać telewizji, same bzdury. Później przychodzi ktoś do mnie i mówi: "widziałaś tą nową reklamę (...). Muszę spróbować". Niektóre produkty zawierają tyle konserwantów i składników pochodzenia odzwierzęcego, że aż się niedobrze robi. Niech żyją wegetarianizm i zdrowe odżywianie się ^^
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
Niestety nie ogladam telewizji wiec nie wiem co jest na topie. W polsce dzieje sie wiele bardzo wiele dziwnych rzeczy nie spotykanych na zachodzie bo jak ktos raczyl zauwazyc "narod ciemny to kupi" do czasu gdy polacy sie nie zmienia to i w polsce bedzie tak jak jest. Najsmieszniejsze jest to ze w innych krajach kupowalem np: soki 100% super jakosci produkowane w polsce. U nas wiekszosc to jedna wielka sciema i te 100% smakuje jak smakuje. Trzeba poprostu uwazac co sie kupuje, swiadomie wybierac dobre a nie wierzyc reklamie.
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
To prawda, faszerują ludzi bezkarnie chemią...
Sami sie faszeruja.
Skoro nie ma w składzie chemikaliów to znaczy, ze nie ma ich też w soku. Takie glupie podejscie. oni MUSZa napisac pełny sklad. Poza tym sa pakowane prózniowo. Poza tym, niektore maja przeciwutleniacze i utrwalacze naturalne. Np. wit.c
Bleks*** Nie koniecznie jest tak jak piszesz: ze skoro nie jest napisane to ich nie ma. W polsce nie ma obowiazku podawania skladnikow, wiec producenci ich nie podaja jesli nie MUSZA.
Oczywiscie powinien byc NAKAZ podawania na kazdym produkcie skladu tak jak jest to w wielu krajach cywilizowanej europy.
Jednak sami mozemy zdecydowac co kupujemy i tu sie z toba zgadzam, jednak nigdy nie wiadomo co jest w srodku skoro nie jest napisane. Wiadomo ze polak potrafi, wiec kombinuje jak tylko moze.
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
Raczej chodziło chyba o to, że nie zawsze skład "napisany" zgadza się z "realnym", tak jest i raczej będzie. Biorąc np. pod uwagę powszechną (:mad: ) coca colę- nie ujawniono wszystkich jej składników, bo producentowi zachciało się "tajemnicy" (chyba przed konkurencją ;)). Czasami nawet świadomie nie piszą składu ani żadnych danych danego produktu - spotkałam się już z takimi morelami. I oczywiście nie wzięłam tej paczki, bo przeciez nie ma pewności czy nie użyto siarki (a kolorek był mocny) 😛
Z gory zakladam ze swiat jest piekny, ze ludzie sa dobrzy, nikt nie chce mnie oszukac, skrzywdzic, okrasc, wykorzystac. Wszyscy chca mnie uszczesliwic i czynia wszelakie staranie by to stalo sie faktem. Swiat jest jedna wielka idylla i ludzie zyja w wielkim szczesciu ktore codziennie widze na ich twarzach. I nie potrafie zrozumiec o co chodzi z podawaniem wszystkich skladnikow na opakowaniu. Po co to, po co to czytac skoro tam i tak bedzie napisane wszytko to co najlepsze dla mnie.
Milego dnia zycze.
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja