Jadłam paprykowe- mnie zupełnie nie smakowały, muszę ten czosnek jeszcze przetestować.

Batoniki musli z lidla ^^
Kokosowo-czekoladowe, Orzechowo-czekoladowe,orzechowe,jabłkowe są wegańskie i polecam Go Vgn
Bananowe są podjerzane (glycerin)

Batoniki musli z lidla ^^
Kokosowo-czekoladowe, Orzechowo-czekoladowe,orzechowe,jabłkowe są wegańskie i polecam Go Vgn
Bananowe są podjerzane (glycerin)

a nie mają one przypadkiem e472? Kupiłam orzechowe moi siostrzenicom i niestety te nie są wege. Chyba, że chodzi o jakiś inny rodzaj wafelków

A ja mam właśnie ochotę na żelki.....Nie jadłam ich odkąd nie jem mięsa, a nawet dłużej...Te w sklepach ze zdrową żywnością są niestety trochę drogiie(8 coś za 100g, czyli porcja na raz).
Może zna ktoś np.przepis na takie żelki po "domowemu"? 🙂
Bez żelatyny oczywiście, ale tego chyba pisać nie muszę 😛

Jesli mieszkasz w większym mieście warto zaopatrzyć się w agar.

Smakują Wam potrawy z agarem? Bo mnie nie bardzo.

Sam agar jest raczej pozbawiony smaku. Mnie nie przeszkadza chociaż używam go bardzo rzadko. Głównie gdy robię sosy owocowe do jakiś deserów. akurat mam w postaci proszku ale występuje też jako płatki , granulat albo sprasowana sztabka.

A mi strasznie to zmienia smak, nawet minimalna ilość, nie pasuje mi. Marzyła mi się galaretka, ale z agarem to paskudztwo, a nie galaretka...

No właśnie od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupienia agaru. Kiedyś bardzo lubiłam galaretkii szczerze mówiąc często mam na nie ochotę 😉 Ale to nie powrót żeby zacząć jeść produkty uboczne powstałe przy zabijaniu zwierząt 😉
Może spróbyję z tym agarem 🙂

A ja mam właśnie ochotę na żelki.....Nie jadłam ich odkąd nie jem mięsa, a nawet dłużej...Te w sklepach ze zdrową żywnością są niestety trochę drogiie(8 coś za 100g, czyli porcja na raz).
Może zna ktoś np.przepis na takie żelki po "domowemu"? 🙂
Bez żelatyny oczywiście, ale tego chyba pisać nie muszę 😛

domowego przepisu nie znam, ale w carrefourze znalazłam kiedyś żelki, które były na pektynie, a do tego farbowane wyciągami z roślin, Tylko firmy nie pamietam

A jak z lecytyną w czekoladach eko? Bo ja właśnie widziałam takie w sklepie ze zdrową żywnością, ale obawiam się o tą lecytynę..........
Piszcie proszę jeśli wiecie coś na ten temat

Zwykła lecytyną?
Jeśli sojowa to pewnie wege.

A ja mam właśnie ochotę na żelki.....Nie jadłam ich odkąd nie jem mięsa, a nawet dłużej...Te w sklepach ze zdrową żywnością są niestety trochę drogiie(8 coś za 100g, czyli porcja na raz).
Może zna ktoś np.przepis na takie żelki po "domowemu"? 🙂
Bez żelatyny oczywiście, ale tego chyba pisać nie muszę 😛

w sklepach z wege żywnością można kupić żelki wolne od "złego" 😀 jak kupię, to wrzucę nazwę firmy itp.

a jak komuś się chce to można samemu żelki zrobić:) tylko agar trzeba kupić:)
co do słodkości to czekolada i ciastka róznego rodzaju 🙂
ale i tak najlepsze to co zrobię sama

Ale tak naprawde wiemy że cukier jest rafinowany za pomocą kości sproszkowanych...
ponoć to kosci zwierzakow ktore zmarly smiercia naturalna w Indiach.

z kąd ta informacja?