Wege jestem jakieś 5 miesięcy.
Przy wzroście 160 ważyłam przedtem 53-54 kg. Ale ostatnio zauważyłam, ze wszystkie spodnie są na mnie za duże. Mama się denerwuje, że ciągle chudnę.
Staram się jeść dużo mącznych rzeczy żeby przytyć, ale odkąd przeszłam na wegetarianizm zmniejszył mi się apetyt.
Co powinnam jeść?

Dziwne. Ja zawsze miałam spory apetyt, a po przejściu na wege jeszcze mi się wyostrzył.
Dużo spaceruj może Ci apetyt powróci. I urozmaicaj dania.
Nie wiem jakie są Twoje upodobania żywnościowe, więc nie wiem co Ci polecić. 🙁

Przy wzroście 160 ważyłam przedtem 53-54 kg. Ale ostatnio zauważyłam, ze wszystkie spodnie są na mnie za duże. Mama się denerwuje, że ciągle chudnę.
Staram się jeść dużo mącznych rzeczy żeby przytyć, ale odkąd przeszłam na wegetarianizm zmniejszył mi się apetyt.

Jak kilka lat temu przeszłam na wegetarianizm to też chudłam. Wówczas mnie to nie niepokoiło, uznałam to za oczywisty objaw oczyszczania organizmu. Łaknienie też miałam mniejsze. Teraz mam wagę na tym samym poziomie, mniej więcej 55 kg, przy wzroście 158. Mam nadzieję, że z czasem powrócisz do równowagi. Powodzenia! 🙂 Pozdrawiam.

Ktośku mam ten sam problem co Ty... i nie wiem dlaczego sie tak dzieje, poniewaz moja diete mozna uznac za wzorowa... jem w miare regularnie, zaspokoajajace mnie ilosci, wszystko zdrowo, pieknie, ladnie (nie oszczedzam sobie nasion, pestek, suszonych owoceo, zdrowych olejow), wyniki badan tez mam dobre, ogolnie swietnie sie czuje. tylko za kazdym razem jak kogos spotykam slysze ze schudlam strasznie..;/ ja juz tego nie widze.. tak czesto to slysze, ze ten temat zaczyna mnie doprowadzac do szewskiej pasji;/ waga juz mi sie mniej wiecej ustabilizowala, wiec mam andzieje ze to rzeczywsice przejsciowe.. ale wege juz jestem dlugo...

Ej, ja kiedyś taki sam temat założyłam 😛 tam masa osób się wypowiedziala, poszukajcie sobie, był chyba zatytułowany "chudnięcie".

Rozne powody moga byc ze chudniesz. Od 10 lat waze tyle samo
+/- kilka kilo. Nigdy nie kontroluje wagi sama sie kontroluje, jak sie czuje za grubo to mniej jem jak za chudo to jem wiecej. Jak przytyc? Najprosciej jest jesc wiecej. Czego? Wszystkiego tak jak teraz tylko wiecej, czesciej. Moze regularny sport pomoze Ci przytyc bo pobudzi apetyt i rozwinie miesnie.
Z waga jest roznie jednak przy Twoim wzroscie mysle ze jest prawidlowa, wiec nie masz co sie martwic. Najwazniejsze jest to czy sie dobrze z tym czujesz a nie to co ludzie o tym mysla.

no tez tak mam , jem mniej , może cześciej no i lepiej 😉 ale ja tam sie z tym czuje świetnie
ja mam 177 i warze 61kg :>

Ja przeszłam na wegetarianizm mając 11 lat. Miałam niedowagę.Nie chciałam nic jeść bo wszędzie widziałam mięso.A teraz sama sobie gotuje i jem bardzo dużo a najwięcej słodyczy. Cały czas jestem głodna i tyje nie wiem czy wegetarianizm ma coś wspólnego z chudnięciem może powinnaś sprawdzić czy twoje posiłki są wpełni pełnowartościowe.

O rety! Dieta wege też może dawać otyłość, bo jak rąbie się rafinowana żywność (biała mąka, cukier, sól), smażone i martwą (nienaturalną) żywność to organizm pochłania energię na to by to wszystko strawić.
Na ogół ludzie jedzą za DUŻO i w dodatku nie to co potrzebne. A ci co jeszcze jedzą oprócz przetworzonej żywności i mięso, i ryby, i jajka to mają w brzuchu bombę która wybucha pod postacią chorób cywilizacyjnych jak nowotwory, choroby serca itd.
W naturze nie ma otyłości, bo otyłość to jest choroba sposobu żywienia.
Człowiek mało który odżywia sie sattwicznym jedzeniem.

Zamień się. Ja ważę o 6 kg więcej niż wtedy, gdy przechodziłam na wegetarianizm. Jak ktoś ma skłonności to na każdym jedzeniu może przytyć. To raczej Twój brak apetytu jest przyczyną, może jesteś zarobaczona? Wbrew pozorom to bardzo częste.

np do musli dorzucaj orzeszki, słonecznik, do kasz i makaranów z warzywami oliwe z oliwek.
Ja waże 52 kg(a było tez mniej) przy 175 cm...ale widocznie taka moja uroda, bo jem sporo, cały czas coś chrupie i podjadam(choć staram sie z tym walczyć).
Choć będąc niewege ważyłam tylko trochę więcej to i tak w kółku słucham o anoreksji, zagrożeniu zdrowia,życia przez bycie wege/wegan i inne steki bzdur

Jaga, możesz być modelką (: swego czasu chciałam byc bardzo szczupła, ale mi przeszło, lubie siebie, jednak drastyczne chudniecie podczas wegetarianizmu mnie nie spotkało(ze 3 kilogramy, nie więcej). teraz waze ok 71 kg przy wzroscie 178 i uważam, ze żle nie jest, nawet przyzwoicie, ale kusi mnie zjechanie do 64-63 kg w celu zoibaczenia, jakby to było wygladac szczuplej. Mam tylko słaba silna wole i chyba (tu nieskromnie) talent kucharski, co mi unimozliwia jedzenie mniej.

Recepta na przytycie- nauczyc sie swietnie gotowac, działa (:

Ja kiedyś miałam poważne problemy z żywieniem. To było przed przejściem na weganizm.
Gdy przestałam być mięsożerna schudłam prawie 10 kilo i na tym się zatrzymało.
Ćwiczę na siłowni i jem przez to sporo aby utrzymać stałą wagę. Dokładnie wczoraj minął rok od kiedy jestem weganką ;). Waga od tego czasu jest praktycznie cały czas taka sama, rano ważę ok 52 kilo a wieczorem po jedzeniu 54-55 🙂 Czyli prawdziwa waga to około 52 przy wzroście 154 cm. 😉 Ze swoim ciałem czuję się dobrze. 🙂 A najbardziej podobają m się moje ramiona i ręce. 😉 Tylko nadgarstki jeszcze troszkę za chude..>:(

Myslę, że zależy ile faktycznie schudłaś. Mnie to nie spotkało - jak byłam kluseczką, tak jestem (156 cm/58 kg), ale w tzw. obwodzie sporo mi spadło 🙂 . Na spodniach to było bardzo widać, a na wadze ledwo-ledwo. Ale to tak spadało przez pierwsze pół roku. Teraz jestem wege ponad 4 lata, i nic już się nie zmienia. No, oczywiście jeśli się nie zabiorę za coś słodkiego 😀
Policz kilogramy. Zdrowo się chudnie do 1 kg na miesiąc. Jak dochodzi do 2 kg to warto zrobić sobie badania krwi - jeśli są OK, to nie ma czym się martwić.

Raczej pół kilo na tydzień.