Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czy wegetarianie mogą jeść słodycze?  

Strona 19 / 29 Wstecz Następny
  RSS

JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
13/06/2009 4:22 pm  

dorzucę coś od siebie: wegańskie mufinki: przepis dostałam od siostry, niestety nie wiem kto jest prawowitym autorem tego smakołyku. Oczywiście musiałam trochę pozmieniać:

część sucha:
kubek (dałam typową szklankę) mąki orkiszowej, kubek mąki kukurydzianej, 1łyżeczka proszku do pieczenia, ew. kakao, bakalie (polecam suszoną żurawinę)

część mokra: po 1/2 kubka: syropu klonowego (zastosowałam zamiennik w postaci syropu z daktyli-własnej produkcji 😉 ), oleju kukurydzianego (znowu zamieniłam: na rzepakowy), mleka sojowego, soku jabłkowego

Mokre z suchym mieszamy- (wychodzi konsystencja gęstsza niż ciasto naleśnikowe-daje się nakładać łyżką) i nakładamy do foremek. Z czasem pieczenia bywa różnie- zależy oo piekarnika, u mnie wystarczyło 20-25 min w 180-200 st.(ale nie wiem czy termometr wskazywał temp prawidłowo)- trzeba co chwilę lukać.
Te mufinki potrafią zaspokoić moją potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego, a jednocześnie czuję się trochę rozgrzeszona: brak białej mąki, cukru 😉


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1236
13/06/2009 4:50 pm  

Wspomniany Murzynek:
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/aD1kxdzLBjo1jtXgFIDsGg?feat=directlink

[edytowane 13/6/2009 przez bułek]

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
Dita
 Dita
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 21
15/06/2009 9:53 pm  

Oczywiście, że ciasta są pewnie zdrowsze od słodyczy, ale przecież do nich tez dodaje się cukier. Wątpię czy to jest tak dużo mnie kaloryczne. No, ale jeśli komuś nie zalezy...
Osobiście bardziej skłaniam się do jedzenia owoców, albo np. borówek czarnych.

A murzynek wygląda bardzo smakowicie ;D


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1236
15/06/2009 10:53 pm  

A murzynek wygląda bardzo smakowicie ;D

Dzięki za uznanie 😉

Prawda, zarówno słodycze gotowe jak i domowe będą zawierać cukier, ale w swoich możesz dać go mniej lub zastapić innym słodzącym składnikiem np. fruktozą, słodem jęczmiennym, melasą? itp. Poza tym wiesz z czego się składa - nie ma barwników i "witamin z grupy E", jakiś lecytyn sojowych itd.

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
Dita
 Dita
forumowicz
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 21
16/06/2009 7:44 pm  

Więc dzięki temu lepiej robić ciasta niż je kupować ;]


OdpowiedzCytat
Paulina160587
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 181
06/07/2009 12:26 am  

Chciałam się zapytać czego można się spodziewać w ciastach kupnych? np sernikach, tiramisu itp (oprócz żelatyny w galaretce) czy jest coś na co należy zwrócić uwagę? Za odpowiedź z góry dziękuję(:


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
06/07/2009 1:11 am  

lecytyna, koszenila E120, a przede wszystkim "tłuszcz cukierniczy", "dodatek piekarski", "mix p." i tym podobne ogólne nazwy w skład, których może wchodzić dosłownie wszystko np smalec.


OdpowiedzCytat
Srebrna
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 569
13/07/2009 12:49 am  

Postanowiłam odświeżyć stary wątek w tym popularnym temacie. Sprawa koszmarnej lecytyny sojowej ;). Nadal jakoś nie mam zaufania do niej, poza nielicznymi wyjątkami. Od dawna już nie szperałam w poszukiwaniu informacji na temat wszechobecnej lecytyny, do życia jakoś specjalnie niezbędna mi nie była, chociaż miło było natknąć się na informacje (ze źródeł godnych zaufania być moje jedynie dla mnie, nie przeczę) na temat jej "wegańskości" w niektórych produktach. Przypadek sprawił jednak, że natknęłam się na ten wątek tutaj:

http://isitvegan.com/blog/dan-linehan/vegan-ingredients/is-soy-lecithin-vegan

Nie wiem, na ile wiarygodne jest to źródło, może ktoś ma większe doświadczenia w związku z portalem. Faktem jest, iż informacja ta dodana została w 2007 r., a więc, jeśli się nie mylę, już po tym, jak w naszym światku wypłynęły wiadomości dotyczące podejrzanego pochodzenia składnika. Artykuł w Wegetariańskim Świecie, od którego wszystko się zaczęło, pochodzi chyba z 1998 r. Sprzeczności w tej kwestii istnieją, odkąd tylko pojawił się problem. Ufam, że każdy z nas i tak w takich sprawach postępuje wedle własnych przekonań. Ja nadal staram się unikać produktów z lecytyną sojową, pewnie znajdzie się więcej takich osób. Odświeżam jednak wątek, z czystej ciekawości - może natknęliście się na nowsze informacje w tej sprawie? Na forum Veg ( http://forumveg.webd.pl/topics7/margaryna-lecytyna-i-witamina-vt488,75.htm - ostatni post na stronie) znaleźć można info na temat lecytyny Sante - może kogoś przekona, dla mnie to jeden z producentów, któremu ufam ;).

Podkreślę jedynie, że temat lecytyny wałkowany był na forum dość często (wystarczy użyć wyszukiwarki, by się przekonać). Toteż zależy mi na najnowszych informacjach, o ile ktoś takowymi dysponuje 😉

[edytowane 12/7/2009 przez Srebrna]


OdpowiedzCytat
czapla_666
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 230
20/07/2009 2:53 am  

Moja prawie silna wola:] Zalozylam sie ze nie bede jadla slodyczy do konca wakacji... Staram sie- nie powiem, jest trudno, ale uleglam tylko kilka razy a to juz dwa i pol miesiaca:D

Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)


OdpowiedzCytat
hipiska
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1596
31/07/2009 11:27 pm  

Mam pytanie co do przepisu na domowe sezamki. Czy można pominąć margarynę albo zastąpić ją olejem czy raczej nic dobrego z tego nie wyjdzie? I czy miód można zastąpić syropem daktylowym?

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze


OdpowiedzCytat
Kazuki
świeżaczek
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 3
01/08/2009 1:48 pm  

Cześć wszystkim! Co do słodyczy, nałogu itd, uważam za świetny sposób wypełnić swoją dietę kaszkami na słodko, szczególnie kasza jaglana i płatki pszenne, samo zdrowie - rozgrzewa, odchudza, oczyszcza i syci - do tego orzechy włoskie lub migdały (odradzam laskowe i ziemne, bo mój 'mistrz od zdrowia' twierdzi że nie są zdrowe : "-jeden fistaszek na miesiąc, jeśli poleżą pół roku", czy jakoś tak ;P) i oczywiście płynne złoto czyli miód - tydzień takiego odżywiania i słodycze idą w zapomnienie. Oczywiście trzeba się przyzwyczaić, bo początkowo kaszka wydaje się paskudztwem w porównaniu z jakże pyszną czekoladą. Ta metoda pochodzi z książki o odżywianiu według chińskich pięciu przemian. Jeśli chodzi o suszone owoce, nie kupuję ich, bo staram się unikać konserwantów chemicznych. Natomiast surowe owoce są smaczne, ale w naszym klimacie niezbyt wskazane, a szczególnie w zimie. Zabierają energię i wychładzają, utrudniają trawienie itd. Ryż preparowany oraz wafle zawierają, z tego co wiem, związki rakotwórcze, soję oraz kukurydzę musiałam ze smutkiem wykreślić z mojego jadłospisu, gdyż w dzisiejszych czasach niemożliwe jest rozpoznać, które z nich są modyfikowane genetycznie. Polecam też agar i pektynę do dżemów i galaretek zamiast żelatyny i żel-fixu, który zawiera kwasek cytrynowy szkodliwy dla zdrowia. Polecam też ciasto pt. 'muslik', nie wiem czy znacie, ale spróbuję zamieścić na stronie przepis. Też zastępuje słodycze tradycyjne. Co do serów, to słyszałam, że te z Mlekovity nie zawierają podpuszczki, oraz sery z Ryk i Łowicza, ale tu trzeba ostrożnie, bo ser 'łowicki' na przykład nie zawsze jest z Łowicza. I jeszcze Podlaski. Ale sery ogólnie nie są zbyt zdrowe... Jajek przez kilka lat nie jadłam, ale teraz jestem w naprawdę ciężkiej sytuacji żywieniowej, bo chleb jest dla mnie 'be', połowa warzyw też (kupuję w dodatku tylko te 'babciowe', z giełdy czy sklepu odpadają), ziemniaki raz na tydzień, makaron też, ryż dwa razy na tydzień, banany raz na tydzień, więc jajka jem obecnie w małej ilości - jedno na dwa tygodnie. Do ciast nie dodaję. Używam oliwy i masła, oraz ghee - ostatnio coraz bardziej popularnego. Mam jeszcze dużo innych zakazów, ale nie będę się rozpisywać. Polecam kasze, gryczaną, jaglaną i jęczmienną - doskonale oczyszcza organizm z toksyn i rozgrzewa. I pytanie: czy macie jakiś sposób na to, że gdy do ciasta daje się miód zamiast cukru, to ciasto 'rozpływa się' przy pieczeniu? Szczególnie sernik - koszmar...
Poza tym mam nadzieję że pomogłam...

PS jeśli koniecznie słodycze sklepowe, to te droższe, ak jest bezpieczniej...

PS 2 taki mały apel, ponieważ postępowanie zgodne z zasadami wegetariańskiego i zdrowego żywienia jest trudne, jak widzą chyba wszyscy, bądźmy wyrozumiali dla siebie nawzajem i dla tych, którzy wegetarianami nie są.

[edytowane 1/8/2009 przez Kazuki]

"The journey one has to make is from the mind to the heart"


OdpowiedzCytat
hipiska
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1596
02/08/2009 1:15 am  

Sery z Mlekovity zawierają podpuszczkę. Tyle, że mikrobiologiczną.
Ale to chyba temat o słodyczach 😉

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze


OdpowiedzCytat
Kazuki
świeżaczek
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 3
02/08/2009 12:22 pm  

Wiem, że temat o słodyczach, ale coś o serach też się przewinęło ^^

Ale ta podpuszczka jest w porządku z wegetariańskiego punktu widzenia, z tego co czytałam... Chociaż coraz bardziej mam ochotę przejść na odżywianie praniczne ;P jak ktoś umie to tak jest najbezpieczniej... i nie musi ciągle czytać składu albo pisać maili do producentów.

"The journey one has to make is from the mind to the heart"


OdpowiedzCytat
Dyzio
stały bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 615
02/08/2009 2:03 pm  

Cześć Kazuki :red: A skąd wiesz, że taka energia praniczna istnieje i można nią odżywiać swoje ciało ??


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
02/08/2009 2:32 pm  

Mam nadzieję, że Ciebie Kazuki tym nie obrażę ale nie wierzę w coś takiego jak odżywianie praniczne. Dla mnie to jedna wielka ściema.

[edytowane 2/8/2009 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
Strona 19 / 29 Wstecz Następny
  
Praca