Zgadzam się. 😉 Powstał chyba nowy fanatyczny ruch antyhedonizm, ortoreksja, antykarboksydantyzm. Ile niechęci w tych wypowiedziach o cukrze.
Dodam jeszcze tak ogólnie, że ludzie nie-wegetarianie nawet nie mogą się zdziwić że ktoś ma odmienny sposób żywienia. Wszystkim udziela sie taka głupkowata tendencja na tym forum.
[edytowane 8/12/2007 przez ~*mikrokosmos*~]
Ha ha, czyli komercyjna dieta oparta na przetworzonych produktach nam służy - skąd w takim razie tyle chorób? Co, naprawdę sądzicie, że bez rafinowanego cukru nie da się smacznie jeść? Ortoreksja to choroba, osoba nią ogarnięta ciągle ogranicza produkty, które może jeść, bo coraz więcej z nich wydaje się jej niezdrowe, aż dochodzi do tego, że nic nie może jeść, bo wszystko jest szkodliwe. A ja nie mówię o skrajnościach tylko o zdrowej diecie.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Nie, nie służy, ale to nie powód żeby odmówić sobie Rafaello. (jest wegetariańskie) Zresztą kto normalny opiera swoją dietę na cukrze? Przerzucamy się tak ironiami, dość już. 🙂
Ja tam nie widzę powodów by czasami nie zjeść sobie chipsów, frytek, czy czegoś z białym cukrem, ze sklepu albo z cukierni. Takie zboczenie. ^^
Co nie oznacza że nie preferuję miodu, czy innych słodów w domowej kuchni. Mam też nadzieję zastąpić ohydny biały cukier brązowym, ale żeby tak zupełnie unikać... to nie.
[edytowane 9/12/2007 przez ~*mikrokosmos*~]
Jestem tutaj od calkiem niedawna,ale po przeczytaniu wielu wpisow,opinii,zapytan na formu mam jedno spostrzezenie :
wiele osob tutaj nie laczy bycia wegetarianinem do zdrowego w tym wypadku wegetarianskiego stylu odzywiania sie .
Caly problem polega na tym a ten wlasnie STYL stal sie STYLEM NASZEGO ZYCIA I BYCIA-tylko wtedy ma to wiekszy sens -sens dla naszego zdrowia psychicznego i fizycznego.
Jestes tym -czym jesz.
Mozna byc wegetarianinem odzywiajac sie zdrowo ( slowo zdrowo,dla kazdej ososby bedzie oznaczalo cos innego ),mozna rowniez byc wege a "prowadzic sie " beznadziejnie.
Czesto jest to dosc dlugi proces -zrozumiec co to znaczy WEGE.
Jacek
spróbujcie nie jeść przez jakiś czas cukru w ogóle. świetny sposób na schudnięcie i poprawę stanu zębów. i po pewnym czasie wszystkie słodycze, które wcześniej smakowały wydają się za słodkie i po prostu nie da się ich zjeść dużo. to taki słodyczowy detoks, który staram się sobie robić od czasu do czasu. bo, oczywiście, jestem łasuchem 🙂
i don't go to sleep to dream...
Wybaczcie, ale jedno pytanie. Czym się różni brązowy cukier trzcinowy od białego buraczanego??? Oby dwa są wege (to biały trzcinowy dawniej nie był wege, bo do jego oczyszczania używano filtrów z kości) i z tego co mi wiadomo obydwa są równie niezdrowe. Mimo to modne stało się zamieniane w wege barach białego cukru buraczanego na brązowy cukier trzcinowy - droższy, importowany i tak samo kijowy.
Jeśli się mylę to proszę o oświecenie.
A co miodu - jest wegetariański, nie jest wegański. W miodzie nie ma grama mięsa. Chodzi o to, że mało wydajne ule są skazane na szybki holocaust i na ich miejsce rozwija się nową kolonię. Z kolei z dobrych uli zmagazynowany zdrow(sz)y miód zamienia się pszczołom na kijowy cukier z którego muszą wyżyć całą zimę. Chyba tajemnicą nie jest, że pszczołom to nie służy. Ponadto przy zabieraniu miodu ogłusza się pszczoły dymem, by zdezorientowany nie atakowały pszczelarza - ponoć b. często (radykalni weganie utrzymają, że zawsze) wtedy pewna ilość pszczół ginie; słyszałem jednego od pewnego pszczelarza, że można zabrać miód na tyle sprawnie, że żadna z pszczół nie zginie. Tylko pytanie, kto tu mówi prawdę - pszczelarz, który zarabia na miodku, czy radykalni weganie, którzy czasami naginają prawdę - sprawa do ustalenia.
Zresztą należy pamiętać, że dokładnie tak samo sprawa wygląda z pyłkiem kwiatowym i świecami woskowymi.
[edytowane 10/12/2007 przez sXe]
sXe
Chciałabym przypomniec fanom czekolady ze czekolada Wedla i Lindta jest wege...jak ktos chce moge mu wyslac(jezeli jeszcze mam ) maila od przedstawiciela firmy Wedel 😛 a co do przepisow...musze ktoregos dnia w koncu jakis na czekoladki wam wrzucic na forum co wy na to? sa chetni by sie troche pobawic w producenta czekoladek ??
Dla pewności osoboiście napisałam maila do Wedla i odpisali :
Szanowna Pani!
Bardzo dziękujemy za zainteresowanie firmą Cadbury Wedel i produkowanymi przez nią wyrobami.
W odpowiedzi na Pani pytanie dotyczące lecytyny sojowej pragniemy Panią poinformować, że do produkcji wyrobów firmy Cadbury Wedel używana jest lecytyna pochodzenia roślinnego.
Z wyrazami szacunku
Mariola Kleszczewska
Dział Jakości
Cadbury Wedel Sp. z o.o.
...idę do sklepu 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja