Fatty, jestem pod tym względem trochę niemiarodajna, bo strasznie lubię siemię, ale jego smak chyba jakoś mocno się nie wybija. Jak robię jedną porcję kotletów (czyli ok. 3 średnie lub 2 duże), to daję jedną płaską łyżkę zmielonego siemienia rozrobionego z dwoma łyżkami wrzątku, odstawiam na 5 minut zanim dodam do masy.

Dziś znów na mieście: pierogi z soczewicą i warzywami z podsmażoną cebulką. Bardzo dobre, ale przepłacone. 🙁

Promocyja na pieczarki była 😀 więc:

[img] [/img]

popularne ostatnio burgery buraczkowe, ziemniorki, pieczarki i soczewica zielona + ketchup, bo za mało wody dodałam do jaglanej na burgery i sucha były, sypkie 😉

[img] [/img]

pieczarki, pieczone frytki i czosnkowa surówka z kalafiora

Ziemniaki pieczone w kombiwarze + burgery z kaszy jaglanej, na to sos czosnkowy na jogurcie- nie miałam z czego wyczarować surówki

[img] [/img]
ale i tak było pysznie 🙂

Jakieś pomysły macie na amarantusa? Ostatnio ziarno to zacne zakupiłam i stoi bo nie mam weny 😛 Cosik wytrawnego, nie jestem fanką słodkości.

[edytowane 20/11/2013 przez Fatty]

Fatty, przypomnisz adres swojego bloga? bo jakoś nie mogę znaleźć 😛

W sumie obiado-kolacja - racuszki kefirowe z mąki owsianej i otrąb + pomarańczka 😛

Zupa krem z marchewek, pora, kaszy jaglanej, czerwonej soczewicy i czosnku. Oj, bardzo czosnkowa. Na odpędzenie choróbska. Doprawiona sosem sojowym, tabasco i sokiem z cytryny, podana z pestkami słonecznika.

Odkrylam, że jak pieczone burgery jaglane podgrzeję w sosie pomidorowym to robią się magicznie pyszne, puchate pulpety 😀

[img] [/img]

Moje by się zapewne rozwaliły, chyba, że mocno bym je wysuszyła. Musiałabym je piec 2 razy dłużej niż normalnie chyba 😉 Wyglądają pysznie!

Niebiańskie- mój hicior obiadowy!

[b]kikimora[/b], te moje burgerki to te pieczone krócej, skorzystałam z wskazówki 🙂
Zaraz po upieczeniu faktycznie, są miękkie, ale ja burgery robię na wieczór, zabieram część rano do pracy jako "ciastka" na drugie śniadanie, a jak wracam to podgrzewam resztę właśnie w sosie pomidorowym - po prawie dobie od upieczenia są zwarte i twardsze, nie rozpływają się w sosie. Trochę kulek jaglanych odłazi w trakcie podgrzewania, ale to tylko wzbogaca sos 😀

Takie pyszne było, że aż machałam uszami ze szczęścia 🙂

Oooo, to w takim razie spróbuję 😀

burgery cebulowe z orzechami włoskimi, płatkami owsianymi i sokiem pomidorowym :D. właśnie się pieką. w ramach ograniczenia kaloryczności staram się ograniczac smazone... + sos musztardowy
do tego ziemniaki podkradzione z obiadu rodziny + domowa kiszona kapusta

A dla mnie mama zrobiła dzisiaj grochówkę 🙂

Przez ostatni weekend objadałam się maminym bigosem wegańskim, takim z samej kiszonej kapuchy, z dużą ilością suszonych grzybów i śliwek

Dziś obiadek "oszczędnościowy"- resztka ryżu+resztka pomidora + kotlecik z fasolki z płatkami owsianymi.
kotleciki produkowane po raz pierwszy, w ilości dość znacznej jak na jedną osóbkę ( na jakieś 2-3 dni wystarczy 😛 ) a to wszystko posypane pietruchą.
Mniam 🙂

Krupnik eksperymentalny. Chyba pierwszy krupnik, który na prawdę mi smakuje. 😛

Dzisiaj junk food: nuggetsy Polsoi z sosem czosnkowym na bazie sojanezu z ryżem i szpinakiem w śmietanie owsianej z czosnkiem