Zgadzam się Fatko, taka kofta jest najpyszniejsza (nigdy nie przekonam się do głęboko smażonej kofty z warzyw, np. z kapusty...) i właśnie trzeba ją mocno zakwasić, sama taką robię 🙂
Ja dzisiaj żarłam po Green Wayach 😀 Poszły kotlety sojowe i pakora na sałacie 🙂 Nie na raz oczywiście
Pomidorówka z soczewicą i mieszanką włoskich warzyw.
Punkt Zapalny - recenzje płyt, relacje z koncertów, felietony, lifestyle, proza własna i biadolenie o niczym.
Wspomniane w weselniku gołąbki - tak, zrobiłam je! 8)
W środeczku, oprócz ryżu zawierają paprykę, cebulkę, pieczarki, soczwicę czerwoną i odrobinę kaszy gryczanej która jednak dominuje. Zeżarłam z sosem pomidorowo-papykowym, i jeść będę jeszcze jutro 🙂
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja