u mnie dziś kotlety sojowe mielone , ryż i fasolka szparagowa z sosem słodko-kwaśnym mniam :rotfl: :rotfl:
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
wczorajszy obiad: zupa (krem) pieczarkowa
przepis: http://www.puszka.pl/przepis/img/4581-zupa_pieczarkowa.html
dzisiaj - żarcie ala fastfood: buła, pomidor, ser zółty, keczup i burger z czerwonej fasoli 🙂
przypominały te: http://grumko.blox.pl/2008/04/355-Burgery-z-fasoli.html
Rubio , taka reakcja organizmu na stres to całkiem normalne ( niektórzy wtedy się opychają i tyją ). Życzę Ci abyś jak najszybciej uporała się ze swoimi problemami.
Ja dzisiaj na obiad dość skromnie ale za to zdrowo. Sałatka z kilku odmian sałaty, pomidora, ogórka , papryki, cebulki i cieciorki polane sosem. Do tego razowiec ze słonecznikiem . Dobre letnie danie. 🙂
p/s Nie wiedziałam ,że radicchio jest tak gorzka . 😮
Ostatnio nadmiar stresów skutecznie odbiera mi apetyt. Na jedzenie i na życie 🙁
Ja tak samo reaguje na stress. Wcale nie mam apetytu. Najgorzej jak stress przeciaga się w nieskończoność wtedy to jest większy problem. Życzę Ci Rubio jak najszybszego powrotu do normalnego życia bo kłopoty zawsze się kiedyś kończą. 😎
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja