może jakiejś firmy kiepskiej miałam. jakiej firmy są wasze?

ja mam pajarito 😛 może se za mocną zrobiłaś, ja sypię 3/4 ale mam bardzo mały kubeczek, mniejszy niż zwykła szklanka...

no może.

zrobię podejście numer 2 do tej herbaty.
zobaczymy 😛

mi ostatnio zasmakowała,ale muszę wyrazić mój smutek związany z tym że ta herbata zrobiła się po prostu modna:(

.. mi osobiście nie wchodzi Pajarito,ale lubię rosomante i cruz de malta ... i kiedyś piłam taką od brata hmm z koperkiem i z czym jeszcze,ale smak był rewelacyjny 🙂
pozdrawiam

Mi bardzo posmakowała, wyraźnie czuć pozytywny wpływ na zdrowie. Mnóstwo żelaza, niektóre smaki maja komplet witamin ! i to wszystko naturalne.
A to ze modne ? 🙂 Hm no trzeba znaleść pozytywne efekty - dzięki temu jest duzy wybór w sklepach a dzięki duzym obrotom yerba jest zawsze świeża. W innym przypadku bylibyśmy zdani na jakiś zarośnięty pajęczynami sklep na końcu polski 🙂

Chyba bym wolała taki "zarośniety" sklepik ..... ostatnio widziałam nawet w sklepie yerbę ekspresową w torebkach,masakra,ale jak ludzie lubią to niech piją w końcu lepsza nawet taka ekspresowa od sagi 😀

kupiłam wczoraj mate, niestety żadnych urządzeń nie posiadam, a do tego nie wiedziałam, ze zaparza się tak dużą ilość.
Smak, który uzyskałam zaparzając liście w kubku gorącą wodą (nie wrzącą) nawet przypadł mi do gustu. Następnym razem jak będę w Osiołku to posmakuje ich napoju 😛

myśle ze kupienie yerby bez przyzadow to jak najbardziej zdrowy odruch 🙂 gorzej jakby ktos w ciemno wydal te 50-100 zł i potem okazalo by sie ze nie smakuje 🙂 no zaprza sie sporo - tak z 4 łyzki stolowe.

Już sam sposób podawania yerba mate jest genialny. Nie mam dużego doswiadczenia, ale zamierzam kupić sobie matero, bombillę i termometr.

I rzeczywiście proporcje zioła do wody powinno wynosić 1/3 do 1/2. Zielę zalewamy dwukrotnie wodą o temperaturze 70 stopni C. Jeśli woda będzie zbyt gorąca, poparzone zioło się obrazi i ukarze nas słabym smakiem naparu. Pierwsze "zalanie" należy do św Tomasza, następne do nas. Wodę nalewamy cieniutką strużką z dużej wysokości, żeby jeszcze przez ten czas ostygła. Magia.

moje ulubione to insignia, cruz de malte, la hoja, la merced i cbse limonka na wieczorne siorbanie 🙂 mniam 😀 kiedys pisalam ze nie lubie ale nie wiedzialam,ze yer vita to taka firma hmm.. 🙂 no, ktora produkuje malo znane yerby, napilam się normalnych i od razu zasmakowalam.

yerba jest wspaniała, gęsta w tykwie, mniaam...
polecam Yerba mater z trawą cytrynową, pycha

Już sam sposób podawania yerba mate jest genialny. Nie mam dużego doswiadczenia, ale zamierzam kupić sobie matero, bombillę i termometr.

I rzeczywiście proporcje zioła do wody powinno wynosić 1/3 do 1/2. Zielę zalewamy dwukrotnie wodą o temperaturze 70 stopni C. Jeśli woda będzie zbyt gorąca, poparzone zioło się obrazi i ukarze nas słabym smakiem naparu. Pierwsze "zalanie" należy do św Tomasza, następne do nas. Wodę nalewamy cieniutką strużką z dużej wysokości, żeby jeszcze przez ten czas ostygła. Magia.

Magia jest gdy yerbę pije sie prawidłowo 😉
70 stopni to o wiele za mało min 75 a najlepiej ok 85. To zalezy od suszu i prywatnego gustu. Zalewamy 6-7 krotnie nie dwukrotnie (w sensie wypicia i ponownego zalania). Wodę trzyma się w termosie, żeby nie ostygła więc stróżka to nie najlepszy pomysł. Zwyczajowo do Św. Tomasza nie nalezy pierwsze zalanie a pierwszy łyk (wypluwany przez indian na ziemię) bo po prostu mieli fusy w ustach. W dzisiejszych czasach dobrze filtrujących bombilli nie ma to zbytniego sensu. Pozdro.

Czy ktoś natknął się na jakieś informacje o rakotwórczym działaniu Yerba Mate? W wikipedii piszą, że takowe posiada. No i nie wiem w związku z tym jak to jest z tymi zdrowotnymi właściwościami...
Smakować smakuje. Zdecydowanie ogranicza apetyt - co akurat mi się za specjalnie nie przyda, ale dla osób odchudzających się może być pomocna. Liczyłam na te pobudzające właściwości, bo czasu na sen niewiele, ale na mnie pobudzająco nie działa, niestety. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej senna się robię po wypiciu.
To rakotwórcze działanie trochę mnie zaniepokoiło...

Yerba dziala rakotworczo jesli jest zalewana zbyt garaco woda , jest o tym pisane na forach odnosnie Yerby, jesli jest zalewana wlasciwie 70 stopni do 84 to nic sie nam nie stanie, a bedziemy mogli korzystac z dobrych wlasciwosci yerby. Pije ja od grudnia i nie zauwazylam rzadnych negatywow, a pijam prawie codziennie :D:D

Popijam mate od niedawna i powiem, że średnio mi smakuje. Bardziej smakują mi energetyzujące napoje wytworzone na bazie ekstraktu z yerba mate, np Club Mate czy Flora Power.

Ostatnio przechodziłam, koło jedynego w miasteczku sklepu zielarskiego i zauważyłam na wystawie yerbę, wprawdzie ekspresową w torebkach, ale może będą mieli i sypaną.

Ponoć yerba mate ma sporo żelaza - wszystkie jej odmiany?
Którą odmianę polecacie na początek?
i: skąd wiecie ile stopni ma woda - można włożyć zwyczajny termometr? 😀