Podobno rośliny strączkowe to jedno z najlepszych źródeł białka, ale dla mnie to po prostu męka - po zjedzeniu fasoli godzinami boli mnie brzuch, mam wzdęcia i męczę się okropnie. Czy jest na to jakiś sposób? Jakieś przyprawy pomagające w trawieniu? Czy tylko ja mam taki problem (wstydliwy jak dla mnie)?
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
[Lily quote:]Podobno rośliny strączkowe to jedno z najlepszych źródeł białka, ale dla mnie to po prostu męka - po zjedzeniu fasoli godzinami boli mnie brzuch, mam wzdęcia i męczę się okropnie. Czy jest na to jakiś sposób? Jakieś przyprawy pomagające w trawieniu? Czy tylko ja mam taki problem (wstydliwy jak dla mnie)?
Witam Lily;
Strączkowe i inne nasiona trzeba namoczyć lub podkiełkować, to wszystko, nie będzie problemu z wiatrami.
Polecam przejrzeć artykuły o kiełkowaniu:
http://www.surawka.republika.pl
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Sposob na fasolke jest taki: jesc jej duzo (gotowanej tak, jak polecano wyzej) i zarzucic produkty mleczne, a zwlaszcza samo mleko. Wtedy uklad trawienny sie przestawia i nie ma zadnych problemow. A na poczatek jedz te fasolki lzej strawne, jak soczewica lub fasolka mung.
Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.
Z tego co wiem, to jest powszechny sposób przygotowywania fasol- moczenie przez całą noc. Mleka nie pije bo mi szkodzi.Czasem jem ser i jogurt. Ale nie za dużo. Gdzieś kiedyś czytałam, że fasola ma jakieś oligocukry (?) które są ciężkostrawne, ale im częściej się ją je, tym łatwiej strawić. Może w tym rzecz? Bo jak narazie to unikam. Jem za to często soczewicę, nie jest po niej aż tak źle.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Lily czy lepiej trawisz bardziej kwaskowe potrawy?
Jeżeli tak, to polecam fasolki zakwaszać sokiem z cytryny ewentualnie octem.
To się nazywa słabsze wytwarzanie soku żołądkowego.
Niektórzy ludzie miają odwrotnie: zbyt wysokie wydzielanie kwasu żołądkowego.
Daj znać jak działa ww. zakwaszanie potraw.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
Dla Dorotki:
Witam Dorotka;
Przyczyny nadmiernej stymulacji wydzielania soku żołądkowego są różne najczęściej jest to :
1. Spożywanie termicznie zniszczonego wyosokobiałkowego pożywienia (nie ma znaczenia czy pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego) warto wymieszać z czymś świeżym, sokiem np. marchewkowym, buraczkowym itp. Podgrzać do ok. 40 stopni C aby nie zniszczyć enzymów i witamin.
2. Atak bakterii Helicobacter pylori (żyją w żołądku) jest to często następstwem zobacz punkt 1.
Warto zrobić test na ww. bakterię (przykładowy link):
http://epacjent.pl/artykul.php?idartykul=632&poddzial=Gastrologia
Odsyłam również na forum zioła:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=12345
Dla Lily:
Witam Lily;
Daj znać jak poszło, polecam surowe pokarmy, podgrzane do 40 stopni C.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Dla Dorotki:
Witam Dorotka;
Przyczyny nadmiernej stymulacji wydzielania soku żołądkowego są różne najczęściej jest to :
1. Spożywanie termicznie zniszczonego wyosokobiałkowego pożywienia (nie ma znaczenia czy pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego) warto wymieszać z czymś świeżym, sokiem np. marchewkowym, buraczkowym itp. Podgrzać do ok. 40 stopni C aby nie zniszczyć enzymów i witamin.
2. Atak bakterii Helicobacter pylori (żyją w żołądku) jest to często następstwem zobacz punkt 1.Warto zrobić test na ww. bakterię (przykładowy link):
http://epacjent.pl/artykul.php?idartykul=632&poddzial=GastrologiaOdsyłam również na forum zioła:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=12345(...)
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Dzięki! spróbuję, to fakt ilość surowizny muszę w mojej diecie zwiększyć i to znacznie, ale lubię jedzonko na ciepło i to bardzo 😛 lecz nic to idzie wiosna i coraz bliżej do świeżych młodych warzyw i owoców 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja