Lilli - Witaminka wliczona:)
Zdecydowanie mniej wydaje na produkty gotowe (nie ma już sera żółtego, sera białego, jakiejś pasty, surówki z majonezem itp). Nie ma słodyczy, batonika, chipsa itp (nie było tego sporo ale od czasu do czasu się zdarzyło między pracą a zajęciami). Właściwie wszystko co jem robię sama.
Niestety brak słodyczy (CZEKOLADY...buuuu) musiałam (bez słodkiego ani rusz!) zrekompensować dużym wydatkiem tych pieniążków na mleko sojowe - 2 do 3 opakowań tygodniowo - robię z tego wszelkie słodkie napoje mieszane z owocami (najczęściej to banan, jabłko lub jedno kiwi) lub napój czekoladowy...no i do kawy. Jednak ostatnio znalazłam to mleko w cenie 6 zł (a nie 10 czy 11) więc moje sumienie zrobiło się spokojniejsze i kupie to hurtem:D (30 zł spadło do 18)
Stały wydatek to też jedna lub dwie kostki tofu tygodniowo...6/12 zł
Obowiązkowo (ponieważ lubię) - pietruszka! dodaje do wszystkiego choć wcześniej jej nie lubiłam
Warzywka nie jakieś Bio tylko od zaprzyjaźnionego pana z targu:)
Łącznie wydaje na jedzenie MNIEJ niż wcześniej:) Jem też zdrowiej. Zdarzają się tylko takie jednorazowe większe wydatki, które jednak można spokojnie przewidzieć (np dobry olej
A ja w ogóle chleba nie jadam i żyję 😛
Jeśli jesteś miłośniczką mleka sojowego to polecam "Prawdziwe" z Biedronki - najtańsze, a składem niewiele różni się od droższych zamienników.
Oj różni się - jest zbyt mocno wzbogacane, a na dodatek słodzone.
BTW ja na zakupy tygodniowe wydaję średnio 100-150 zł, i wcale nie kupuję nie wiadomo jakich ilości jedzenia. Zaznaczam, że żywię się głównie produktami BIO-organic, stąd też może te ceny. 😛
[edytowane 20/9/2010 przez DaveDorian]
''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''
a ja 200- czasem 300 na miesiac chyba, że chcę poszaleć to nieraz więcej. Staram się jeść jak najwiecej kasz i straczkow z czego najbardziej lubie ciecierzycę, która aż tak droga nie jest ; ) hehe więc ogółem nie jest źle 😉 (chociaz weganką nie jestem, ale są tygodnie w których nie tknę nic z mleka ani jajek )
[edytowane 20/9/2010 przez Wege-Aneta]
kasza 4 zł
ryż 3 zł
(łącznie 8 torebek czyli ponad tydzień jedzenia - oczywiście może być w paczce ale dla łatwości przeliczeń przyjęłam delikatnie droższą wersje...)
Ryż i kasze w torebkach są podobno mniej zdrowe od tych jednej paczce, a są też droższe, w biedronce koszt torby ryżu to wydatek 1,50, tak samo kasza.
brokuły: 2x3 zł = 6 zł
kalafior 2x3 zł = 6 zł
szpinak 2x3 zł =6 zł
i jeszcze raz niedzielnie fasolka szparagowa =4 zł
Ja mam chyba jakieś tańsze warzywa u siebie na rynku, a jeżeli chodzi o mrożone, to pół kilo mrożonego szpinaku w tesco kosztuje złotówkę ;P
Najtańsza jaką udało mi się spotkać to 6 zł 😮
A ja kupuję mąkę Lubelle pełne ziarno, za 2,17 w kauflandzie
Też ją ostatnio kupiłam, ale nie ma podanego typu. Mi się ona jasna jakaś wydaje.. Wcześniej kupowałam make graham oraz razową zytnią w auchan, obie po około 2 zł 🙂 Jeszcze jest orkiszowa, ale ona już kosztuje ok 6 zł.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja