W kranowie nie ma bakterii, skad ten ciekawy pomysl? Jest za to sporo wapnia i jeszcze wiecej fluoru (albo chloru, zalezy czego sie do uzdatniania uzywa). Co zreszta jest przyczyna, ze nie ma bakterii.
Nie wiem, czy od chloru albo fluoru mozna sie uzaleznic, na pewno nadmiar jest szkodliwy - jak nadmiar wszystkiego. No i na pewno taka woda to strasne swinstwo smakowo. Jak ktos nie wirzy, to niech zaparzy herbaty na kranowi i na oligocenskiej. Poczuje roznice.
"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego
u mnie w wodzie z kranu jest STRASZNY kamien, widac jak sie na dnie czajnika zbiera taka gruba warstwa i juz po kilku miesiacach jest do wyrzucenia, wiec zdrowym to ja bym tego nie nazwala... a fluoru to specjalnie sie dodaje - robi to panstwo, w trosce o nasze uzebienie
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
Woda;
Osobiście ma dostęp tylko do kranówki dlatego dentysta polecił mi zakup destylarki, teraz używam wody destylowanej, do soków, mleczek kiełkowych, zup witariańskich. Po wizycie u dentysty postarałem się o destylowaną wodę zaciekawiony jako to będzie smakowało, po jednokrotnym spróbowaniu wiedziałem od razu, że kupię sobie destylarkę, po zakupie wszelkie problemy z uzębieniem przeszły jak ręką odjął.
Pozdr.
Jędruś
Wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
[edytowane 18/6/2006 od Jędruś]
[edytowane 18/6/2006 od Jędruś]
Dlaczego kranówka jest niezdrowa:
http://www.chem.uw.edu.pl/people/AMyslinski/cw3/minzdr2.html
Najtańsza destylarka:
http://www.elkon.pl/sterylizacja/meladest.html
Przed destylacją trzeba zagotować wodę aby usunąć łatwo parujące substancje (ww. mogą się skroplić i nadal być w wodzie po przedestylowaniu) najszybcie gotować 2-3 garnkach równolegle minuta osiem i zagotowane 4 litry wody.
Do tej destylarki należy założyć filter węglowy który napowietrza wodę, jest wtedy smaczna. Zbieranie wody do naczynia szklanego, przechowywanie wody również (bardzo ważne, żadnych plastików).
Wieczko destylarki od wewnątrz wyłożyć folią aluminiową osłaniając gumę silikonową, to właśnie ta guma dawała gumowy posmak tej wodzie (dopracowałem to po wielu próbach i błędach).
Po każdej destylacji trzeba wyszorować dno aby się kamień nie na warstwiaj, nie trzeba szorować ścianek bocznych bo wszystko schodzi na dno (to zjamuje minutę), wtedy destylarka pracuje bez zarzutu. Ciągle jest czysta.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
Aaaa 😉 to dlatego u nas na laborkach tak sie wydziarają żeby tyle destylowanej nie lać - boją sie ze powlewamy do butelek 😀 nie wpadłam na to 😛
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury.
Lily witam;
Ja mam swoją destylarkę już 4 lata działa bez zarzutu.
Koszt powyżej 1000 zł. Dlatego opłaca się kupić nawet na raty.
To jest długoterminowy zakup.
Wypłaci się w ciągu 1-2 lat zależy, ile osób korzysta, t.j. w porównaniu z zakupem wody mineralnej i to plastikach. Do tej destylarki dokupiłem dwa 5L słoje (odbieralniki) oraz dwa 8 litrowe słoje (przechowywanie). Taka woda nigdy się nie psuje, nie ma zapaszków itd.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja