Otóż przeglądając dzisiaj gazetkę z Kauflandu zauważyłam parówki sojowe, wędlinę sojową i tofu..! Zdziwiło mnie to o tyle że jakieś 2tygodnie temu szukałam w całej mojej Nysie kochanej tofu i znalazłam w trzecim z kolei przeszukanym eko. No ale nic, w gazetce tej napisane jest, że sklep poszerza asortyment. Czyli od sierpnia na stałe Kaufland powinien oferować produkty Polsoji, czyli jak wyżej- parówki, wędliny i tofu 🙂
Co o tym myślicie? Jak dla mnie to wybawienie! Ponieważ niestety ani Lidla, ani Reala ani innych podobnych w pobliżu nie mam (za to są 4 Biedronki..).
No tak, na głównej już ta wiadomość jest.. Czyli to nie chwilowa promocja, czego bałam się najbardziej;)
[edytowane 2/8/2012 przez Vegeta169]
Łeee, a ja myślałem, że masz newsa i będą jakieś nowe, a to tylko Polsoja...
Polsoji
😮
Ponieważ niestety ani Lidla,
W Lidlu chyba nie ma żadnych sojowych produktów?
[edytowane 2/8/2012 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Z wielkiego miasta jesteś więc możesz sobie wybrzydzać 😛 U mnie w mieście naprawdę nigdzie nie można było dorwać parówek sojowych, rzadko kiedy tofu, a o wędlinach to mogłam pomarzyć 🙁 stąd mój entuzjazm, możesz sobie wyobrazić jak mnie ucieszyła ta wiadomość. A w Lidlu okazjonalnie chyba coś było, może faktycznie nie na stałe.
Najlepsze jest to, że przeglądałam tę gazetkę wczoraj ale tego nie zauważyłam. Mam jakiś filtr na oczach, to co mięsne tylko przelatuję wzrokiem i widocznie to nie przeszło ostrej selekcji wartości produktów :rotfl:
Fajna sprawa, bo Kaufland mam w okolicy. Choć jakoś nie ciągnie mnie by kupować substytuty wędlin itp. Nigdy ich nie lubiłam i źle by mi się kojarzyły, nawet jeśli będą z soi, a nie z mięsa 😛
Parówki są świetne, takie wegańskie hot dogi mi wychodzą, że jakby to Vegan Black Metal Chef powiedział- "it's gonna blow your fucking mind" 😉
A tak na serio to dostępność takich produktów w Kauflandzie to duży krok dla wegetarian. W moim mieście liczącym około 50tys. mieszkańców nigdzie nie można było dorwać takich rzeczy 😮
Daiana w "delikatesach ekologicznych" u mnie też właścicielom nie opłacało się zamawiać Polsoi ani w zasadzie niczego takiego, także nawet z tofu był problem. Stąd też moja ogromna radość tą niespodziewaną zmianą w Kauflandzie 😀 naprawdę się cieszę, czego mieszkańcy większych miast mogą nie rozumieć 😉
że jakby to Vegan Black Metal Chef powiedział- "it's gonna blow your fucking mind" 😉
Summon... the... SEITAN !!! 😛
Ostatnio zauważyłem, że on ma taki fajny tłuczek z czaszką i teraz oprócz deski z pentagramem, noży i tasaków, jakich on używa chce jeszcze taki sam 🙁
naprawdę się cieszę, czego mieszkańcy większych miast mogą nie rozumieć 😉
Po prostu nie są pewni, czy to wydarzenie zasługuje na swój wątek - produkty polsoi można dostać w różnych miejscach i nawet jeśli Kaufland jest dla kogoś wybawieniem to nadaje się to raczej do Weselnika niż tutaj. Ale pewnie się czepiam.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Cóż jeżeli ktoś za kilka miesięcy będzie szukał info o tym gdzie można znaleźć wege produkty, to raczej będzie szukał w wege-mapie niż w weselniku. Tym bardziej że w sklepach produkty te są obok mięsnych produktów, więc można przeoczyć taką zmianę. Co więcej jak Aniss napisała, w gazetkach też machinalnie omija się te strony gdzie widzi się zapakowane mięso. Dla mieszkańców mniejszych miast niż Wawa czasami serio jest to wybawienie, że nie trzeba czegoś zamawiać przez neta płacąc 15zł za przesyłkę. Jeżeli natomiast ktoś uważa, że zaśmiecam forum to przepraszam.
Faktycznie ciekawy pomysł.. Albo listę miast z wypisanymi sklepami oferującymi typowo wegetariańskie produkty. Bo uwierz eRZet dla Ciebie nie stanowi to problemu, ale pojedź do mniejszego miasta i zobacz o co mi chodzi.. Wędliny sojowe odkryła moja mama będąc gdzieś tam po pięciu latach mojego wegetarianizmu... Takie zacofanie 😛
Ja kupowałam parówki wegetariańskie w puszkach za 9,90 zł w marketach typu Tesco i Real, ale już ich nie ma. W sumie bardziej mi zależało na smaku musztardy, niż parówki, ale od czasu do czasu jakaś to była odmiana. Zastanawiam się nad zamówieniem przez internet takich produktów, ale np. pasztety wege, które widzę w każdym sklepie (Społem, Eco, Tesco, Real) w ogóle mi nie smakują. Zjem max 3 kanapki i później to leży i się psuje. Muszę poszukać w Opolu. Wpadnę do Kauflandu. Był na Ozimskiej sklep ze zdrową żywnością, ale nie wiem gdzie go przenieśli. Może tam by było coś fajnego.
Pochwała jest pożyteczniejsza od kary. Plaut
Z ciekawości, aż spróbowałam zarówno zwykłe jak i wędzone. Muszę przyznać, że w smaku prawie wcale nie różnią się od tych "mięsnych", ale może to wynika z faktu, że w tych "mięsnych" mięsa są śladowe ilości 😀 haha. Myślę, że gdyby dać taką parówkę mięsożercy i powiedzieć, że to zwykła to pewnie nawet by nie zauważył różnicy 😛
Szkoda tylko, że tego typu substytuty są zawsze takie drogie.
u nas tylko Auchan obfituje w takie rarytasy, ewentualnie Kaufland ale ceny...komiczne...Juz wolę tony kalafioru i raz na dwa miechy takie parówki 😀
co do smaku mies i wędlin duzo słyszałam, że to tylko od przypraw zależy, ze mięso i wędlina bez tych przypraw było by byle jakiego smaku...
W sumie to nawet pamiętam jak mama jak byłam mała próbowała wpychać we mnie gotowane suche mięcho z kuraka...bleee...a z biednej swinki, to szczęka mnie bolała od gryzienia...No i wyrosłam i nie można juz we mnie takich truposzy wpychac 😛
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja