Byłam w Norenach:)
Duża karta = duży wybór. Na razie jadłam tylko 5 różnych potraw, za to z 10 różnych ciast, pycha. O dziwo bezglutenowe ciacha też są super (marchewkowe - moje ulubione). Wszystko bardzo mi smakowało.
Do tej pory chodziłam do nie wege knajp, ale zdarzało się, że pierogi ruskie były gotowane w tej samej wodzie co pierogi z mięsem, albo kucharze używali tej samej deski do krojenia mięsa, co warzyw, co raczej nie powinno mieć miejsca, kucharze kroją tym samym nożem mięso, a potem warzywa, tylko przetrą go szmatką..:/ Fujjjjj!
Świetnie, że są miejsca, w których nie używa się w ogóle mięsa. Super, że nie wszystkie wega knajpy są takie same, czyli samoobsługa, Pani, która nakłada kopę tego, kopę tamtego, a wszystko nie jest przyprawione. Kto powiedział, że wege jedzenie musi być niesmaczne. Pod Norenami zaprzeczają wszystkim schematom. Plus dla nich:)
[edytowane 29/8/2014 przez nimfomana]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja