[b] Nayra. [/b] mi sie snilo cos podobncego ale z ta rznica ze odwiedzilem rodzine ktora nie wie ze jestem wege i mnie poczestowala miesem i to jadlem...
Myszki Ci się śnią? Może odstaw to zielsko
Po zielonym kwiecie prawdziwej natury nie ma takich odlotow, no chyba ze jest podlewany domestosem lub zwie sie "dopalaczami" ;)...
http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent
A mi się śniło, że siedziałam z mamą przy drewnianym stole na plaży, blisko morza. Na stole leżały talerze, pokrywki i wszystko inne z naszego domu. Do zjedzenia były sałatki i różne kolorowe rzeczy, których nie znam. Na środku stołu wielki talerz przykryty pokrywą. Tak sobie rozmawiamy z mamą, i ta w końcu nakłada mi to coś z wielkiego talerza. Kawałek mięsa. Po prostu kawałem mięsa, ale ja wiedziałam, że ten kawałek był z ciała mojej siostry Mai. Powiedziałam mamie, że tego nie zjem, że to moja siostra, a mama na to "Nie wygłupiaj się z tymi zwierzętami! Masz to zjeść i już! To jest zdrowe!" Siedziałam przed talerzem i płakałam, pomyślałam, że Maja nie żyje. Później mama z wściekłością wzięła mięso i tak, żebym to dobrze widziała, zjadła je. Powiedziałam mamie "Maja nie żyje. Twoja córka nie żyje", a mama "Głupia. To był zwykły kawałek świni."
Czy ktoś, kto wierzy w symbolikę snów, może mi wytłumaczyć, co to miało oznaczać? :scared:
[edytowane 27/4/2010 przez Paulina.mk]
Rany, niezły sen. 😮
A mi się chyba wczoraj coś z mięsem śniło... Ale nie pamiętam tego snu dokładnie. Wiem tylko, że byłam gdzieś i prawdopodobnie był tam grill czy coś takiego. Rozmawiałam i czekałam na jedzenie. Byłam głodna. Wybrałam chyba kiełbase. a gdy dostałam to już na talerz zorientowałam sie, że przecież to jest ohydne, a ja jestem wege ! Obudziłam się i byłam w takim szoku. Że ja mogłabym to zjeść, do tego miałam na początku ochotę.
Blee.
nie lubię pewnych snów, które potem znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Oczywiście jak śni mi się na jaką ocenę zdam egzamin i jego przebieg, a potem jest dokładnie tak samo to jest to nawet miłe i zabawne. Ale jak śni mi się czyjaś śmierć albo w noc przez katastrofą w Smoleńsku wielka nagrobna płyta na której leżą tysiące kwiatów, a na około stoi tłum ludzi i słychać szloch...to to już nie jest zabawne.
Jak przez krótki okres (3 miesiąc ciąży) wróciłam do jedzenia nabiału to śniły mi się okropnie cierpiące przy dojeniu krowy i rzeźnie.
A macie takie sny, w których dzieje się coś złego..."budzicie się"...ale okazuje się, że to budzenie było tylko w śnie i wy dalej śpicie. Potem kolejny raz się budzicie, chcecie zapalić lampkę koło łóżka, ale ona nie działa, bo to dalej sen...to są chyba dla mnie najbardziej traumatyczne sny. Zdarzało mi się "budzić" we śnie ok 5 razy zanim naprawdę się obudziłam 😮
"Proroczość" moich snów długi czas nie pozwalała mi normalnie żyć... Żyłem w strachu że to co widziałem naprawdę się stanie- i działo się. Tłumaczę sobie to w ten sposób, że właśnie tym strachem sam powodowałem te wydarzenia, do tego niefortunne przypadki... Nie wiem. Jestem racjonalistą, nie wariatem, mimo tego co chciano mi wmówić.
Mam nadzieje ze moje sny nie sa prorocze, bo ostatnio snilo mi sie ze jade na Retkinie i tam ledwie wysiadlem z tramwaju a juz sie doczepili ze obcy jestem i co tu robie i wszyscy chodzili w barwach LKSu...
Ale najgorsze jest to ze tam mam naprawde pracowac od czerwca 🙁 😡
http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja