A mnie za to regularnie śniła się ta sama rzeźnia. Byłam w kilku takich miejscach naprawdę, a mój umysł stworzył połączenie tego co widziałam/przeczytałam i stworzył właśnie taki ogromny piętrowy budynek. Co jakiś czas śniło mi się że tam jestem, próbuję jakoś przemówić do tych głupoli tam pracujących i znęcających się nad zwierzętami. Bez uzyskania rezultatu próbuję się stamtąd wydostać, ale tylko biegnę przez pomieszczenia w których odbywają się różne etapy "produkcji". Dawno mi się to nie śniło, ale przeczytałam właśnie Milczącą Arkę i już wiem że koszmary wrócą.
I cyklicznie pojawiawia się w moich snach taka sytuacja: jem jakiś posiłek i znajduję w nim skrawki mięsa, najpierw się dziwię jak to się stało, że nic nie wyczułam a potem się wściekam, że teraz muszę zaczynać wszystko od początku.
No i znowu to samo. Tym razem śniła mi się kanapka z szynką.
call me Amber
Ja miałem tylko jeden sen związany z wegetarianizmem a mianowicie śniło mi się, że jadłem krupnik (nie wiem dlaczego ta zupa nigdy go nie lubiłem) z wanny, w której była ruszająca się jeszcze świnia.Teraz jest to bardzo zabawne 😉 ale wtedy było przerażające.Nie powiem sen bardzo dziwny w moim mniemaniu 😮
Kilka dni temu śniło mi się ze na rondzie matecznego w Krakowie dokladnie na przystanku mpk ktoś kroił ogromną żywą rybę zaczynając od ogona a ja to widzialam z daleka i nic nie mogłam zrobić, rzecz jasna obudziłam sie w fatalnym nastroju.
http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded
Mnie raczej rzadko śniły się takie sny. Na szczęście nie miewam takich naprawdę koszmarnych koszmarów jak wy.
Ostatnio jednak zapamiętałam taki epizod. Gotowałam wegetariańską zupę. Ale to była wegetariańska zupa z klatką piersiową kurczaka. Taką obdartą ze skóry i obrzydliwie szarą. Zupa śmierdziała trupem. Gotuję ją, wącham ze smakiem, próbuję... I uświadamiam sobie, że przecież mięso to martwe zwierzę i nie jest wegetariańskie. Rozpacz. Krew na rękach.
Na szczęście po przebudzeniu przypomniałam sobie, że nie miałam mięsa w ustach od siedmiu miesięcy i w życiu nie uznałabym go za wegetariańskie 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja