Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

czego nie wiedzieliśmy przed zostaniem vege  

Strona 4 / 4 Wstecz
  RSS

nova.nike
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 173
18/02/2008 8:37 pm  

[b] Stanisławie[/b], ci którzy mnie znają owszem, można powiedzieć że to akceptują, ale czasem zauważam że też nie do końca. Przykład: jestem na parapetówce u koleżanki. Ta juz na wejściu z uśmiechem informuje mnie że specjalnie dla mnie zrobiła rybę. I już widzę jej skwaszoną minę gdy mówię że wege też ryb nie jedzą. Kilkanaście minut później proponuje mi jajka. Monika (czyli ja 🙂 sprawdza numerek no i jajek też juz nie może zjeść. I wtedy wszyscy inni zaczynają się patrzeć i zadawać pytania, na początku zwykłe, wynikające z ciekawości, a potem coraz głupsze i atakujące wege :/
Co do forum to masz rację widzę że jest tu bardzo wiele przesympatycznych osób. Ale przecież nie samym internetem człowiek żyje, jak każdy, ja potrzebuję kogoś w "realu"!

supergirl;)


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1576
18/02/2008 11:07 pm  

Takich ludzi co zadają głupie pytania (podśmiewają się), należy stanowczo unikać. To świadczy o tym , że nie mają dla Ciebie szacunku już nie jako wegetarianki ale jako do kobiety.
Ja na szczęście obracam się w takim towarzystwie, które akceptuje moje nawyki. Na uroczystości rodzinne jest dla mnie przgotowywana sałatka wegetariańska.Staram się unikać obcego towarzystwa bo tam zawsze znajdzie się ktoś, kto mnie skrytykuje.
Dawni znajomi zapraszali mnie na spotkania ale znając ich wiem, że te spotkania nie wypadną dobrze. Poza tym unikam picia alkoholu a wszędzie przy takich okazjach się pije.
Już w czasie pierwszego kontaktu z człowiekiem, który wie o moich nawykach żywieniowych można wywnioskawać o jego nastawieni do wegetarianizmu.
I wtedy wiadomo na ile jest on tolerancyjny.
Pozdrawiam.

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
kumkum
forumowicz
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 36
19/02/2008 12:54 pm  

Nie wiedziałam o wielu rzeczach - w dalszym ciągu się uczę.
Nie spodziewałam się, że mój partner nie-wege bedzie mnie tak wspierał i gotował dla mnie.
Nie miałam problemów z rodziną, zawsze pozwalali mi odkrywać siebie (poza hasłem babci: zobaczymy za 3 miesiące - o ile do tego czasu nie zejdziesz :rotfl: ).
Nie spodziewałam się takiej nietolerancji u niektórych znajomych. Nie chcę z nimi walczyć, niech uszanują to kim jestem.
Nie wiedziałam o tym, iż zmieni się całkowicie mój sposób myślenia i że będę pragnąć więcej - nie stawiam sobie żadnych granic.
Jest jeszcze sporo takich "nie wiedziałam" i sporo dochodzi każdego dnia, ale głównie dotyczy to mnie samej.

kum kum


OdpowiedzCytat
Sima
 Sima
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 566
19/02/2008 9:25 pm  

Nie wiedzialam, ze bede kiedys wiedziec, ze juz wiem, ze kocham kotlety sojowe...

http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded


OdpowiedzCytat
doma-mika
rozmówca
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 63
04/05/2008 6:11 pm  

nie wiedzialam,ze:
-bede chciala kiedys przejsc na weganizm
-ludzie z takim zdziwieniem i wrecz czesto pogarda podchodza do weg.(i nic o tym nie wiedza,nie maja pojecia,co jedza)
-bede tyle czasu spedzala na czytaniu ksiazek o weg,tego forum,tej strony i innych dotyczacych weg.
-wszyscy bd mi wmawiac,ze moja dieta jest niezdrowa i szybko umre;/ albo nie bd mogla zajsc w ciaze;/ (skad oni to wymyslili?)
-bede chciala robic cos ponad "tylko nie jedzenie miesa"
-i w przeciwienstwie do wiekszosci z Was-nie sadzilam,ze wegetarian jest tak malo!(nie znam zadnego,z nikim takim nawet nigdy nie rozmawialam na gg...nic,nikogo,nigdy.)
-nie wiedzialam,ze tyle skladnikow jest nie wege,nie czytalam skladow-nie wiedzialam o zelatynie,koszenili,podpuszce itp.
-ze przestane sie przeziebiac - (zostaly tylko te przewlekle),a kiedys na prawde czesto sie przeziebialam.
-ze bd taka szczesliwa,ze nie jem zwierzat,ze bd miala powod z ktorego moge byc z siebie dumna...:) i ze moje podejscie do wlasnej osoby,pogladow zupelnie sie zmieni-zanim bylam wege,nie do konca znalam wlasne poglady,nie lubilam siebie.
-ze faceci(nie wszyscy,ale wiekszosc) tak bardzo sa przyzwyczajeni do miesa i tak bardzo niewrazliwi,
-ze przez wege stane sie troche feministka 😀
-ze ludzie wierzacy uwazaja,ze "bog stworzyl zwierzeta dla nas i tylko po to,zebysmy je jedli"
-ze moja lekarka bedzie mowila mi,ze "moja fanaberia mi przejdzie",albo,ze na pewno mam mnostwo niedoborow(i tak musze zrobic badania i udowodnie jej,ze nie mam ;d)
-ze lekarze tak malo wiedza o wege i tak bardzo sa sceptyczni i wierza stereotypom!

i wiele jeszcze rzeczy nie wiedzialam.


OdpowiedzCytat
Agat
 Agat
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 10
04/05/2008 9:42 pm  

w sumie to ja niewiele wiedziałam i dalej wszystkiego nie wiem, ale jak po raz enty słyszę: "to co ty jesz na obiad??!!" to się zastanawiam, czy przed przejściem na wegetariaznizm też nie wiedziałam, co można jeść zamiast mięsa:o


OdpowiedzCytat
Marzenusia
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 161
13/05/2008 5:27 pm  

a ja nie wiedziałam że tyle osób bedzie interesowac co jem każdego dnia, i że bedą sie dziwić że żyje jeszcze... 😀
sprawa zaglądania komus do talerza jest mało kulturalna, ale widze że to nikogo nie obchodzi, bo wciąż mnie pouczają co mam jadac, a jeszcze jak karmic i wychowywac swe dziecko!

Jedno jest pewne: stajesz sie tym co jesz... Miesozercy chyba sprawdzają czy nie zamienie sie na marchewkę!

Ludzie i zwierzęta mają duszę


OdpowiedzCytat
Strona 4 / 4 Wstecz
  
Praca