co prawda nie jest to okres przedwyborczy , ale lepiej już wcześniej przemyśleć temat Skoro jest nas w Polsce ok 1,5 mln czy nawet więcej , możemy wyłonić spośród nas wielu kandydatów do funkcji politycznych Kandydaci mogliby się zgłaszać dobrowolnie a my w drodze dyskusji internetowej wybralibyśmy swoich ulubieńców Była swgo czasu okazja aby głosować np na prof Szyszkowską(wegetarianka )-kandydatkę na prezydenta , były inne okazje -kandydatury przedstawiane w Wegetariańskim Swiecie , ale myślę że my sami wegetarianie nie zdajemy sobie sprawy z wagi tematu -jak wiele może znaczyć obecność własnych przedstawicieli w Sejmie Z irytacją czytałam takie opinie wegetarian , że nie obchodzi go co kto ma na talerzu tylko jak rządzi U nas bardziej ocenia się ludzi po stroju, krasomówstwie niż po tym co je A przecież talerz a może przede wszystkim talerz jest odbiciem tego co jest w głowie -bo wszystko inne może być aktorską grą Podzielam opinię Singera że nie można być prawdziwym dżentelmenem jeśli się jest mięsożercą Wegetarianizm to nie tylko dieta ale głównia światopogląd , kultura , uczciwość -szczera , głęboka wypływająca ze współczucia a nie z systemu nagród i kar Jest to jeden z najlepszych testów na uczciwość , altruizm ,prawdziwy szacunek do życia -a własnego wyboru przecież , bez przymusu rezygnujemy za pasozytnictwa wobec innych istot , nie gramy , nie udajemy dobrych , jest ogromna potrzeba aby w rządzie powiało wreszczie uczciwością i sumieniem Taką gwarancję może nam dać wybór wegetarian , na nich głosujmy , ich wyłaniajmy z siebie Dla dobra ludzi i zwierzat -które bez nas nigdy nie doczekają się zainteresowania rządu ani mediów Na nic nasze zrywy, akcje -które nawet nie są nagłaśniane przez tchórzliwe media (niewygodne tematy-nie pod publiczkę ) , wszystko jest ignorowane . leceważone -my jako mniejszość też Wspaniały ubiegłoroczny zryw młodzieży został przez media praktycznie przemilczany Sprawa uboju ciężarnch zwierzą t wzrusza chyba bardziej niektórych rzeżniów niż nasze Ministerstwo rolnictwa i rząd , Najlepsi orędownicy wegetarianizmu kapitulują rosgoryczeni swoją bezsilnościa Ludzie , przeciez nie jest nas tak mało żeby nie można coś zrobić z tą bezsilnością Gorąco zapraszam do refleksji i dyskusji , zgłaszania swoich kandydatur (i proszę nie wspominajcie już o Hitlertze jako wegetarianinie , bo jeśli nawet był sezonowo wegetarianinem . to ze wskazań lekarskich Widziałam film , na którym zastrzelił swojego psa za nieposłuszeństwo-prawdziwy wegetarianin kocha zwierzęta. oczywiście argument Hitlera jest skrzętnie wykorzystywany przez najbadziej chorych na mięsożerstwo)
Pani Ulko,
Pani post mnie odrobine zdenerwowal, bo jezeli wegetarianizm ma byc jedynym z kryteriow wyboru przedstawicieli narodu, to gratuluje. Osobiscie, nawet jakby Wielki Roman byl witarianinem, a Wielki Jarek gejem, nigdy, przenigdy nie dostaliby ode mnie glosu.
Wybory do parlamentu to nie wybory miss i mistera. Maria Szyszkowska, wspomniana przez Pania, program wyborczy miala zaden, a to, ze jest wege i prohomo nie czyni z niej, w moich oczach, wlasciwej kandydatki na prezydenta.
Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.
Zgadzam się z wypowiedzią powyzej. A co do Hitlera, to może on był wege? Może przeszedł na wege nie zeby pomóc zwierzeta, ale zeby być zdrowym? Przecież osoba która przechodzi na wege tylko dlatego ze uwaza ze mieso jest nie zdrowe nie musi wielbić zwierząt.
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
Generalnie trudno nie zgodzić się z Ireth co do kryteriów wyboru.
Ale abstrachując już od kwestii oddawnia głósów można też zadać pytanie, kogo wegetarianie woleliby widzieć tam "na górze" - wegetarianina bez programu, czy osobę typu obecny edu-minister lub Jarosław K., bez pomysłu na rządzenie albo z poronionymi pomysłami.
Nie lubie jak ktos odwraca kota ogonem więc proszę mi nie wmawiać że mówiłam o wegetarianizmie jako jedynym kryterium do wyborów politycznych Są jeszcze pytania przedwyborcze oceniające inteligencje, wykształcenie , stosunek do mniej zaradnej części społeczeństwaMówiłam o wegetarianiżmie jako o najważniejszym kryterium uczciwości -tak wg mnie ważnej u polityka Sami widzicie jakie kpiny robi sie z obietnic przedwyborczych , ile jest w tym gry i kłamstwa Sami widzicie jak rząd lekceważy nasze działania , a listy typu Aby w sercach polityków obudziło się wspólczucie spływają po nich jak woda kaczce -bo tam gdzie mamona tam u pewnego typu ludzi nie ma co liczyć na sumienie i serce Być może przeceniam wartość wegetarian jako ludzi( jeśli chodzi o wady myślę że są na ogół mało energiczni i że zwykle kończy się na jałowych gadkach) ale co do uczciwości to chyba jestem dobrym psychologiem A na drugi raz jeśli już coś czytacie to dokładnie -bez wyciągania dziwnych wniosków
Była swgo czasu okazja aby głosować np na prof Szyszkowską(wegetarianka )-kandydatkę na prezydenta
myślę że my sami wegetarianie nie zdajemy sobie sprawy z wagi tematu -jak wiele może znaczyć obecność własnych przedstawicieli w Sejmie Z irytacją czytałam takie opinie wegetarian , że nie obchodzi go co kto ma na talerzu tylko jak rządzi U nas bardziej ocenia się ludzi po stroju, krasomówstwie niż po tym co je A przecież talerz a może przede wszystkim talerz jest odbiciem tego co jest w głowie
Wegetarianizm to (...) jeden z najlepszych testów na uczciwość , altruizm ,prawdziwy szacunek do życia (...) jest ogromna potrzeba aby w rządzie powiało wreszczie uczciwością i sumieniem Taką gwarancję może nam dać wybór wegetarian , na nich głosujmy , ich wyłaniajmy z siebie
Zadalam sobie ten trud i wybralam z Twojego tekstu fragmenty. Gdzie jest mowa o jeszcze jakis kryteriach, bo moze mi umknelo 😮 ?
Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.
A przecież talerz a może przede wszystkim talerz jest odbiciem tego co jest w głowie
A więc co konkretnie powinno leżeć na tym talerzu? Jakie są ścisłe wytyczne? Chodzi o talerz wegetariański, czy raczej wegański?
Pytam, bo podejrzewam, że wegan może nie zadawalać prezydencki talerz z jajecznicą, lub zupą mleczną. 😉
[edytowane 25/1/2007 od TAO]
A przecież talerz a może przede wszystkim talerz jest odbiciem tego co jest w głowie
He he na talerzu?? głównie siano i trociny!!! 😉
A na poważnie: osobiście nie przepadam za ludźmi polityki. Uważam, że używają wielu chwytów aby zdobyć wyborców. Z pewnością odrzucam klasyfikowanie ludzi, a zwłaszcza polityków, ze względu na to czy są wege, czy nie. :mad2:
[url=http://www.forumveg.webd.pl] [img]http://www.forumveg.webd.pl/album_pic.htm?pic_id=321[/img] [/url]
Poszukaj sobie Ireth innego przeciwnika do łapania za słówka, bo ja jestem za rzeczowa na jałowa grę słow , wyczuwam też na kilometr nieżyczliwe i( niejasne dla mnie)intencje Mój list był skierowany do ludzi dobrej woli , nie do ludzi szukających dziury w całym , głosuj sobie na kogo chcesz , niektórych wcale nie mam ochoty na siłę do nikogo przekonywać Może inni mają rzeczywiście mądrzejsze kryteria wyboru -tylko jak dotąd polskie wybory nie sprawdzają się , Trybunał praw zwierzecia w Genewie uznałPolskę za jeden z krajów najokrutniej traktujących zwierzęta Myślę że to jest temat wart dyskusji -np jakich wybrać ludzi którzy mogliby to zmienić (bo jesli nie wegetarianie to kto-może macie lepsze pomysły) , Zwrócę się z moimi propozycjami gdzieś indziej-oczywiście już ostrożnieszymi , bo widzę że trzeba uważać na każde słowo tUTAJ WIDZĘ ŻE JEST MIEJSCE NA TZW DARCIE KOTÓW iłapanie za słowka , Nawet wyjaśnianie i poprawianie się nie ma sensu bo widać wyrażnie złośliwe ontencje u ponoć przyjaciól zwierząt A przecież nie wysunęlam swojej kandydaturry (i nie wysunę )żeby mnie już atakowano Wybiera się jakieś zdanie z kontekstu jak bańką morze i cytuje co chwilę aby kogoś kto miał szczre intencje wykpić Troochę nie fer Nie dziwie się np Cimoszewiczowi że się wycofał z nagonki , nie umiał z tym walczyć Ludzie często zachowują się jak niesprawiedliwa szarancza , nawet swoi
bo
Pomysł dobry i dobrze, że tak wcześnie rzucony, bo przy tym totalnym braku integracji potrzeba trochę czasu, by się do czegokolwiek przygotować.
Osobiście uważam, że trzeba. Intweresują mnie prawa zwierząt, boli mnie fakt dotowania produkcji mięsa wpływający na jego zwiększone spożycie, a to pomimo faktu, że jest tak nafaszerowane chemią, że nie jest ono zdrowe. Jest duży nacisk by je jeść, by jadły dzieci. Myślę, że akcje niewiele dają. Przychylam się do tego by zrobić coś od strony prawnej, ustawodawczej, by wyjść z cienia...Szukałam kogoś wartego mojego głosu, ale głosowałam wybierając mniejsze zło. Zagłosuję na wegetarianina o ile nie będzie skrajnym katolikiem, który będzie chciał obowiązkowej religii dla każdego 😎
Ulka nie przejmuj się podejściem niektórych osób, nie wszyscy tak myślimy. U nas w Gdańsku zaczynamy się jednoczyć i chcemy w przyszłości rejestrować by móc wywierać większy wpływ na to co się dzieje. Co do aktywności, to chyba rzeczywiście spora część wege to ludzie wyluzowani, programowo nie chcący angazowac się w politykę, chodzic na wybory itd. Wiem coś o tym, bo pomimo, a może właśnie dlatego że jestem politologiem z wykształcenia przez wiele lat stroniłam od polityki. dopiero kiedy zauważyłam, że w pojedynkę jako zwykły mieszkaniec walę głową w mur obojętności, urzędniczej nieżyczliwości, zebrałam się do działania i wraz z grupą pasjonatów założyliśmy Stowarzyszenie "Nasz Przyjaciel Pies". Z perspektywy powiem, że jest kolosalna różnica. w porównaniu do czasów sprzed, kiedy nie było nawet rozmowy, bo byliśmy rozbici i jako tacy nikt nie traktował nas jako partnerów do rozmowy. Teraz negocjujemy z miastem istotne dla nas sprawy, załatwiliśmy teren pod zajęcia psiego przedszkola, a teraz przyjmiemy lepszy. 😛 Nie jest łatwo bo nie każdy jest "psiarzem" ale idziemy do przodu. chodzimy po kolei do wszystkich radnych dyskutować o naszych sprawach, o tym jak widzimy sprawy, jakie mamy pomysły 😛 .
Myślę, że wege którym nie jest obojętny los zwierząt powinni zastanowić się i dążyć do tego by mieć choc przedstawicieli we władzach co równa się wiedzy co się dzieje. Pamiętam z wykładów o początkach Zielonych w Niemczech, że wystarczyło by jakis przeszedł i juz działał, byl aktywny, wykorzystywał informacje. Nie jest prawdą że jednostka nic nie może, może, ale jeszcze więcej jak ma poparcie. Jestem za.
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
Przypomnę tylko, że jest już partia Zielonych, a w niej chyba całkiem sporo wegetarian.
Sam pomysł jest faktycznie dobry, choć warto pamiętać, że nie wszystko złoto co się świeci...
Osobiście zdążyłam poznać już wystarczająco wielu wege, aby drżeć na myśl o tym, że niektórzy z nich mogliby przejąć władzę w swoje ręce. 🙂 Ich szaleństwo z pewnością doprowadziłoby do końca świata, ale wcześniej do cierpienia wielu, wielu ludzi... Mogłabym tu przytoczyć przykłady osób i ich wypowiedzi, czy też ich dokonań, ale z oczywistych względów tego nie zrobię i nie chodzi mi bynajmniej o Hitlera, który wege zresztą nie był (bynajmniej nie w 100%).
Jak widać wegetarianizm sam w sobie nie jest panaceum na wszelkie bolączki tego świata...
Jest to tylko jeden z czynników...
Nadal jednak nierozwiązany pozostanie konflikt w obrębie własnego gatunku, oraz w obrębie własnej osoby (konflikt wewnętrzny).
To jest największy problem.
Relacje człowiek-człowiek.
A zmiana nie zaczyna się na talerzu tylko w głowie, tzn. w świadomości...
[edytowane 26/1/2007 od TAO]
Poszukaj sobie Ireth innego przeciwnika do łapania za słówka, bo ja jestem za rzeczowa na jałowa grę słow , wyczuwam też na kilometr nieżyczliwe i( niejasne dla mnie)intencje Mój list był skierowany do ludzi dobrej woli , nie do ludzi szukających dziury w całym , głosuj sobie na kogo chcesz , niektórych wcale nie mam ochoty na siłę do nikogo przekonywać Może inni mają rzeczywiście mądrzejsze kryteria wyboru -tylko jak dotąd polskie wybory nie sprawdzają się , Trybunał praw zwierzecia w Genewie uznałPolskę za jeden z krajów najokrutniej traktujących zwierzęta Myślę że to jest temat wart dyskusji -np jakich wybrać ludzi którzy mogliby to zmienić (bo jesli nie wegetarianie to kto-może macie lepsze pomysły) , Zwrócę się z moimi propozycjami gdzieś indziej-oczywiście już ostrożnieszymi , bo widzę że trzeba uważać na każde słowo tUTAJ WIDZĘ ŻE JEST MIEJSCE NA TZW DARCIE KOTÓW iłapanie za słowka , Nawet wyjaśnianie i poprawianie się nie ma sensu bo widać wyrażnie złośliwe ontencje u ponoć przyjaciól zwierząt A przecież nie wysunęlam swojej kandydaturry (i nie wysunę )żeby mnie już atakowano Wybiera się jakieś zdanie z kontekstu jak bańką morze i cytuje co chwilę aby kogoś kto miał szczre intencje wykpić Troochę nie fer Nie dziwie się np Cimoszewiczowi że się wycofał z nagonki , nie umiał z tym walczyć Ludzie często zachowują się jak niesprawiedliwa szarancza , nawet swoi
bo
Niepotrzebnie sie Pani unosi. Ani nie jestem niezyczliwa, ani nie mam zlych intencji. Po prostu mam odmienne zdanie. I na tym koncze. Z serdecznym pozdrowieniem i zyczeniem, bysmy w kolejnych wyborach wygrali lepiej.
Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.
Poniżej link do artykułu o specjalnej partii dla zwierząt, która powstała w Holandii. Powinien cię Ulka zainteresować.
http://wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-1881.html
Z tego co pamiętan to chyba prezydent Kwaśniewski był wegetarianinem? Przynajmniej na początku swojej kandydatury, bo nawet czytałam z nim wywiad w Wege Swiecie. Kołodko też jest chyba wege i kilku innych polityków.
[edytowane 26/1/2007 od TAO]
Ja też czytałam o wegetarianizmie Kwaśniewskiago i to też mnie skłoniło do głosowania na niego (oprócz tego że jestem skierowana nieco w lewo , podkreślam nieco ) Kiedy weszła w życie Ustawa o ochronie Zwierząt -chyba za jego kadencji Może nie był ideałem-trochę zbyt leniwy i zbyt tolerancyjny ale w sumie pozytywna postać , rozsądny , bez oszołomstwa Myślę że warto głosować na niektórych wegetarian a nawet wybierać ich spośród nas -nie tylko dla dobrazwierząt ale i ludzi , Obojetnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy -hasło jeszcze z podstawówki Miarą kultury narodu jest stosunek do istot , które najbardziej potrzebują naszego miłosierdzia-myślę zę to święte słowa Zamiast toczyc wewnętrzne waśnie o byle drobiazgi chyba powinniśmy się zorganizować i coś zacząc działac A już koniecznie w pytaniach przedwyborczych radzę zadawać mięsożercom odważne, jasne pytania jaki jest ich stosunek do wegetarianizmu i praw braci mniejszych -i oczekiawć jasnych odpowiedzi bez owijania w bawełnę Inacze szkoda naszego głosu -wybierzemy ich a potem będziey przez nich lekceważeni ,
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja