Nie cytuje się postu bezpośrednio nad twoim.
Wiem o czym mówię. WIEM. Jestem świadoma, że są w Polsce legalne trucizny, tym bardziej niepotrzebne kolejne 😎

Narkotykowa tragedia dotknęła mnie bezpośrednio, a ty nie wiesz o czym mówisz, nie masz pojęcia. Na dodatek nie masz pojęcia o funkcjonowaniu państwa demokratycznego i o jego misji.

INSULT jesteś anarchistą? Bo z tego co widzę to Twoje poglądy zdecydowanie zmierzają do tego by usunąć jakąkolwiek władzę a każdego człowieka pozostawić samemu sobie.

Mówisz, że jak ktoś wpadnie w dragi to jego problem. W takim razie jeśli ktoś straci dom i rodzinę oraz zamieszka na ulicy to też jego problem tak? Mamy mu dać zamarznąć, bo np. wstydzi się iść do noclegowni, albo szukać pomocy?

Jeśli wszystkie narkotyki zostały by zalegalizowane, to przestępczość wzrosłaby kilkukrotnie, gdyż połowa osób na głodzie nie wiedząc skąd brać fundusze, zaczęłaby po prostu kraść i rabować, poza tym w wielu przypadkach wzrósłby poziom agresji wśród osób zażywających, nie mówiąc już o masowym wzroście liczby ćpunów na dworcach.

Sądząc po tym co piszesz to broń również byś zalegalizował, żeby każdy narkoman, który nie ma na prochy mógł sobie w prosty sposób złagodzić ból, bo przecież mimo wszystko jest człowiekiem i posiada swój własny rozum, więc zdaje sobie sprawę z tego co robi.

[edytowane 25/8/2009 przez big_red]

Jeżeli wolność człowieka byłaby w żaden sposón nieograniczana nie byłoby łatwo zyć....A legalizacja wszystkich narkotyków to KOMPLETNA BZDURA, na co argumenty przedstawili fasolencja i big_red.

INSULT jesteś anarchistą? Bo z tego co widzę to Twoje poglądy zdecydowanie zmierzają do tego by usunąć jakąkolwiek władzę a każdego człowieka pozostawić samemu sobie.

[b]Nie jestem anarchistą, jestem po prostu bardzo liberalny :P[/b]

Mówisz, że jak ktoś wpadnie w dragi to jego problem. W takim razie jeśli ktoś straci dom i rodzinę oraz zamieszka na ulicy to też jego problem tak? Mamy mu dać zamarznąć, bo np. wstydzi się iść do noclegowni, albo szukać pomocy?

[b]Ja wypowiadałem się wyłącznie o używkach. Nic nie mówiłem o domach i rodzinie.[/b]

Jeśli wszystkie narkotyki zostały by zalegalizowane, to przestępczość wzrosłaby kilkukrotnie, gdyż połowa osób na głodzie nie wiedząc skąd brać fundusze, zaczęłaby po prostu kraść i rabować, poza tym w wielu przypadkach wzrósłby poziom agresji wśród osób zażywających, nie mówiąc już o masowym wzroście liczby ćpunów na dworcach.

[b]Czyli że teraz narkomani na głodzie nie kradną i nie są agresywni?[/b]

Sądząc po tym co piszesz to broń również byś zalegalizował, żeby każdy narkoman, który nie ma na prochy mógł sobie w prosty sposób złagodzić ból, bo przecież mimo wszystko jest człowiekiem i posiada swój własny rozum, więc zdaje sobie sprawę z tego co robi.

[b]Nie, bo bronią mógłby naruszyć wolność drugiej osoby, a na takie rzeczy nie można pozwolić.[/b]

[edytowane 25/8/2009 przez big_red]

Nie, bo bronią mógłby naruszyć wolność drugiej osoby, a na takie rzeczy nie można pozwolić.

A twoim zdaniem osoba w nałogu nie narusza wolności osobistej innych ludzi? Nieee, nie wytrzymam, normalnie jak słyszę takie bzdety od jakiegoś wychuchanego typa, który NIGDY, ewidentnie NIGDY nie miał do czynienia z osobą w nałogu, czy to narkomana czy alkoholika to mnie skręca!!!!!

Jeżeli wolność człowieka byłaby w żaden sposón nieograniczana nie byłoby łatwo zyć....A legalizacja wszystkich narkotyków to KOMPLETNA BZDURA, na co argumenty przedstawili fasolencja i big_red.

A kto mówi o nieograniczonej wolności? Ja mówie co najwyżej o nieograniczonym dostępie do używek. To nie to samo.

Fasolencja nie ma żadnych argumentów, a w ogóle to wydaje mi sie że jest niestabilna emocjonalnie bo nie umie dyskutować bez przechodzenia do wyzwisk.

Do argumentów big_reda sie natomiast ustosunkowałem 😛

A twoim zdaniem osoba w nałogu nie narusza wolności osobistej innych ludzi? Nieee, nie wytrzymam, normalnie jak słyszę takie bzdety od jakiegoś wychuchanego typa, który NIGDY, ewidentnie NIGDY nie miał do czynienia z osobą w nałogu, czy to narkomana czy alkoholika to mnie skręca!!!!!

Ponawiam pytanie: chciałabyś zdelegalizować alkohol?

[edytowane 29/8/2009 od xxl]

a żebyś wiedział, że jestem niestabilna emocjonalnie, gdybyś przeżył to co ja to:
a) też byś nie był stabilny
b) nie gadałbyś takich piramidalnych bzdur
Jestem jak najbardziej za ograniczeniem dostępu do alkoholu i ułatwieniem dostępu do terapii osób uzależnionych.

p.s. może mądrala nauczyłaby się edytować swoje posty? 😎

[edytowane 25/8/2009 od fasolencja]

Nadal uważam że legalizacja jest najlepszym rozwiązaniem.

Na szczęście tacy jak ty są w mniejszości.

Ja wypowiadałem się wyłącznie o używkach. Nic nie mówiłem o domach i rodzinie.

Rozumiem, ale napisałeś, że jeśli ktoś nie potrafi o siebie zadbać i się uzależni to jego problem, z kolei gdy ktoś się uzależnia to zazwyczaj jest gotów stracić wszystko, aby tylko zdobyć pieniądze na narkotyki, więc chyba nie zaprzeczysz, że przypadków o których wcześniej wspomniałem byłoby sporo.

Czyli że teraz narkomani na głodzie nie kradną i nie są agresywni?

Tak są agresywni i kradną, dlaczego więc mamy doprowadzić do tego, aby takich ludzi było więcej?

Nie, bo bronią mógłby naruszyć wolność drugiej osoby, a na takie rzeczy nie można pozwolić.

Broń działa na takiej samej zasadzie jak narkotyki, jeśli nie potrafisz jej obsługiwać to możesz zrobić krzywdę sobie i innym.

Po części rozumiem Twoje argumenty, aczkolwiek nie popieram ich, gdyż ludzie mają w swojej naturze momentalne braki odpowiedzialności i używki, które Twoim zdaniem powinny zostać wprowadzone mogłyby wywołać kompletny kryzys społeczny, chodzi o to, że jak już wspomniała fasolencja w życiu każdego następują pewne dołki, z których ciężko wyjść i nie każdy potrafi sobie poradzić z problemami, dlatego postanawia zażyć coś co ten ból przynajmniej na jakiś czas stłumi. Dlatego uważam, że na dzień dzisiejszy Twoje rozumowanie jest błędne.

[edytowane 26/8/2009 przez big_red]

Zalegalizujmy te narkotyki, może się Insult będzie mógł wtedy legalnie zająć czymś innym niż pisanie bzdur 😀

marihuana, alkohol - sporadycznie... Zakładam, że używki są dla ludzi dorosłych w granicach rozsądku
Ps. Widzę, że dyskusja ostra nt. narkotyków, dla laików garść informacji http://wyborcza.pl/narkopolacy/0,0.html