http://serwisy.gazeta.pl/metro/0,55401,4317950.html
Całkiem fajna akcja jak dla mnie 😉

Oczywiscie kazde dzialanie w kierunku ekologi i uswiadamiania ludzi jest bardzo dobre.
Na kazdym kroku staram sie pokazac znajomym ze od nich tez zalezy czy bedzie czysto i jak zyc bardziej ekologicznie. Uwazaja mnie za swira - dla mnie to komplement 😉

Ja uwielbiam patrzeć na ludzi, jak niekiedy niosę wiele zakupów bez żadnej reklamówki, tylko w rączkach 😛
Wczoraj chodziłam po aptekach i szukałam pasty do zębów nietestowanej na zwierzętach. I w jednej aptece były takie kochane panie, które się tym bardzo zainteresowały ^^

Ja uwielbiam patrzeć na ludzi, jak niekiedy niosę wiele zakupów bez żadnej reklamówki, tylko w rączkach 😛

Nantosvelta - zamiast się męczyć to nie lepiej kupić płucienn etorby?

Ostatnio nawet udało mi się taką zdobyć 🙂
Ale niekiedy nie mam czasu na szukanie jej, a niekiedy wracam z miasta, i nie zawsze biorę jakąś do torebki.

Ja uwielbiam patrzeć na ludzi, jak niekiedy niosę wiele zakupów bez żadnej reklamówki, tylko w rączkach 😛

ja nosze tylko torby z płótna 😀

Ostatnio nawet udało mi się taką zdobyć 🙂
Ale niekiedy nie mam czasu na szukanie jej, a niekiedy wracam z miasta, i nie zawsze biorę jakąś do torebki.

Jeśli w okolicy masz sklep Lidl - to tam można kupić całkiem niezłe płócienne torby.

Nantosvelta, a czy możesz powiedzieć jak sie owa pasta nazywa?

U mnie problem odpada - bo NIGDY nie wychodzę z domu bez mojego kochanego, 70-litrowego plecaka Vaude. 🙂

ja moja torbe z plotna znalazlam w sklepie za 4 zl 🙂 mozna? mozna 😛

czasami tylko ciezko wytlumaczyc sprzedawcom np. na targowisku, ze nie chce sie do wszyskiego reklamowki foliowej... ja mam na ogol wielki kosz i torbe, kiedys facet zrozumial dopiero jak oddalam mu 5 czy 6 z kolei reklamowke, ze ich naprawrde nie chce.... grrr
bo normalni ludzie do kazdej bzdury , ktora kupuja biora reklamowke

Całkiem fajna akcja jak dla mnie 😉

Masz rację, Waszakicia...
Noszę płócienne torby, nie biorę reklamówek, segreguję odpady, tylko nie wiem czy odważyłabym się na noszenie koszulki "zbieram psie kupy" 😉
Pozdrawiam.

czasami tylko ciezko wytlumaczyc sprzedawcom np. na targowisku, ze nie chce sie do wszyskiego reklamowki foliowej... ja mam na ogol wielki kosz i torbe, kiedys facet zrozumial dopiero jak oddalam mu 5 czy 6 z kolei reklamowke, ze ich naprawrde nie chce.... grrr
bo normalni ludzie do kazdej bzdury , ktora kupuja biora reklamowke

zgadzam sie !!!!! w 100%