Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Semiwegetarianizm  

Strona 8 / 11 Wstecz Następny
  RSS

Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
11/06/2010 5:42 pm  

nie każdy ma ochotę zagłębiać się w tabele i liczyć witaminki

Jestem leniwą i zdrową wegetarianką od prawie trzech lat i nie przypominam sobie abym musiała zgłębiać jakiekolwiek tabelki. Wegetarianizm nie jest wcale trudny a wiedzę zdobywa się z czasem.


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
11/06/2010 8:06 pm  

Schemat, na początek popracuj nad swoją gramatyką, ortografią i składnią. Błędna i mylna jest nazwa "semiwegetarianizm". Nie powinno się zapożyczać części nazwy zjawiska w celu nazwania innego, które niewiele ma wspólnego z tym pierwszym. Koniec i kropka. Samego sposobu odżywiania nikt nie atakuje, jedz waćpan co tam sobie uważasz. Na nazwanie weganizmu powstał nowy słownikowy termin, jak można zauważyć, nazwa "weganizm", to nie "wegetarianizm" po dodaniu prefiksu, sufiksu, infiksu. Jest autonomicznym terminem określającym inne zjawisko. Dlatego buntuję się przeciwko takiej słowotwórczej drodze na skróty.


OdpowiedzCytat
Schemat
początkujący
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 13
12/06/2010 7:12 pm  

Schemat, a rejestrowanie się tylko po to, żeby komuś coś wytknąć to jest co? Półuprzejmość czy półinteligencja?

Półuprzejmość.

Niestety twierdzi. Na skutek mieszania terminów semicoś z wegetarianizmem dochodzi do zatracenia rozumienia istoty wegetarianizmu. Mamy tego przykład w czasopismach poruszających temat wegetarianizmu, forach kulinarnych etc. Czytamy sobie oto artykuł o wegetarianizmie, po czym poniżej jako uzupełnienie tekstu podany jest przepis z kurczakiem lub rybą. To zasługa rozpropagowania wszelkich terminologii z semi*, ichti* i pollo* w nazwie.

Właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem... i wszystko jasne.

Schemat, na początek popracuj nad swoją gramatyką, ortografią i składnią.

Typowe gdy chce się na forum kogoś ściągnąc do parteru, by zaraz po tym, skupić całą uwagę na sobie. Studiujesz psychologię czy robisz to podświadomie?

Nie powinno się zapożyczać części nazwy zjawiska w celu nazwania innego, które niewiele ma wspólnego z tym pierwszym.

Taa... ależ owszem ma wspólnego... Wegetarianizm jest pojęciem ogólnym - taka językowa matka.

"weganizm", to nie "wegetarianizm" po dodaniu prefiksu, sufiksu, infiksu.

Weganizm, moja droga, to odmiana wegetarianizmu... i znajdziesz taką definicję w każdym słowniku - arameńskim, japońskim, hidudsu, seszele... Tak jest i nikt tego nie zmieni. Semiwegetarianim również - dlaczego? Dlatego że "wegetarianizm" jest pojęciem łączącym cechy różych odmian a wszystkie one pochodzą od filozofii wegetariańskiej.

I jeszcze coś: semiwegetarianizm nie jest wypełnianiem luk po mięsie czerwonym, czyli nie spożywa się mięsa jednego typu zamiast drugiego. Dieta taka sama w sobie ogranicza spożycie mięsa a "lukę" zastępuje się produktaki wegetariańskimi (ja mam tak że kurczaka lub rybę jem 4 razy w tygodniu a pozostałe 3 dni (pt.,so.,nd.,) pozostawiam zupełnie wegetariańskie).

Pozdrawiam.

[edytowane 12/6/2010 przez Schemat]

[edytowane 12/6/2010 przez Schemat]


OdpowiedzCytat
Dzierzba
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 102
12/06/2010 8:02 pm  

Bzdura
To tak jak nie można być troszeczkę w ciąży 😡
jeśli ktoś bilansuje swoją dietę z własnych, uzasdnionych wyłącznie SOBĄ pobudek to niechaj to robi, ale po co się jakoś nazywać? bez sensu


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
12/06/2010 8:07 pm  

Typowe gdy chce się na forum kogoś ściągnąc do parteru, by zaraz po tym, skupić całą uwagę na sobie. Studiujesz psychologię czy robisz to podświadomie?

Primo - bardzo lubię sprowadzać ludzi do parteru
Secundo - moja Mama jest psychologiem 😀

Taa... ależ owszem ma wspólnego... Wegetarianizm jest pojęciem ogólnym - taka językowa matka.

Etymologia słowa "wegetarianizm" - [i] vegetabilis[/i] - roślinny oraz [i]vegetare [/i] - rosnąć, rozwijać się. Już samo dodawanie [i] piscis[/i] do słowa o takiej etymologii jest poronione, przynajmniej moim zdaniem.

Semiwegetarianim również - dlaczego? Dlatego że "wegetarianizm" jest pojęciem łączącym cechy różych odmian a wszystkie one pochodzą od filozofii wegetariańskiej.

Być może dla laika tak właśnie jest 😉


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
12/06/2010 8:22 pm  

Dziękuję Dzierzbo, w Twoich ustach, czy też, uściślając, w poście, który wyszedł spod Twojej ręki, taka pochwała nabiera szczególnego sensu.
Po prostu idąc dalej tym tropem, stwórzmy [i] wiskowegetarianizm[/i] , wszak to pojęcie również określi sposób odżywiania pokrewny wegetarianizmowi.
iksde po prostu.


OdpowiedzCytat
Sagamore
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 597
13/06/2010 2:19 am  

eh czasem myślę, że ci ludzie nigdy tego nie pojmą...to tak jak mówienie że zebra jest cała biała poza miejscami gdzie ma czarne paski - obłęd. Nie można byc wege tylko w piątki i środy. albo się nim jest albo nie. Człowiek mięsożerny może sobie wplatać jakieś tam dni bez mięsa (zwane też "postem" hehhe) co nie znaczy, że jest półwege, ćwierćwege itp. My naprawdę nie piszemy tego z jakąś dziką satysfakcją by kogoś zdołować czy pognębić - zwyczajnie taka jest prawda. Wiadomo jeśli ktoś od razu nie potrafi odstawić mięsa niech to robi stopniowo ale wegetarianinem or wegenem zostanie dopiero po zarzuceniu jedzenia mięsa plus ew. produktów pochodzenia zw. Tyle w tym temacie z mojej strony 😉

stay classy...


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
13/06/2010 3:04 pm  

Może zamiast "semiwegetarianizm" powinno się to zjawisko nazywać "semimięsożerstwo" albo coś w tym stylu 😉 Bo to trochę tak, jak być na diecie, jeść potrawy dietetyczne i oprócz tego zjadać "normalne" posiłki 😉

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
jazz
 jazz
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 651
13/06/2010 4:27 pm  

"semimięsożerstwo"

taka nazwa jest świetna 🙂 tak powinna się ta dieta nazywać.

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.


OdpowiedzCytat
adamrozew
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 524
13/06/2010 4:40 pm  

Niestety jezyk rzadzi sie swoimi prawami i nie mamy wplywu na przyjete potocznie okreslenia, oczywiscie nalezy tlumaczyc ale jestesmy bez szans :(. Ja uwazam, ze w naszym jezyku jest slowo ktore zawiera to co niektorzy nazywaja "semiwegetarianizm" jest nim okreslenie J"jarosz". Mnie ono pasuje na okreslenie osob ktorzy jedza jednak np. ze swiata zwierzat tylko ryby. Ale nie ludzmy sie mamy male szanse wplywu na to co mowi wikeszosc.
Z drugiej strony dobrze, ze sa osoby ktore rezygnuja przynajmniej z czesci produktow miesnych. Zawsze to krok w dobrym kierunku, nie nalezy ich zniechcecac. Czesc moze przejdzie pozniej na vege. Ja w przeszlsoci tez mialem epizod jedzenia z miesnych rzeczy tylko ryb. Teraz jestem zdecydowanie vege nie vegan ale vege. A co bedzie dalej ... ? Moz ekiedys przejde na diete veganska ? Nie wiem. Na razie emocjonalnie to mi wystarcza. (Przepraszam jajka staram sie kupowac "od szczesliwych kur:))
Pozdrawiam
A.


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
13/06/2010 4:54 pm  

Po prostu idąc tropem - dowolny prefiks + wegetarianizm, dochodzimy do momentu, w którym może powstać, wspomniany przeze mnie wiskowegetarianizm (viscus - mięso).
Ponadto, w języku polskim jarosz = wegetarianin, są to synonimy.


OdpowiedzCytat
adamrozew
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 524
13/06/2010 4:56 pm  

Wlasnie nie wiem czy synonimy roznie pisza w definicjach.. Nie dyskutuje bo nie wiem. Moze sa jacys polonisci tutaj ? prosze o wyjasnienia.


OdpowiedzCytat
sublime86
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 361
13/06/2010 4:57 pm  

Hmm...co prawda jestem anglistką (niedoszłą jeszcze), ale z tego co mi wiadomo to określenie "jarosz" występuje tylko w języku polskim. Na angielski na przykład "jarosz" tłumaczy się jako "demi-vegetarian" (czyli półwegetarianin), na niemiecki-"Halb-vegetarier". Stąd pewnie w naszej polszczyźnie takie zamieszanie w związku z terminologią...;/

A co do semiwegetarianizmu- jak dla mnie kolejny językowy wytrych wymyślony przez media. Też myślałam żeby gdzieś o tym napisać, bo baardzo często niestety spotykam się z tym określeniem w prasie, gdzie są np. podawane przepisy albo porady dietetyczne.

A tak w związku z tematem- może kogoś zainteresuje ten artykuł:

http://zb.eco.pl/zb/159/polemiki.htm

[edytowane 13/6/2010 przez sublime86]


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
13/06/2010 5:00 pm  

Moze sa jacys polonisci tutaj

zależy czy już dyplomowani, czy jeszcze nie 😀


OdpowiedzCytat
adamrozew
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 524
13/06/2010 5:04 pm  

Niekoniecznie dyplom swiadczy io wiedzy 🙂


OdpowiedzCytat
Strona 8 / 11 Wstecz Następny
  
Praca