Oto co właśnie przeczytałam ...mało optymistyczne
[b]95% [/b]
''aż tylu Polaków w ogóle nie bierze pod uwagę możliwości zostania wegetarianinem. Nawet ci którzy deklarują otwarcie na nowe smaki i najbardziej egzotyczne kuchnie, ciepłym uczuciem darzą schabowy, rosół i pomidorową. Psycholog nie ma problemu ze zrozumieniem tego fenomenu: po prostu nie ma jak u mamy... Lubimy to, co kojarzy nam się z ciepłą atmosferą rodzinnego domu.''

Podobno tylko 1% Polaków to wegetarianie :/ Ale nie wiem czy źródła są wiarygodne.

[edytowane 29/8/2008 przez Kudłacz]

no cóż, witamy w ponurej polskiej rzeczywistości ;<

Według mnie dzieje się tak dlatego, że ludzie są przyzwyczajeni od dzieciństwa do takich nawyków żywieniowych i nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa takiego sposobu żywienia. Poważnym argumentem mięsożerców je to, że mają przykłady w swojej rodzinie lub wśród swoich znajomych typu: - A mój dziadek (babcia) jedli mięso i żyli ponad 90 lat w zdrowiu. Trzeba przyjąć, że nie tylko dieta wegetariańska ma znaczący wpływ na zdrowie człowieka lecz wiele innych czynników takich jak: uwarunkowania genetyczne, zanieczyszczenie środowiska, ruch czy też życie bez nałogów, stresów.
Wszystkie te czynniki stanowią wypadkową naszego zdrowia i dobrego samopoczucia szczególnie starszym wieku. Bardzo trudno jest przestawić się na dietę wegetariańską ludziom w średnim i starszym wieku, ponieważ nie są tak plastyczni i otwarci na nowe jak młodzi tym bardziej, że żyją w rodzinach mięsożernych w których po takiej decyzji skazani by byli na odosobnienie. 😎

tylko 1 %!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak mało to strasznie smutne 🙁

Szkoda!!!!!!!!!!!!!!!Moja rodzina też nie jest wege ale zawsze mnie wspierała i nigdy nie słyszałam żadnych negatywnych komentarzy,były nawet takie zabawne sytuacje;gdy przechodziłam na wegetarianizm zaczynałam od sałatek,robiłam ich bardzo dużo i nim się zpostrzeglam,to dla mnie nic nie zostało.Dziś jak mnie odwiedzają to też podjadają moje potrawy. 🙂

Podobno tylko 1% Polaków to wegetarianie :/ Ale nie wiem czy źródła są wiarygodne.

Wiarygodne, tylko z 2000r. Od tamtego czasu cos musialo ruszyc, ale....kurcze, i tak malo :/

Na dzień dzisiejszy dane statystyczne mowią że w Polsce żyje od 2-3%wegetarian. Z tym jednym procentem to chyba troche dawno bylo ;)) Byle by tak dalej! pniemy sie w góre!

Na dzień dzisiejszy dane statystyczne mowią że w Polsce żyje od 2-3%wegetarian

wow! to oscyluje w granicach jednego miliona ludzi 😮

Milion ludzi to chyba prawdopodobne,bo niby kto by kupowal te wszystkie parowki kotlety pasztety sojowe, napewno nie miesożercy oni sie tym brzydzą tak osobiscie zauwazylam,jakby producenci nie mieli na to zbytu nie bawili by sie w produkcje produktow sojowych, a odbiorcami takiej żywnosci sa glównie wegetarianie i takie sojoluby jak ja!! 😉

Jeśli te dane pochodzą z roku 2000 to przez te kilka lat wegetarian musiało przybyć i na dzień dzisiejszy będzie nas więcej.
Dobrym sposobem na dokładne policzenie nas mogłoby być pytanie w Narodowym Spisie Powszechnym o nasze preferencje żywieniowe. 😉

W Anglii, jak zakłada się Clubcard do Tesco, to w ankiecie jest dział: preferencje żywieniowe, a wśród nich (jest ich tylko 5) jest wegetarianizm :rotfl:
To, że wege jest sporo, to wiem. Bo jak idę do "Złotego Osła" w Katowicach, to niekiedy nie ma miejsca, a dość często nawet wegańskich potraw 😀 (wtedy to juz tylko sałatki zostają do jedzenia 😉 )
Jak przeszłam na wegetarianizm, to poznałam moją obecną przyjaciółkę, która juz też była wege. Przez te 5 lat co najmniej 5 osób wokół mnie przeszło na wegetarianizm :rotfl: Cos w tych procentach jest 😀