Cześć
Piszemy do Was z prośbą o opinię. Jesteśmy wegetarianami od wielu lat i od dawna kołatała nam się w głowie myśl by utworzyć sklep ze zdrową żywnością. Udało nam się mniej więcej nazbierać przez ten czas środki i postanowiliśmy coś zadziałać.
Lecz tu pojawiają się nasze wątpliwości. Generalnie w naszym otoczeniu dominuje postawa mięsożerna i zastanawiamy się czy taki sklepik ma prawo bytu.
Od razu zaznaczam, że ten post nie ma celów marketingowych:) Sklepik w tej chwili istnieje jako idea.
Często odwiedzacie takie sklepy? Czy raczej w Waszej diecie dominują produkty zakupione w supermarketach? I co by Was zachęcało do zakupów w takim sklepie?
Liczę na Waszą pomoc, suma jaką chcemy zainwestować w to jest dla nas w tej chwili baardzo duża a wszyscy wokół nam odradzają takie przedsięwzięcie. Napiszcie co Wam przyjdzie do głowy na ten temat, wszystkie opinie są dla nas bardzo ważne.
Pozdrawiamy i z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi
Jola i Mateusz
[url=http://nazdrowie.net.pl/]sklep ze zdrową żywnością[/url]
A ten sklep ma być w dużym mieście? Bo jak tak to pomysł jest mega-fajny 🙂 ja lubię kupować w sklepach ze zdrową żywnością a raczej w sklepie ze zdrową żywnością. Piszę w liczbie pojedynczej bo pomimo, że u mnie w mieście jest ich kilka ale ja zawsze kupuję TYLKO w tym jednym. Czynnikiem decydującym jest niska cena produktów i duży wybór. Wiem, że w takich sklepach zaopatrują się nie tylko wegetarianie/ weganie ale też mięsożercy mający od czasu do czasu ochotę na coś innego niż ziemniaki i schabowy. Żywność dla diabetyków też odgrywa ważną rolę. A tak w ogóle furorę robią wśród moich mięsożernych znajomych czeskie wegetariańskie produkty. Opłaca się sprowadzać bo są pyyyszne 😀
ps. życzę powodzenia :thumbsup:
[edytowane 25/4/2009 przez Bellis_perennis]
mysle ze idea otwarcia wege sklepu jest swietnym pomyslem. na pewno wazne jest aby sklep byl w dogodnym miejscu i zawieral duzo rozmaitosci. dzis modne stalo sie zdrowe zycie, coraz wiecej ludzi, nawet miesozernych zaczyna zwracac uwage na to co je, dlatego wazne jest aby sklep zaopatrzony byl w ekologiczne, certyfikowane produkty. Tu gdzie mieszkam, na Warmii jest obecnie jeden taki slep. Byly dwa,ale ostatniego roku jeden upadl. w sklepie tym zaopatruje sie dosc okazjonalnie, gdyz wiekszosc potrzebnych mi produktow znajduje w superkamecie na dziale zdrowa zywnosc. Mam po prostu tam blizej. Wegetarianski sklep odwiedzalabym czesciej, gdyby posiadal w swoim asortymencie ekologiczne warzywa i owoce. Mysle,ze przed podjeciem decyzji o otwarciu takiego sklepu warto byloby zorientowac sie w terenie, czy nie ma podobnego juz w miescie i jacy sa jego mieszkancy, otwarci, ciekawi? Ilu jest potencjalnych wege-konsumentow, ilu jest wegetarian.
To na tyle ode mnie. Zycze powodzenia i trzymam kciuki 🙂
myślę, że w duzym mieście sklep miałby szanse na powodzenie, o ile mielibyście ceny korzystniejsze od konkurencji 😉 no i na pewno trzeba by się było rozreklamować.
w Łodzi jest trochę tych sklepów, szczerze mówiąc częściej kupuję w hipermaketach. Do sklepów ze zdrową żywnością zaglądam zazwyczaj po to żeby rozejrzeć sie wśród produktów z nadzieją, ze coś mnie zainteresuje, że zaciekawi mnie coś, czego nie widuje się w supermarketach. :red:.
Sądzę, że taki sklep mógłby dobrze funkcjonować w dzielnicy, gdzie większosć ludzi jest bogata 😉 . Bo przeciętnie zarabiającym osobom często po prostu szkoda kasy na zdrową zywność.
Ja tez jestem za:) Jasne, ze lepiej zrobic to w duzym miescie, ale fakt, ze mieszkam 75 km od "duzego" miasta dziala nieco niekorzystnie... Czasem jednak wpadam, wiec robie zakupy wlasnie w jednym sklepie ze zdrowa wege zywnoscia:)
Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)
Co ja bym dala, zeby gdzies u mnie otworzyli taki sklep.... Bez zastanawiania sie czy na pewno jakiegos swinstwa gdzies nie dorzucili itd. I mysle, ze nie jestem odosobniona w takich przekonaniach, ludzie czesto sa sklonni zaplacic wiecej jezeli znajda na produkcie nalepke 'to jest zdrowe, mozna jesc' 😛 zaobserwowalam, ze teraz coraz wiecej osob, coraz czesciej, zwraca uwage na to, co je. A "zdrowa zywnosc" brzmi dobrze...
Tylko jeszcze taki maly szczegol: radze wprowadzic samoobsluge 🙂 Jezeli ktos sie do konca na tym nie zna albo nie wie za bardzo czego tak naprawde chce, raczej nie zapyta sie ekspedienta o pomoc. Samoobsluga gwarantuje komfort i anonimowowsc, mozna wszystko najpierw dokladnie obejrzec i wybrac bez nerwow.
Powodzenia!!!!!! 😀
Jeśli chodzi o rynek cóż... u nas w małym miasteczku jest sklep który ma półkę ze zdrową żywnością ale narzekają "Paaaaanie nikt nie bierze" i przeklejają naklejki z datą wazności aby tylko zeszło. No ale ta kto jest skoro siedzi i się czeka na klienta myśląc że sam wywróży z fusów. Ważna tez jest lokalizacja.
Jednak myslę, że pytanie jest nieodpowiednio skierowane. Najwięcej zależy od samego przedsiębiorcy. Przed naszą-klasą było milion takich serwisów, Włosi nie wymyślili ani pizzy ani spaghetti, Apple nie wymyśliło odtwarzacza MP3 ani MacDonald frytek.
Jeśli w Waszym mieście jest dużo osób zainteresowanych wegetarianizmem/weganizmem, czy też zdrową żywnością, to z pewnością [u]warto[/u]. Sama dałabym wiele, aby w moim mieście znajdował się taki sklep. To na pewno ułatwiłoby mi życie : ).
` Z tych samych elementów można zbudować huśtawkę dla dzieci i szubienicę. `
i co otworzyliscie ten sklep? ja tak sobe mysle ze dobrym patentem bylo by wprowadzenie do takiego sklepu rzeczy typu kasze, i takie tam.i nie jakis tam eko- drogich tylko tych zwyklych, przecietny czlowiek nie ma pojecia o tym bo w zwyklym sklepie omija polki takimi produktami, a jak by je wprowadzic do wege shopa i jeszcze jakos zachecic, pokazac klijentowi ze mozna z tego zrobic jakies kotlety czy cos to moze taki sklep zaczeli by odwiedzac miesozerni, i nie kojarzyli by diety ege tylko z jedzeniem ktore smakuje jak tektura
Mieszkam blisko Czechów,czasem jeżdżę tam własnie z powodu tego rodzaju sklepiku.Właściwie b.żałuję że kiedyś się czymś takim nie zajęłam gdyż moja własna praca zawodowa nie przynosi mi żadnej satysfakcji,chyba tylko obawa przed kolejnym pechem powstrzymala mnie od zmiany pracy.Sklepik o którym mowa jest położony w niewielkim miasteczku ,ma niewielki metraż a jednak egzystuje wiele lat.Posiada tylko 2 pomieszczenia.W jednym znajdują się warzywa,soki bez konserwantow,naturalne zboża,tzn brązowy ryż,razowe mąki różnego rodzaju,kasze,otreby,suszone owoce,warzywa.W drugiej częsci sklepu jest jakby temat nabiałowo-tłuszczowy:różnego rodzaju toffu,oleje .Ze swojej strony zachęcam
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja