Interesuje mnie korelacja grupy krwi a wasze instynktowne chcenie na różne produkty...

Ja zacznę.

BRh (+ ) i nie ciągnie mnie do mięsa i wiem, że to kwestia przyzwyczajenia i zmiany nawyków.
Bardzo lubię nabiał, ale też surowiznę, świeżą, kolorową.

[edytowane 6/12/2009 przez Olla]

0 Rh + nie ciągnie mnie do mięsa, mleka, jaj. Właściwie to nie ma nic czego nie potrafię sobie odmówić. Lubie ryż, orzechy, rośliny strączkowe. Sądzę że tak naprawdę nie ma żadnej korelacji.

Jest korelacja ale jak to w życiu bywa nie u kazdego się to sprawdzi bo zwyczajnie ludzie mają swoje przyzwyczajenia wyniesione z domu.

Medycznie pięknie to opisano w literaturze. Wiadomo już co jakiej grupie służy a co nie służy pod względem biochemicznym. A "chcenie" jednak rządzi się swoimi prawami !

Można by rzec, że jestem 'łowcą' 😉 A łowić to ja mogę ziemniaki, bo an ich punkcie mam bzika 😀
U mnie się sprawdza to, ze osoby z grupą krwi 0 mają bardzo dobrą odporność organizmu 🙂 Od 3 lat pracuję z małymi dziećmi, i jakoś nie choruję 😉
Każdy organizm jest inny i każdy powinien słuchać swojego organizmu, co on podpowiada 😉

hmm chociaż się kiedyś nad tą korelacją zastanawiałam, bo przeczytałam, że osoby z gr krwi 0, które jedzą warzywa to tyją, a ja zaczęłam co nieco tyć jak przestałam jeść mięso ^^ Ale oprócz tego, to się lepiej czuję, więc jedzenie mięsa definitywnie mi nie służyło ;/ Dodam, że w wieku 14 lat wykryto u mnie osteoporozę ;/ Jadłam wtedy sporo mięsa ;/

Też bardzo lubię ziemniaczki, a do nich suróweczka złożona z kaputy kwaszonej i marchewki. Mniam 😛
Wstyd się przyznać ale nie znam swojej grupy krwi :crash:

Dodam, że w wieku 14 lat wykryto u mnie osteoporozę ;/ Jadłam wtedy sporo mięsa ;/

No bo w sumie jaki wpłuw na stan kości ma mięso? Jak sobie poadziłaś z tą osteoporozą, miałaś jakieś objawy?

0RH+ kiedyś dosłownie zażerałam się mięsem ateraz na jego widok i zapach dostaje mdłości i nie ciągnie mnie do niego ani trochę :casstet:

Dodam, że w wieku 14 lat wykryto u mnie osteoporozę ;/ Jadłam wtedy sporo mięsa ;/

No bo w sumie jaki wpłuw na stan kości ma mięso? Jak sobie poadziłaś z tą osteoporozą, miałaś jakieś objawy?

Myślę, że jednak ma. Mięso bardzo zakwasza organizm. Zakwaszony organizm dąży do wyrównania gospodarki kwasowo-zasadowej i aby zalkalizować odczyn organizmu pobiera wapń bezpośrednio z tkanki kostnej. W ten sposób szybciej rozwija się osteoporoza.

z tego co pamietam to mi się zgadza mam ARH+ czyli dobrze trafilem z dietą
🙂

BRh+, mnie ciągnie do nabiału, nie mogłabym być weganką. Nic na siłę.

A rh-
Nigdy mnie do mięsa nie ciągnęło, wręcz mnie zmuszać musieli do jego jedzenia, choć niestety reszta rodzinki mięsożerna. Nie wyobrażam też sobie teraz innej drogi życiowej.

Nie widzę sensu takiego wyliczania. Myślałam, że wszyscy (większość) zgadzamy się co do tego, że grupa krwi nijak się nie ma do diety i jest to jeden wielki mit...

Dodam, że w wieku 14 lat wykryto u mnie osteoporozę ;/ Jadłam wtedy sporo mięsa ;/

No bo w sumie jaki wpłuw na stan kości ma mięso? Jak sobie poadziłaś z tą osteoporozą, miałaś jakieś objawy?

Myślę, że jednak ma. Mięso bardzo zakwasza organizm. Zakwaszony organizm dąży do wyrównania gospodarki kwasowo-zasadowej i aby zalkalizować odczyn organizmu pobiera wapń bezpośrednio z tkanki kostnej. W ten sposób szybciej rozwija się osteoporoza.

Objawy to sama nie wiem o.O Mi się wydaje, że lepiej jest z moimi kościami, ale wybrać na badania się nie umiem 😉
Złamanego nic nigdy nie maiłam, tylko raz skręconą kostkę 😉 Więc jak na osobę z osteoporozą to się dobrze ukrywam ^^
Dyzio, bardzo podoba mi się Twoje wytłumaczenie. Wkurza mnie jak ktoś mi wmawia, że NIE jedzenie mięsa właśnie prowadzi do osteoporozy ;/ A teraz będę mogła mówić o tym zakwaszaniu ^^

no ja zlyszalem, ze ci z grupa 0 (moja) to miesozercy i ze to jest najstarsza grupa - pozniej pojawily sie A i B kiedy dieta sie urozmaicila ale to chyba tylko kolejna teoria tzw amerykanskich naukowcow 🙂

A moim zdaniem jest korelacja. Co nie znaczy, że mając grupę 0 jesteś skazany na mięso (Niewegetariański argument: ile jest teraz mięsa w mięsie?). Ja staram się jeść wg swojej grupy krwi, zresztą od tego zaczęła się moja przygoda z wegetarianizmem, bo mam grupę A.