Wegetarianie i weganie są bardziej empatyczni
To potoczne spostrzeżenie znajduje potwierdzenie w badaniach naukowych. Wskazują one na wyższy poziom empatii zarówno wobec zwierząt, jak i wobec ludzi
[url= http://ekoprzewodnik.pl/blog/2010/06/5/wegetarianie_i_weganie_sa_bardziej_empatyczni/]Wegetarianie i weganie są bardziej empatyczni [/url]

Mi to się wydaje oczywiste i logiczne. Żadnych potwierdzeń naukowych na to nie trzeba

Zdecydowanie sie nie zgadzam..

Zdecydowanie sie nie zgadzam..

Wyniki badań naukowych podparte statystyką znaczą, że różnice pomiędzy grupami są statystycznie istotne co NIE znaczy, że KAŻDY wegetarianin jest empatyczny w stosunku do ludzi. Jeśli nie czujesz empatii w stosunku do ludzi znaczy, że jesteś w mniejszej grupie i tyle. Statystycznie mniejszej oczywiście 😉

No nie wszyscy ale większość...
Kiedyś myślałam ze wszyscy ale jednak spotkałam sie z takimi którzy zamiast traktować wszystkie stworzenia
na równi .. dawali do zrozumienia ze ludzkie życie jest mniej warte ..co mnie zszokowało,
mowie tu o poparciu dla aborcji.
Ale ogólnie myślę ze wegetarianie to wrażliwe dusze 😀
oby takich jak najwięcej 😀

Mnie się wydaje, że moja empatia z upływem czasu, mojego wegetarianizmu wzrasta co mnie cieszy z jednej strony ale z drugiej... ciężko czasem 🙁

Bycie empatycznym jest niestety czasem bardzo trudne.Mnie wydaje sie,ze wieksza empatie odczuwam w stosunku do zwierzat niz do ludzi.Chyba,ze to dzieci.wedlug mnie wiadomomym jest ze wegetarianie sa bardziej empatyczni.Przeciez to my nie jadam cial zamordowanych zwierzat ,nie krzywdzimy ich i nie wykorzystujemy.I to jest wlasnie empatia.

Dokleje to tutaj 😉

W 2010 r. na łamach Nutrition Journal naukowcy z Arizona State University opublikowali badanie, z którego wynika, że brak omega-3 pochodzenia zwierzęcego w diecie wegetarian NIE WPŁYWA w żaden sposób na ich samopoczucie. Nie wykryli u nich żadnego wzrostu nastrojów depresyjnych.

To jest dość ciekawe, bo dotychczas wszystkie koncerny sprzedające rybi olej trąbiły, że omega-3 z ryb są NIEZBĘDNE do dobrego samopoczucia, albo że nawet leczą depresje 😉 Co tam depresje - wszystko leczą

[edytowane 16/7/2010 przez INSULT]

A to ciekawe, bo ryb nie jadłam NIGDY i jakoś nie wydaje mi się, abym była przewlekle chora 😀 (również na umyśle :P). Już pomijając ich smak, ale raziło mnie wybitnie patrzenie na to, jak wigilijny karp cierpi w tym kuchennym zmywaku, żeby cała rodzina sobie karpika zjadła, ech.

Co do bycia empatycznym - no myślę, że to nie musi iść w parze z okazywanie empatii LUDZIOM, każdy z nas chyba zna powiedzenie "im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" czy jakoś tak.

Wege są nie tylko empatyczni, ale posiadają kolorową poświatę wokół ciala fizycznego.

Zdecydowanie sie nie zgadzam..

Ja też nie. Ja nienawidzę ludzi, czuję pogardę w stosunku do mięsożerców.

[edytowane 6/9/2010 przez Matello]

Zdecydowanie sie nie zgadzam..

Ja też nie. Ja nienawidzę ludzi i czuję do nich znacznie większe pogardę od większości mięsożerców, i to z powodu weganizmu.

😮

Ja nienawidzę ludzi i czuję do nich znacznie większe pogardę od większości mięsożerców, i to z powodu weganizmu.

To nie ma nic wspólnego z weganizmem, to najzwyklejsze zaburzenie.

Nie wiem, czy wierzyć naukowym hipotezom- nie wdaję się raczej w takie dyskusje. Wiem tylko po sobie, że gdybym teraz nawet przez przypadek zjadła choćby kawałek mięsa, to miałabym potworne wyrzuty sumienia :casstet: cieszę się, że nie jestem w tym osamotniona 😉

😮

Jedyny słuszny komentarz na mój post. Sam nie wiem jak mogłem walnąć takie bezsensowne zdanie ?! Poprawiłem je już 🙂

To nie ma nic wspólnego z weganizmem, to najzwyklejsze zaburzenie.

Jak byłem mięsożercą to ludzie byli mi obojętni. Teraz, jak przeszedłem na weganizm, drastycznie zmieniłem zdanie na temat ludzi mięsożernych - na znacznie gorsze. Im bardziej w ten temat się zagłębiam (testowania na zwierzętach, dręczenie zwierząt, itp.), tym bardziej ich nienawidzę.