w rossmannie są groszki-żelki bez żelatyny, gmo i innych takich, do tego z fair trade :D. stoją na półkach ze słodyczami, jelly bean, jedno opakowanie o 36 smaków 😀

Zerknęłam dziś na te fasolki - zawierają szelak.

To trochę dziwne: w Olsztyńskim Rossmannie nie ma tego działu, ale w mojej małej mieścinie- jest :). Moje hity to mleko ryżowo-waniliowe i owsiane (samo ryżowe takie sobie, sojowe ujdzie), te wszystkie preparowane zboża w melasie, ciastka amarantusie, batonik orzechowy enerBIO, mają duży wybór bakalii... Kocham ich za suszone mango! Ostatnio wprowadzili też całkiem niedrogi syrop z agawy, muszę kupić.

Widziałam dziś też ten syrop z agawy- i mną zatelepotało bo miałam przy sobie jeno dyszkę 😉

Plany miałam w tym miesiącu odłożyć troszku grosza, żeby było na prezenty w grudniu... ale chyba przez ten dział w rossmanie to się nie uda 😛 Ciekawa jestem właśnie tego syropu, zrobiłabym sobie zapas z jakiegoś mleczka(wprowadzam jak najwięcej wegańskości w moje menu). Ide jutro po pracy 😛

To ja pędzę zajrzeć do swojego ROSSMANA czy dodali do swojej oferty takie przysmaki. 🙂

[edytowane 7/11/2012 przez misza]

kikimora , mamy rozbiezne gusty smakowe 😀

Stanęlam przed regałem eko - mango powiadasz? To buch do koszyka. Mnie wykręciło mordę, ale moja rodzicielka się zachwyciła .

Mleko owsiane- jako napój cacy, ale gdy chlupnęłam odrobinę do kawy- zepsuło mi kawę 😛 Nie lać go tam! 😉

I jakiesik ciastka zakupiłam- smakowały troszku jak podeszwa z sezamem :rotfl:

Nabyłam też preparowaną pszenicę z miodem- smaczna, miałam coprawda ochotę na inne zboże, z melasą i migdałami... ale źle reaguję na migdały i z dbałości o czystość powietrza sobie odpuściłam 😛

Te napoje zbożowe chyba nie są wzbogacane wapniem, prawda? Z tego co pamiętam, to w składzie był węglan wapnia, ale to przecież nie jest źródło wapnia 😉 . Teraz, od czasu do czasu, kupuję sobie mleko ryżowe/sojowe wzbogacone wapniem, ale jest dla mnie dość droga zabawa, jeden karton ok.11, 12 zł. Niemniej jednak Rossmann stanowi jedno z moich głównych miejsc zaopatrzania się w żywność, polecam wędzone tofu, lepszego nigdy wcześniej nie jadłam! Opakowanie 2x170 gram kosztuje 9 zł.
Ostatnio pokusiłam się również o zakup suszonego ananasa, przecenionege z 9zł na 2,5, ale zupełnie mi nie smakował, a kupiłam 5 paczek 😉 . Inne owoce suszone są spoko, herbaty imbirowe również, bardzo dobre są też czekolady, no i niedrogie ok. 5 zł (deserowa, mleczna lub z orzechami).

Oj, a ja właśnie zakupiłam mleczko owsiane do kawy...
Trudno, jakoś się∑ przemorduję.
Przetestowałam już napĻój ryżowo waniliowy i sojowy. Za ten pierwszy dam 10 punktów, ten drugi tylko 7.
No i teraz pora na owsiany...

Dzisiaj polazłam i patrzę a tam deserki sojowe - waniliowe 😀

Opakowanie zawiera 4 kubeczki- całość kosztuje 9 zł 🙂

Taki budyniek, mocno sojowy w smaku, wanilii niemal nie wyczuwam - ale fajny.

nowe produkty :D.
u mnie pojawila sie zupa w sloikach, ale jeszcze sie nie zaglebialam czy wege czy nie, marchwiowo-imbirowa i ziemniaczana. i... smalec cebulowy na bazie oleju palmowego

A że tak spytam: gdzie Wy mieszkacie, że Wasze Rossmanny to wszystko oferują? Ja co prawda mam dostęp do rozmaitej wegańskiej i wegetariańskiej żywności w Czechach (nie tylko czeskiej, także niemieckiej - ta jest droga), ale Rossmann jak utknął na occie i bakaliach, tak przy tym pozostał 😉

W mieście o zawrotnej ilości ludności- 10 tysiecy 😉

Hmm, no to ciekawe, u mnie ze 35 tysięcy, wielki Rossmann, i nie ma. Lidl nie ma warzyw eko iw ogóle tu jest głęboka prowincja 😛

u mnie tez rossmann w małym mieście, ok 10tys a żarcia mają duuuużo, ostatnio właśnie nowości były :D. w weekend wybiorę się sama i popatrze, bo mama mnie poganiała jak zawsze

U mnie (na Słowacji) oferta jest bogata. Nie muszę specjalnie łazić, żeby znaleźć np parówki sojowe, jak to bywało w Polsce.
Jeżeli chodzi o Rossmann, to takich tu nie ma, ale są "odpowiedniki":)
Wyglądają podobnie, i też mają półkę z produktami bio i wegańskimi.
Chociaż ich ceny są nieporównywalnie wyższe do produktów nabytych "w zwykłym" sklepie.