Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

prohibicja  

Strona 2 / 2 Wstecz
  RSS

euridice
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 589
27/05/2006 11:56 am  

dokladnie, Hobbit, dobrze powiedziane.

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!


OdpowiedzCytat
Srebrna
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 569
27/05/2006 2:23 pm  

Zgadzam sie z większością postów powyżej, mimo iż jestem katoliczką. A tak trochę offtopic będzie, ale co tam: co sądzicie o zakazie kupowania alkoholu w Dzień Dziecka? Ja uważam, że to ta sama sytuacja. Nie ma tutaj znaczenia "okazja do niepicia", alkoholik napije się, tak czy siak. Lepiej byłoby zaszczepiać w rodzinach chęć do nie popadania w alkoholizm przez cały rok, niż wciskając jednodniową abstynencję. Idiotyzm, dzieciakom, czy tym pochodzącym z patologicznych rodzin czy też tym, które mają rodziny niby normalne, to i tak nie pomoże. Powinniśmy w tym kraju zrobić coś, żeby ludzie nie uciekali się do kieliszka.


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
27/05/2006 3:58 pm  

ja uważam, ze to jest próba wywarcia presji, jakiś postw, ale co to da, co z tego, ze ktoś nas do czegoś zmusi, lub zabroni, to my sami powinniśmy decydowac o sobie.A co z tego jak ktoś przez jeden dzień nie wypije alkoholu jak potem odwdzięczy sie sobie z nawiązką..
A ten tekst o papieżu, cóż nie najlepeij świadczy o Tobie Krusto, to, że czegoś nie lubisz, nie znasz(bo nie sądzę , zebyś znał Ratzingera), nie znaczy, że musisz go objeżdżać, przez takich jak Ty później gadają na wege, jacy to oni nie sa,ze szacuku do innych nie mają...Pomyśl dwa razy zanim coś powiesz.a ten tekst, ze nasz papież nic nie zrobił, to juz w ogóle sobie mogłes darować..skoro on nic nie robił, to moze mi poiwedz co Ty takiego wielkiego robisz, skoro jego czyny były nic nie warte??kurczę jak mnie takie myślenei wkurza 😡

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Śliwa
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 70
27/05/2006 9:09 pm  

No co zrobił? Dawał nadzieję?

a przepraszam to jest mało? znane jest i wcale nie głupie powiedzenie, że nadzieje umiera ostatnia... wiec wystarczy ją tchnąc w człowieka, a daje się mu wartośc, która podobnie jak jedzenie pozwala przetrwać trudne chwile. może Jan Paweł II nie rozdawał jedzenia, nie rozdawał odziezy, ale był motorem tych działań. ludzie pod jego wpływem stawali się lepsi (przynajmniej jakiś procent tych ludzi, którzy go słuchali robil, to o czym mówił Papież) i to oni rozdawali jedzenie i odzież. [b]dać głodnemu kawałek chleba to pomoc doraźna, chwilowa... a skłonić milony ludzi by oni dawali biednym chleb to prawdziwa i skuteczna pomoc[/b]


OdpowiedzCytat
Ireth
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 264
28/05/2006 12:32 am  

To chyba niezbyt trafne porównanie. Polecam film o Dalajlamie. Wypada bardzo pozytywnie w porównaniu z jakimkolwiek papieżem.

Pierwsze pytanie, zycie ilu papiezy zbadales, by wydawac tak generalne sady? I drugie: czy wiedze o Dalajlamie czerpiesz wylacznie z filmu pana Scorseese? Porownanie dla mnie jest trafne, bo obaj sa przywodcami duchowymi i to jednymi z bardziej rozpoznawalnych.

Niestety wiekszosc katolików nie wie zbyt wiele na temat swojej religii i kościoła, bo gdyby wiedzieli, to pewnie też już by do niego nie należeli.

To samo: na jakiej podstawie tak generalizujesz?

Mam wrazenie, ze mimo deklaracji co poniektorych o obojetnosc wobec papieza, on wam przeszkadza sama swa obecnoscia 😡 .

Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.


OdpowiedzCytat
Justyna:)
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 144
28/05/2006 3:21 am  

ten cały zakaz sprzedazy alkoholu jest co najmniej dziwny. Moze wladze wyszły z zalozenia, ze pojdziemy pic z radosci wywolanej odwiedzinami nastepcy sw. Piotra...
mnie bardzo rozbawil dzisiaj widok "znajomych" meneli pod sklepem - wszyscy raczyli sie pepsi z puszki 😀

Życie jest marzeniem, urzeczywistnij je.


OdpowiedzCytat
Śliwa
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 70
28/05/2006 6:33 am  

No taka jest prawda. Niestety wiekszosc katolików nie wie zbyt wiele na temat swojej religii i kościoła, bo gdyby wiedzieli, to pewnie też już by do niego nie należeli.

no to oświeć mnie i rzesze nieświadomych głupków... oczywiście zakładam że nie masz na myśli inkwizycji, krucjat, symonii... czy już bardziej współcześnie Radia Maryja... no prosze Cie, nie pozwól mi zyć w niewiedzy, nie chce dłużej być karmiony kłamstwami... prosze Cie powiedz to o czym nie wiem, a co zmieni moje postrzeganie chrześcijanstwa...
aha i skup się prosze ogólnie na religii, a nie instytucji kościoła... bo mozna być dobrym katolikiem ograniczając wpływ tej instytucji na swój rozwój.

[edytowane 28/5/2006 od Śliwa]


OdpowiedzCytat
Hobbit
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 220
28/05/2006 5:21 pm  

obawiam się, że ta pielgrzymka może - oprocz skądiną całkiem sympatycznych wzruszeń wielu ludzi (których nie podzielam, ale szanuję) wywołać u niektorych jakiś fanatyzm.
Na tej imprezie ludzie się wzruszają, chcą odnowić się duchowo, stać się dobrzy, kochać bliźniego itp. ale gdyby ktoś całkiem deliktanie bez wrogości stwierdził, że nie podziela tych uczuć i fascynacji to pewnie zostałby odsądzony od czci i wiary, spotkał się z agresywną reakcją tych wlasnie "wzruszonych chrześcijan"

[edytowane 28/5/2006 od Hobbit]


OdpowiedzCytat
Śliwa
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 70
28/05/2006 7:17 pm  

Tak więc podsumowując, można być dobrym chrześcijaninem, ogranicząjąc wpływ instytucji kościoła na swój rozwój, ale na pewno nie można być dobrym katolikiem.

czyli spór o nazwe...ja wole mówić że wierze w Boga, a nie że jestem ty albo tym.
liczyłem na jakieś szokujące fakty... a Ty mi tu powiedziałeś o pierwszych piątkach, poście, piekle... no dobra


OdpowiedzCytat
mary_jane
forumowicz
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 27
28/05/2006 7:36 pm  

wydaje mi się, że sprawa jest prosta- przyjeżdża przywódca kościoła- nieważne jakiego- i powinien być traktowany równo (podobno w Polsce jest równość każdego wyznania)- więc żadnych zakazów sprzedaży alkoholu, reklamowania podpasek (kto na to wpadł?! czyżby kobiety przestały miesiączkować na czas wizyty b16? ;)) z przyjazdami innych przywódców religijnych. katolicyzm nie jesy naszą religią państwową (podobno), a Polska to nie kraj wyznaniowy (również podobno, choć np. sprawa Nieznalskiej temu przeczy). więc żadnych dni wolnych i innych gratisów, dzień jak codzień. bo co mam zrobić ja, jeśli nie jestem katoliczką, a sympatyzuję z buddystami i przyjeżdża wysoki lama? nie dostanę dnia wolnego...
nie jestem fanką papiestwa (w ogóle i jak najbardziej popieram sinnead), ale nic mi do tego, że dla kogoś papież jest autorytetem czy po prostu kimś ważnym. szanuję to

ps. nie podoba mi się również fakt wydawania publicznych pieniędzy na budowanie świątyń czy ołtarzy, bo to, co świeckie niech takie pozostanie...

i don't go to sleep to dream...


OdpowiedzCytat
locked_dblfa_Aga15
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 42
29/05/2006 12:51 am  

nie wiem, czy wy też macie taki problem z waszymi babciami, ale moja prawie zawsze dzwoni w niedziele i pyta sie czy byłam w kościele, a jak mówie, że nie to mi robi wykład (nie wiem czemu mający służyć), potem zmienia front i mówi, że jej nie szanuje (chociaz staram sie za wiele nie odzywać, bo kazde słowo moze byc uzyte przeciwko mnie) a na koncu sie obraza i mówi, ze idzie sie za mnie pomodlić "bo co to sie ze mną dzieje"...Ona w ogóle jest bardzo kochaną babcią, ale na tym punkcie jest po prostu nieznośna...Co ten kościół robi z ludźmi? przecież to mój wybór czy chodze do koscioła czy nie... 😐


OdpowiedzCytat
sasha
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 79
29/05/2006 1:54 am  

może i zakaz był, ale stosowano się do niego w większych sklepach, ja na przykład byłam w tym czasie u cioci na wsi i alkohol sprzedawano i jak zwykle stali klienci pod sklepem butelkami nic sobie robili z zakazu, dla mnie to bzdura, bo dla niewierzących to zwykły człowiek i dla czego z tego powodu mają sobie nie wypić

Sarve Bhavantu Sukhina. Sarve Sant Niramaya.


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca